-
101. Data: 2011-09-30 00:43:18
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: to <t...@x...abc>
begin megrims
> I nie zamierzam się więcej tłumaczyć.
Przecież wszyscy wiedzą, że lubisz sobie od czasu do czasu przytrollować-
zaszokować tym czy owym, więc nie udawaj teraz ofiary. :> Notabene mi to
nie przeszkadza, bo fajnie sobie poczytać, jak się niektórzy (zwykle Ci
sami) zawsze wiją, żeby tylko Ci jakoś dosrać. :>
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
102. Data: 2011-09-30 00:43:19
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4e84f36c$0$2488$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>> Nie zmienił pasa, tylko skręcił ze środkowego w prawo. Na tym pasie na
>> który rzekomo zmienił już był w poprzek jezdni.
>
> Dodatkowo chwilę wcześniej zaczął wjeżdżać na lewy.
Ano - i to pewnie była przyczyna, dla której megrims zdecydował się go
wyprzedzić prawym.
A później już nie miał czasu na reakcję.
Dlatego mówię - wyprzedzanie prawą stroną to ostateczność, owszem, czasem
nie da się inaczej, ale trzeba to robić z minimalną różnicą prędkości.
Właśnie dlatego, że drogowe ofiary w stylu tego wyprzedzanego zdarzają się
dużo za często.
-
103. Data: 2011-09-30 00:45:06
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-09-30 00:40, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-09-29, megrims<m...@i...pl> wrote:
>
>>> No i c63 nie dojechało do Katowic.
>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
>>>
>>> Szkoda całkowita
>>
>> Co by zamknąć temat:
>> - filmu już nie ma
>
> Naiwnyś...
>
>> - wina kierowcy w srebrnej C klasie
>
> To tylko opinia Twoja i dwóch policjantów z drogówki.
>
>> - nie było wypadku tylko kolizja
>> - sprawa zamknięta
>
> Tak szybko załatwiłeś leasing i odszkodowanie? Podziwiam....
>
> Krzysiek Kiełczewski
pożyjemy zobaczymy.
-
104. Data: 2011-09-30 00:46:03
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:j62s70$qna$2@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2011-09-30 00:34, DoQ pisze:
>> W dniu 30-09-2011 00:32, Cavallino pisze:
>>
>>> I o to chodzi.
>>> Nie dajmy się zagonić do rogu bandzie świetojebliwych kapeluszników.
>>
>> No właśnie. Jakby nie było, to kumpel z dawnej pracy i co by nie zrobił
>> to trzeba go bronić.
Tak, na pewno o to chodzi.
Tak mógłby napisać tylko ktoś, kto w życiu nie czytał żadnego mojego postu,
więc nie wie jakie mam poglądy.
-
105. Data: 2011-09-30 00:47:35
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości news:
>> Tak szybko załatwiłeś leasing i odszkodowanie? Podziwiam....
>>
>> Krzysiek Kiełczewski
>
> pożyjemy zobaczymy.
Nie zapomnij dać znać jaki był koniec sprawy, bo takie zakończenie leasingu
to dość ciekawy problem, poznawczo.
-
106. Data: 2011-09-30 00:50:29
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 30 Sep 2011 00:23:30 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
>Coś tam oddadzą, jak to się nazywa?
Coś oddadzą. Ale ile to głównie zależy to od leasingodawcy. A ten nie
bedzie walczył jak lew z ubezpieczycielem, raczej zależy mu na szybkim
zamknięciu sprawy.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
107. Data: 2011-09-30 00:53:35
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>
W dniu 30.09.2011 00:19, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Stefan Szczygielski" <g...@s...eu.org> napisał
>> W dniu 29.09.2011 23:11, news-gazeta pisze:
>>> Co nie podlega dyskusji iż wina tego z przodu.
>> A dlaczego nie podlega dyskusji? Przecież kierowca tego z przodu nie
>> miał szans podejrzewać, że zostanie strzelony. Zmienił pas ruchu
>> upewniwszy się, że jest on pusty.
> Nie zmienił pasa, tylko skręcił ze środkowego w prawo.
> Na tym pasie na który rzekomo zmienił już był w poprzek jezdni.
No bardzo głupio i nieprawidłowo, nie da się zaprzeczyć. Nie zmienia to
jednak faktu, że w chwili, kiedy podejmował decyzję o swoim karkołomnym
manewrze nikomu nie wjeżdżał pod maskę. Kolizja nastąpiła bezpośrednio w
wyniku próby nie oszukujmy się rutynowo-brawurowego ominięcia
(wyprzedzania?) prawą stroną za pomocą szybko przyspieszającego
samochodu (na filmie słychać, że prawie do samego końca kierowca AMG
przyspiesza). W normalnych warunkach jazdy a) nie przyspiesza się tak
szybko, b) w takich sytuacjach się po prostu odpowiednio wcześnie hamuje
a nie ,,ogień'' i c) rozsądny kierownik unika bardzo dużych różnic
prędkości między wyprzedzającym a wyprzedzanym, żeby dać mu czas na
zorientowanie się, że ktoś go właśnie ,,bierze''.
Jeździłem trochę może nie aż aż tak mocnym autem, ale przy 5 sekundach z
groszem do ,,setki'' też łatwo mi było o sytuacje, kiedy ludzie pakowali
mi się pod maskę skręcając/zmieniając pas. Wcale nie musiałem się
rozpędzać do nie wiadomo jakich prędkości. Trudno ich za to winić, bo
np. w jednym momencie stałem na światłach, a chwilę później byłem już
hen. To ma mały sens. Ludzkie odczucie odległości jest nastawione na
jakiś tam wariant średni a nie ekstremalno-sportowy. To nie były
pierwsze koty za płoty kierowcy AMG i akurat ten wariant sytuacji nie
powinien być dla Niego zaskoczeniem. Tak w ogóle jazda po mieście z
takimi przyspieszeniami + slalomowy styl jazdy kończy się prędzej czy
później obcierkami lub dzwonem. Dobrze, że tym razem obyło się bez
ofiar... Ulica miejska nawet 3-4 pasowa to nie tor wyścigowy żeby brać
każdego po wewnętrznej. :/ I mam nadzieję, że Kolega megrims wyciągnie
jakieś konstruktywne wnioski na przyszłość i nie poprzestanie na
przyjęciu do wiadomości, że większość Kolektywu Szanownej Grupy uważa,
że sprawcą jest kierowca skręcający przez dwa pasy.
S.
-
108. Data: 2011-09-30 00:55:08
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello jerzu,
Friday, September 30, 2011, 12:17:35 AM, you wrote:
>> http://www.youtube.com/watch?v=nuQf9mf14hA
> "Ciężko coś na kształt ekspresówki (dwa-trzy pasy w każdą stronę,
> bezkolizyjne skrzyżowania), nazwać miastem."
Ja sobie też w mieście nie żałuję - sam widziałeś. Ale nigdy nie
zwaliłem winy za kolizję na drugą stronę.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
109. Data: 2011-09-30 00:55:51
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Friday, September 30, 2011, 12:22:41 AM, you wrote:
> W dniu 29-09-2011 19:53, megrims pisze:
>> No i c63 nie dojechało do Katowic.
>> http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
> Autor ukrył filmik, chyba nie jest do końca pewien swoich racji ;)
Scykorzył.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
110. Data: 2011-09-30 00:57:03
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello jerzu,
Friday, September 30, 2011, 12:25:20 AM, you wrote:
>>Pozostaje pytanie czy brzoza mogła urwać skrzydło?
> Tylko we mgle. Sztucznej.
Jakiej mgle? To był hel wysypany z mankietów Putina. A w brzozie była
bomba termobaryczna.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)