eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2011-11-04 11:33:42
    Temat: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Ave!

    Coś dziwnego mi się zrobiło... Nawet nie wiem kiedy, bo zwykle i tak
    jeżdżę z prędkościami poniżej tego spontanicznego ograniczenia...

    Ale może od początku: moje toczydełko to stara Corsa B, półtoralitrowy
    wolnossący diesel.

    Zwykle jeżdżę tak, że "przelotową" prędkość mam w okolicy licznikowych
    80-85 (krótkie trasy około 20km praca-dom).

    Wczoraj zacząłem wyprzedzać TIRa na katowickiej, samochodzik
    przyśpieszał normalnie do tej mojej "zwykłej" prędkości a potem - jakbym
    w ogóle gazu dalej nie dociskał.

    Poza tym żadnych objawów - ani dymienia, ani większego klekotania poza
    normalnym dieslowskim, ani jakiegoś dławienia, kichania... Po prostu
    jakby od połowy zakresu ruchu pedału gazu linka gazu zmieniała się w gumkę.

    Do tej prędkości (na 5. biegu) przyśpieszanie jest tak samo dobre (albo:
    tak samo marne ;) ) jak zawsze było.

    Na niższych biegach rzadko kiedy cisnąłem wyżej, więc ciężko mi się
    odnieść....

    Mechanik w wolnej chwili się przejedzie testowo, ale póki co drąży mnie
    ciekawość ;)

    Może pompa zaczyna się kończyć i po prostu więcej paliwa już nie daje?

    W sumie jeśli to stan stabilny to miałbym to w nosie - pojazd jest do
    dojazdów praca-dom-praca ;)


  • 2. Data: 2011-11-04 11:38:33
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2011-11-04 11:33, Andrzej Lawa pisze:
    > Ave!
    >
    > Coś dziwnego mi się zrobiło... Nawet nie wiem kiedy, bo zwykle i tak
    > jeżdżę z prędkościami poniżej tego spontanicznego ograniczenia...
    >
    > Ale może od początku: moje toczydełko to stara Corsa B, półtoralitrowy
    > wolnossący diesel.
    >
    > Zwykle jeżdżę tak, że "przelotową" prędkość mam w okolicy licznikowych
    > 80-85 (krótkie trasy około 20km praca-dom).
    >
    > Wczoraj zacząłem wyprzedzać TIRa na katowickiej, samochodzik
    > przyśpieszał normalnie do tej mojej "zwykłej" prędkości a potem - jakbym
    > w ogóle gazu dalej nie dociskał.
    >
    > Poza tym żadnych objawów - ani dymienia, ani większego klekotania poza
    > normalnym dieslowskim, ani jakiegoś dławienia, kichania... Po prostu
    > jakby od połowy zakresu ruchu pedału gazu linka gazu zmieniała się w gumkę.
    >
    > Do tej prędkości (na 5. biegu) przyśpieszanie jest tak samo dobre (albo:
    > tak samo marne ;) ) jak zawsze było.
    >
    > Na niższych biegach rzadko kiedy cisnąłem wyżej, więc ciężko mi się
    > odnieść....
    >
    > Mechanik w wolnej chwili się przejedzie testowo, ale póki co drąży mnie
    > ciekawość ;)
    >
    > Może pompa zaczyna się kończyć i po prostu więcej paliwa już nie daje?
    >
    > W sumie jeśli to stan stabilny to miałbym to w nosie - pojazd jest do
    > dojazdów praca-dom-praca ;)
    Może masz przestawiona dźwignię na pompie (tą którą rusza linka od gazu)
    i nie do końca się otwiera. Corsa mojej kobitki (ten sam silnik)
    rozpędza się do licznikowych 160km/h (sprawdzone na autostradzie, trwało
    to wieki, hałas nie do opisania i wibracje). Ten samochód ma marne
    przyśpieszenie, ale za to ekonomia jest niezła (max. spalanie to 4,5
    litra w zimę przy mojej ciężkiej nodze)


  • 3. Data: 2011-11-04 11:42:12
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 04.11.2011 11:38, Kamil 'Model' pisze:

    > Może masz przestawiona dźwignię na pompie (tą którą rusza linka od gazu)
    > i nie do końca się otwiera. Corsa mojej kobitki (ten sam silnik)

    Będzie wesoło jak się nagle okaże, że to był objaw dogorywającej linki ;)

    Ale spoko wodza - na wolnych obrotach też ładnie jedzie ;)

    > rozpędza się do licznikowych 160km/h (sprawdzone na autostradzie, trwało
    > to wieki, hałas nie do opisania i wibracje). Ten samochód ma marne
    > przyśpieszenie, ale za to ekonomia jest niezła (max. spalanie to 4,5
    > litra w zimę przy mojej ciężkiej nodze)

    Ooo, ładnie... Ale to chyba w trasie? Bo na lekkomiejskich przebiegach
    mi się udało zejść latem tylko nieco poniżej 5l/100km... (niecałe 4,9).


  • 4. Data: 2011-11-04 12:05:37
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: The_EaGle <e...@j...com>

    W dniu 2011-11-04 11:33, Andrzej Lawa pisze:

    > Ale może od początku: moje toczydełko to stara Corsa B, półtoralitrowy
    > wolnossący diesel.
    >
    > Zwykle jeżdżę tak, że "przelotową" prędkość mam w okolicy licznikowych
    > 80-85 (krótkie trasy około 20km praca-dom).
    >
    > Wczoraj zacząłem wyprzedzać TIRa na katowickiej, samochodzik
    > przyśpieszał normalnie do tej mojej "zwykłej" prędkości a potem - jakbym
    > w ogóle gazu dalej nie dociskał.

