eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzakaz zawracania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2014-09-05 17:13:17
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-05 17:08, elmer radi radisson wrote:
    > On 2014-09-05 15:41, t-1 wrote:
    >
    >> "A gdyby tak twoja matka tam szła?"
    >> Sądzisz, że ma jechać nie zwracając na to uwagi?
    >> Widać z tej wypowiedzi dlaczego są wypadki.
    >> Na filmikach z kamer samochodowych można zresztą zobaczyć i usłyszeć,
    >> jak zazwyczaj przed kolizją kierowca naciska najpierw na sygnał a
    >> dopiero później ewentualnie na hamulec.
    >> To, że ktoś popełni błąd lub nawet wykroczenie nie upoważnia do
    >> egzekwowania swoich rzekomych praw.
    >
    > Nie chodzi o egzekwowanie tylko czynnik ludzki - nikt nie ma oczu
    > dookola glowy.

    Pytanie skąd jadący na zielonej strzałce ma wiedzieć, że tamtemu tak nie
    wolno?

    Shrek


  • 22. Data: 2014-09-05 17:19:01
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-05 16:56, Cavallino wrote:

    > Zawracający.
    > I nie tylko dlatego, że złamał zakaz.

    IMHO raczej jednak skręcający - powinien ustąpić wszystkim. Zapewne
    chodzi ci o regułę prawej strony - ryzykowne, bo jeśli tam nie byłoby
    S-3 tylko zwykłe S-1, to zawracający miałby pierwszeństwo. IMHO
    zawracający mandat za jazdę z pasa nieprzeznaczonego do zawracania,
    skręcający za nieustąpienie pierwszeństwa i bum. Ale jak pójdzie do sądu
    to cholera wie.

    Shrek.


  • 23. Data: 2014-09-05 18:22:20
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "elmer radi radisson"
    <r...@s...spam.wireland.or
    g> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:lucjl8$ulj$...@p...wsisiz.edu.pl...
    > On 2014-09-05 15:41, t-1 wrote:
    >
    >> "A gdyby tak twoja matka tam szła?"
    >> Sądzisz, że ma jechać nie zwracając na to uwagi?
    >> Widać z tej wypowiedzi dlaczego są wypadki.
    >> Na filmikach z kamer samochodowych można zresztą zobaczyć i usłyszeć,
    >> jak zazwyczaj przed kolizją kierowca naciska najpierw na sygnał a
    >> dopiero później ewentualnie na hamulec.
    >> To, że ktoś popełni błąd lub nawet wykroczenie nie upoważnia do
    >> egzekwowania swoich rzekomych praw.
    >
    > Nie chodzi o egzekwowanie tylko czynnik ludzki - nikt nie ma oczu dookola
    > glowy. Popelniajacy wymuszenie tym bardziej powinien miec tego
    > swiadomosc, ze moze wpasc na kogos kto sie tego nie spodziewa. Wiec
    > patrzac z dwoch stron, bardziej winny jest lamiacy przepis
    > i w nastepstwie dokonujacy wymuszenia.

    Ale doczytajcie przepis dotyczący zawracania.
    Jakiegokolwiek.



  • 24. Data: 2014-09-05 20:16:59
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2014-09-05 17:13, Shrek wrote:

    > Pytanie skąd jadący na zielonej strzałce ma wiedzieć, że tamtemu tak nie
    > wolno?

    Wystarczy ze zna to skrzyzowanie.



    --

    memento lorem ipsum


  • 25. Data: 2014-09-05 20:19:57
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2014-09-05 18:22, Cavallino wrote:

    > Ale doczytajcie przepis dotyczący zawracania.
    > Jakiegokolwiek.

    Przede wszystkim polega na tym ze zawraca sie tam
    gdzie jest to dopuszczone. A jak sie lamie przepisy
    to tez trzeba to robic z glowa i nie walac w innych ;)







    --

    memento lorem ipsum


  • 26. Data: 2014-09-05 20:33:33
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 5 Sep 2014 18:22:20 +0200, Cavallino napisał(a):
    > Ale doczytajcie przepis dotyczący zawracania.
    > Jakiegokolwiek.

    Ale pamietasz ze zapisy ogolne ustawy maja najmniejsze znaczenie ?

    J.


  • 27. Data: 2014-09-05 21:14:08
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-05 20:16, elmer radi radisson wrote:
    > On 2014-09-05 17:13, Shrek wrote:
    >
    >> Pytanie skąd jadący na zielonej strzałce ma wiedzieć, że tamtemu tak nie
    >> wolno?
    >
    > Wystarczy ze zna to skrzyzowanie.

    "Nie chodzi o egzekwowanie tylko czynnik ludzki - nikt nie ma oczu
    dookola glowy." Z tego wynika, że powinien jeżdzić tylko po
    skrzyżowaniach które zna i o których wie, że jest zakaz zawracania 0
    inaczej nie ogarnie, bo przecież nie ma oczu dookoła głowy;) Hoć tu
    akurat wystarczy patrzeć przed siebie;)

    Shrek.


  • 28. Data: 2014-09-06 00:40:00
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 5 Sep 2014, elmer radi radisson wrote:

    > On 2014-09-05 13:54, Shrek wrote:
    >
    >> A ten na strzałce ma dla odmiany przepuścić wszystko bez znaczenia jak
    >> się tam znalazło.
    >
    > a IMO sad moze rozstrzygnac ze nie.

    IMVHO wykluczyć nie można, z przyczyn paru, coś o "niezbadanych wyrokach"
    ostatnio było ;), natomiast na mój gust do usprawiedliwienia nieustąpienia
    pierwszeńtwa potrzebne byłoby jeszcze "coś", i nie mam pomysłu co.

    > Bo moze sie nie spodziewac ze pojawi sie
    > pojazd z kierunku ruchu,

    Ale ma się spodziewać.
    "nie spowoduje utrudnienia innym uczestnikom ruchu".

    > z ktorego na tym skrzyzowaniu jego organizacja ruchu nie dopuszcza.

    Niczym nie różni się od przejechania ciągłej...

    > Inaczej rownie dobrze mozna by oczekiwac ze ma przepuscic takze kogos
    > kto jechal od prawej strony pod prad ;)

    Całkiem poważnie pytam - a sądzisz, że NIE?
    Mało to wypadków zdarza się, bo np. ktoś wyprzedza na skrzyżowaniu,
    na drodze z pierwszeństwem, jadąc przeciwną stroną drogi?
    Sądzisz że "zielonostrzałkowy" jest bardziej uprawniony, od takiego
    który stoi pod A-7 "ustąp pierwszeństwa"?

    pzdr, Gotfryd


  • 29. Data: 2014-09-06 00:47:32
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 5 Sep 2014, Cavallino wrote:

    > Ale doczytajcie przepis dotyczący zawracania.
    > Jakiegokolwiek.

    Ale to jest "tylko" zakaz, nie skutkuje zdjęciem pierwszeństwa.
    Zawracający byłby winny, jakby w momencie kolizji drugi uczestnik
    *nie* łamał żadnego przepisu.
    Porównaj np. z cofaniem.

    pzdr, Gotfryd


  • 30. Data: 2014-09-06 08:04:34
    Temat: Re: zakaz zawracania
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1409060040260.2168@quad..
    .
    > On Fri, 5 Sep 2014, Cavallino wrote:
    >
    >> Ale doczytajcie przepis dotyczący zawracania.
    >> Jakiegokolwiek.
    >
    > Ale to jest "tylko" zakaz, nie skutkuje zdjęciem pierwszeństwa.
    > Zawracający byłby winny, jakby w momencie kolizji drugi uczestnik
    > *nie* łamał żadnego przepisu.

    No o tym piszę.
    Ustąpić ma jadącym na drodze z pierwszeństwem.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: