środa, 30 czerwca 2021 o 13:51:06 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> W sumie to dziwne, że narzekają na pasmo 5 GHz, a nie na powszechnie zapychane 2,4
GHz.

Pewnie na 2,4GHz tak zapchane, że nawet nie próbują, czy łączność działa ;>
Albo spróbowali i wynieśli się na 5GHz - nie zważając na koszty.
No i na 5GHz mają napisane 900Mbps, a na 2,4GHz "tylko" 300Mbps.
"Popowiększali się i w d4 się poprzewracało".
Niby śmichu-chichu, ale sprawa w dobie "pracy zdalnej" może być poważna.
Na szczęście mam w chałupie okablowanie strukturalne, co prawda te gniazda ze
skrętkami kretyńsko w pokojach poumieszczane, ale zawsze to o wiele mniej kabli do
ciągnięcia, bo tylko w ramach pokoju, a korytarze są najgorsze.
Trzeba będzie w końcu przetestować, czy to w ogóle dobrze jest zrobione.
Pamiętam instalacje do kablówki, jakie tata robił na Tarchominie (tutaj miałem całe
spectrum zakłóceń, bo nie starczyło koncentryka - albo może kluczowe było "pod
dywanem" - i kawałek pod dywanem szedł parą symetryczną - to chyba było 600Ohm)
(telefon też trzeba było sobie samemu od kuśmyta - wystającego ze ściany nad drzwiami
wejściowymi do mieszkania - do aparatu w pokoju pociągnąć) i na Bródnie na piętro...
Oglądałem na karcie telewizyjnej na BT848 na PC ;> Program pod Linuxa sam napisałem
;> I nawet obraz ze Spectrum dawało się oglądać...