    > Poza tym żadnych objawów - ani dymienia, ani większego klekotania poza
    > normalnym dieslowskim, ani jakiegoś dławienia, kichania... Po prostu
    > jakby od połowy zakresu ruchu pedału gazu linka gazu zmieniała się w gumkę.
    >
    > Do tej prędkości (na 5. biegu) przyśpieszanie jest tak samo dobre (albo:
    > tak samo marne ;) ) jak zawsze było.
    >
    > Na niższych biegach rzadko kiedy cisnąłem wyżej, więc ciężko mi się
    > odnieść....
    >
    > Mechanik w wolnej chwili się przejedzie testowo, ale póki co drąży mnie
    > ciekawość ;)
    >
    > Może pompa zaczyna się kończyć i po prostu więcej paliwa już nie daje?

    Sprawdź filtr powietrza i filtr paliwa a najlepiej je wymień
    profilaktycznie. Niemal na pewno to będzie jedno z w.w.

    Pozdrawiam
    Rafał


  • 5. Data: 2011-11-04 12:09:33
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 04.11.2011 12:05, The_EaGle pisze:

    > Sprawdź filtr powietrza i filtr paliwa a najlepiej je wymień
    > profilaktycznie. Niemal na pewno to będzie jedno z w.w.

    Oooo, możesz dobrze kombinować. Filtr powietrza wprawdzie był stosunkowo
    niedawno wymieniany, ale np. niedawno jechałem "do ostatniej kropelki" -
    tzn. paliwo niby jeszcze było, ale zatankowałem 41l przy nominalnej
    pojemności zbiornika 42l.


  • 6. Data: 2011-11-04 12:10:08
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2011-11-04 11:42, Andrzej Lawa pisze:

    >
    >> rozpędza się do licznikowych 160km/h (sprawdzone na autostradzie, trwało
    >> to wieki, hałas nie do opisania i wibracje). Ten samochód ma marne
    >> przyśpieszenie, ale za to ekonomia jest niezła (max. spalanie to 4,5
    >> litra w zimę przy mojej ciężkiej nodze)
    >
    > Ooo, ładnie... Ale to chyba w trasie? Bo na lekkomiejskich przebiegach
    > mi się udało zejść latem tylko nieco poniżej 5l/100km... (niecałe 4,9).

    No dojazdy do pracy 25km dziennie (15 na trasie i 10 w mieście) w jedną
    stronę. Jak moja Żonka jedzie to spalanie jest nieco ponad 4 litry ale
    ona lekko traktuje pedał gazu i nie przekracza 80-90 km/h.


  • 7. Data: 2011-12-03 17:15:44
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 04.11.2011 12:10, Kamil 'Model' pisze:

    >> Ooo, ładnie... Ale to chyba w trasie? Bo na lekkomiejskich przebiegach
    >> mi się udało zejść latem tylko nieco poniżej 5l/100km... (niecałe 4,9).
    >
    > No dojazdy do pracy 25km dziennie (15 na trasie i 10 w mieście) w jedną
    > stronę. Jak moja Żonka jedzie to spalanie jest nieco ponad 4 litry ale
    > ona lekko traktuje pedał gazu i nie przekracza 80-90 km/h.

    No, zagadka rozwiązana!

    Mechanik po opisaniu objawów (na luzie po dodaniu gazu wylatywała czarna
    chmura) postawił na zapchany katalizator (i faktycznie coś mi się
    przypomina, że chyba sprzedający coś wspominał o zapchanym katalizatorze).

    Dziś był zabieg i voila - muszę zacząć znowu uważać na fotoradary ;)


  • 8. Data: 2011-12-03 21:54:04
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: BearBag <c...@g...com>


    > No dojazdy do pracy 25km dziennie (15 na trasie i 10 w mieście) w jedną
    > stronę. Jak moja Żonka jedzie to spalanie jest nieco ponad 4 litry ale
    > ona lekko traktuje pedał gazu i nie przekracza 80-90 km/h.

    hm zaraz ktoś dopisze że 3,5l mu pali jak jedzie ostrożnie. Ludzie to
    lubia swoje chwalic. Prawda jest taka że po miescie 6l to srednia dla
    tego modelu.


  • 9. Data: 2011-12-03 21:59:56
    Temat: Re: ogranicznik predkosci mi sie pojawil ;) (Corsa B diesel)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.12.2011 21:54, BearBag pisze:
    >
    >> No dojazdy do pracy 25km dziennie (15 na trasie i 10 w mieście) w jedną
    >> stronę. Jak moja Żonka jedzie to spalanie jest nieco ponad 4 litry ale
    >> ona lekko traktuje pedał gazu i nie przekracza 80-90 km/h.
    >
    > hm zaraz ktoś dopisze że 3,5l mu pali jak jedzie ostrożnie. Ludzie to
    > lubia swoje chwalic. Prawda jest taka że po miescie 6l to srednia dla
    > tego modelu.

    Cóż, ja mam dojazdy typu "lekkie miasto" - trochę trasy, trochę wioch z
    bocznymi wjazdami i rowerzystami, trochę zakorkowanego Pruszkowa - i
    latem wyszło mi 4,9l/100 (przy jednym wyjeździe do Warszawy w tym
    tankowaniu).

    I to cały czas przy tym zapchanym katalizatorze (a i wtedy był zapchany,
    tylko jeszcze nie do końca) - ponoć teraz po "odetkaniu" wydechu
    powinien palić mniej (na zimę zużycie wzrosło mi przy ostatnim pomiarze
    do 5,6). Cóż, zobaczę za 600km ;)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: