eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 11. Data: 2016-09-05 14:24:56
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: ww <w...@o...pl>

    W dniu 2016-09-05 o 14:18, ajt pisze:
    > W dniu 2016-09-05 o 12:40, ww pisze:
    >>
    >> Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
    >> jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
    >
    > No to może on ma te 27, ale nie k....

    Ma 27k. A to grzanie to chyba jednak moja wyobraźnia. Tam nie płynie
    praktycznie żaden prąd.


  • 12. Data: 2016-09-05 15:04:17
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: ww <w...@o...pl>

    W dniu 2016-09-05 o 14:21, ajt pisze:
    > W dniu 2016-09-05 o 14:18, ajt pisze:
    >> W dniu 2016-09-05 o 12:40, ww pisze:
    >>>
    >>> Zastanawia mnie czemu ten rezystor w sprzężeniu zwrotnym się grzeje. Nie
    >>> jakoś mocno ale palcami wyraźnie czuje ciepło.
    >>
    >> No to może on ma te 27, ale nie k....
    > A i te 100k też nie zaszkodzi zmierzyć.

    Jeden ma 100,2k a drugi 100,6k.


  • 13. Data: 2016-09-05 15:06:48
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2016-09-05 o 14:14, ww pisze:
    [...]

    >> Na moj gust, to:
    >> -sprawdz czy oporniki maja parami rowne wartosci. Masz niezbyt duzy
    >> sygnal roznicowy, a spory sumacyjny.
    >
    > Równe nie są. Wg miernika w granicach tych 1%. Autor projektu proponował
    > stosowanie 1% lub lepszych. Mogę kupić 0.5% ale czy to coś da ?

    Nie chce mi się liczyć, ale tak na oko przy opornikach 1% w najgorszym
    przypadku przy prądzie 1.6A błąd będzie ponad 100%. Koncepcja budowania
    wzmacniacza różnicowego na opampie i opornikach jest błędna, jedynym
    sensownym rozwiązaniem jest zakup wzmacniacza różnicowego (lub
    pomiarowego, zwanego także instrumentalnym). Podawane w literaturze
    przykłady to piękna egzemplifikacja czysto książkowych rozwiązań
    pozbawionych sensu praktycznego.

    P.P.


  • 14. Data: 2016-09-05 15:09:15
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: ajt <a...@a...com.pl>

    W dniu 2016-09-05 o 14:24, ww pisze:

    > Ma 27k. A to grzanie to chyba jednak moja wyobraźnia. Tam nie płynie
    > praktycznie żaden prąd.

    Wcześniej pisałeś:

    > Na rezystorze jest niby 20V
    > ...
    > na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy 1,5V.

    Coś mi tu nie pasuje, bo z dzielnika powinno nieco ponad 4V wychodzić.
    --
    Pozdrawiam
    Andrzej
    www.radom.city


  • 15. Data: 2016-09-05 16:06:31
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nqjni8$eid$...@d...me...
    W dniu 2016-09-05 o 13:36, J.F. pisze:
    >>> Za dużo tego nie ma:
    >>> http://prnt.sc/cebewt
    >>> Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
    >>> wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie
    >>> przekroczyć 10V
    >>> na wejściach wzmacniacza.
    >>> Teraz mam prąd 1,6A i na wzmacniaczu obydwa napięcia są w okolicy
    >>> 1,5V.
    >
    >> Bardzo w okolicy ? spadek napiecia juz ~0.8V, przy prawie zerowym
    >> napieciu na wyjsciu opampa, powinno byc ok 0.2V roznicy na
    >> wejsciach.

    >Nie idealnie 1.5. Różnica wygląda z grubsza rozsądnie.

    Moze tak:
    -w poprawnie dzialajacym ukladzie roznicy praktycznie byc nie
    powinno - tyle co napiecie niezrownowazenia wejsc wzmacniacza.
    tak dziala opamp
    -jesli jednak napiecie na wyjsciu opampa jest prawie zero, to
    powinienes widziec na jego wejsciach roznice adekwatna do spadku
    napiecia.

    A moze sie wzbudzil ?

    >> Na moj gust, to:
    >> -sprawdz czy oporniki maja parami rowne wartosci. Masz niezbyt duzy
    >> sygnal roznicowy, a spory sumacyjny.

    >Równe nie są. Wg miernika w granicach tych 1%. Autor projektu
    >proponował
    >stosowanie 1% lub lepszych. Mogę kupić 0.5% ale czy to coś da ?

    Moze tak: jesli masz zasilania ok 20V, to 1% dokladnosci w rezystorach
    dzielnika moze dac blad odpowiadajacy 2% tego napiecia czyli 0.4V.
    A przy 1A masz na boczniku spadek 0.47V.

    Nie mowie, ze trzeba kupic 0.1%, ale sparowac by sie przydalo.

    Dodatkowo precyzyjne oporniki moga miec inny material i mniejszy dryft
    temperaturowy/starzeniowy, ale moze juz 1% wystarczy i sa w miare
    stabilne.

    >> -uzyj innego scalaka :-)
    >4 różne to jeszcze za mało ?

    Sa gotowe wzmacniacze roznicowe, jest tez zgrabny miernik pradu do
    takiego bocznika wlasnie.

    Tym niemniej - taki wzmacniacz roznicowy tez powinien dzialac.
    Moze sie wzbudzil..

    J.


  • 16. Data: 2016-09-05 17:00:03
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: b...@g...com

    W dniu poniedziałek, 5 września 2016 11:24:46 UTC+2 użytkownik ww napisał:
    > W dniu 2016-09-05 o 11:02, Zbych pisze:
    > > W dniu 05.09.2016 o 10:52, ww pisze:
    >
    > >>
    > >> Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
    > >> proste.
    > >
    > > Pokaż schemat tego co masz i sprawdź czy napiecia wejściowe wzmacniacza
    > > nie są zbyt blisko napięć zasilających.
    >
    > Za dużo tego nie ma:
    >
    > http://prnt.sc/cebewt
    >
    > Na rezystorze jest niby 20V ale po to jest ten pierwszy człon o
    > wzmocnieniu 0,27 żeby mogło pracować do około 35V i nie przekroczyć 10V
    > na wejściach wzmacniacza.


    Wejście odwracające nie pada przy uruchamianiu?
    Jak na OPampie braknie zasilania, wejście nieodwracająca
    nie dostaje za dużo?


  • 17. Data: 2016-09-05 19:51:53
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: ww <w...@o...pl>

    W dniu 2016-09-05 o 16:06, J.F. pisze:
    > Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:nqjni8$eid$...@d...me...
    > W dniu 2016-09-05 o 13:36, J.F. pisze:

    >
    > Dodatkowo precyzyjne oporniki moga miec inny material i mniejszy dryft
    > temperaturowy/starzeniowy, ale moze juz 1% wystarczy i sa w miare stabilne.
    >
    >>> -uzyj innego scalaka :-)
    >> 4 różne to jeszcze za mało ?
    >
    > Sa gotowe wzmacniacze roznicowe, jest tez zgrabny miernik pradu do
    > takiego bocznika wlasnie.
    >
    > Tym niemniej - taki wzmacniacz roznicowy tez powinien dzialac.
    > Moze sie wzbudzil..

    Pewnie powinień. Dobrałem te rezystory tak dokładnie jak się dało. Nie
    wiem jak inni to kalibrują ale ja nie potrafie i koniec. Poddaje się.


  • 18. Data: 2016-09-05 23:50:08
    Temat: Re: wzmacniacz różnicowy - bzdury na wyjściu
    Od: "Bo(o)t Manager" <b...@U...wp.pl>

    Dnia Mon, 05 Sep 2016 10:52:38 +0200, ww napisał(a):

    > Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
    [ciach]
    > Obciążeniem są przeróżne żarówki samochodowe i nie tylko.
    >
    > Wie ktoś o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie proste.

    A obciążenie nie jest za mocne? Żarówki samochodowe to raczej mają małe
    rezystancje i opampy mogą nie wyrabiać.



    --
    Pozdrawiam
    Bo(o)t manager


  • 19. Data: 2016-09-06 03:46:22
    Temat: Re: wzmacniacz r??nicowy - bzdury na wyj?ciu
    Od: a...@m...uni.wroc.pl

    ww <w...@o...pl> wrote:
    > Witam. To pewnie problem na poziomie wczesnego przedszkola ale nie mam
    > ju? pomys??w. Buduje zasilacz wg starego projektu z Praktycznego
    > Elektronika (11,12 1996). Jest tam rezystor 0,47 (u mnie 0,22) i
    > klasyczny wzmacniacz:
    >
    > http://www.leon-instruments.pl/2013/09/wzmacniacz-ro
    znicowy.html
    >
    > R1 = 100k
    > R2 = 27k (testowa?em ju? kilka r?znych).
    >
    > Napiecie na rezystorze zgadza si? z tymi wynikaj?cymi
    > z prawa oma. A za wzmacniaczem mam na przyk?ad.Np
    >
    > 1,25A = 272mV na rezystorze = 59mV wyj?cie
    > 1,6A = 351mV rezystor i 81mV wyj?cie
    > 0,31A = 69 rezystor i 1,1 wyj?cie !!!
    >
    > W ?adnym miejscu to nie pasuje do oczekiwanego
    > wzmocnienia 0,27.
    >
    > Testowa?em zar?wno chi?skie niby 1% rezystory jak i
    > r??ne 5%. Sprawdza?em wzmaczniacze LM358, TL084,
    > LM324, OPA2722. Zasilanie prawie symetryczne +12 -11.78.
    >
    > Montowa?em to ju? na gotowej p?ytce i na 2 prototypowych
    > (stykowej i lutowanej).
    >
    > Obci??eniem s? przer??ne ?ar?wki samochodowe i nie tylko.
    >
    > Wie kto? o co w tym chodzi ? Bo w teorii to takie
    > proste.

    Rozrzut opornikow daje dodatkowe napiecie na wejsciu. Przy
    1% opornikach maksymalny rozrzut mostka jest rzedu 4%.
    Jak masz ok 1.5V na wejsciu opampa to jest dodatkowy
    sygnal rzedu 60mv. Do tego dochodzi napiecie niezrownowazenia
    opampa, ale to zwykle kilka miliwolt, wiec malo w porownaniu
    z niedokladniscia dzielnika.

    Jesli uwzgeldnisz ze to dodatkowe napiecie wejsciowe daje
    przesuniecie zera to rachunek wyglada nastepujaco:

    (81-59)/(351 - 272) = 0.2784

    (59 - 1.1)/(272 - 69) = 0.2852

    czyli wzmocnienie rozni sie od nominalnego 0.27 o 3.1% przy
    wiekszym pradzie i o 5.6% przy mniejszym. Do tego przesuniecie
    zera o ok. 18mV. Przesuniecia zera moze sie zmieniac z pradem
    jesli pod obciazeniem spada napiecie wejsciowe. Powyzej
    liczac wzmocnienie pomijalem zmiane napiecia wejsciowego,
    ta zmiana i zwiazane z tyme przesuniecie zera moze tlumaczyc
    dlaczego w obu przedzialach wychodzi rozne wzmocnienie
    (choc roznica moze tez wynikac z bledow pomiaru).

    W sumie wyglada ze rozrzut elementow i bledy pomiaru tlumacza
    wynik. Jesli chcesz lepszy wynik to w szereg z jednym z
    opornikow dzielnika daj maly opor regulowany (rzedu 2-3%
    opornika). Umieszczajac ten dodatkowy opor w odpowiedniej
    galezi powinienes zredukowac przesuniecie zera. Tzn.
    wyregulowc uklad tak by przy zerowym pradzie na wyjsciu
    opampa bylo napiecie bliskie 0. Teoretycznie optymalne
    jest 0.27 napiecia niezrownowazenia opampa, bo to odpowiada
    idealnie zrownowazonemu dzielnikowi wejsciowemu.

    --
    Waldek Hebisch


  • 20. Data: 2016-09-06 09:56:45
    Temat: Re: wzmacniacz r??nicowy - bzdury na wyj?ciu
    Od: ww <w...@o...pl>

    W dniu 2016-09-06 o 03:46, a...@m...uni.wroc.pl pisze:
    > ww <w...@o...pl> wrote:

    >
    > Rozrzut opornikow daje dodatkowe napiecie na wejsciu. Przy
    > 1% opornikach maksymalny rozrzut mostka jest rzedu 4%.
    > Jak masz ok 1.5V na wejsciu opampa to jest dodatkowy
    > sygnal rzedu 60mv. Do tego dochodzi napiecie niezrownowazenia
    > opampa, ale to zwykle kilka miliwolt, wiec malo w porownaniu
    > z niedokladniscia dzielnika.
    >
    > Jesli uwzgeldnisz ze to dodatkowe napiecie wejsciowe daje
    > przesuniecie zera to rachunek wyglada nastepujaco:

    >
    > W sumie wyglada ze rozrzut elementow i bledy pomiaru tlumacza
    > wynik. Jesli chcesz lepszy wynik to w szereg z jednym z
    > opornikow dzielnika daj maly opor regulowany (rzedu 2-3%
    > opornika). Umieszczajac ten dodatkowy opor w odpowiedniej
    > galezi powinienes zredukowac przesuniecie zera. Tzn.
    > wyregulowc uklad tak by przy zerowym pradzie na wyjsciu
    > opampa bylo napiecie bliskie 0. Teoretycznie optymalne
    > jest 0.27 napiecia niezrownowazenia opampa, bo to odpowiada
    > idealnie zrownowazonemu dzielnikowi wejsciowemu.

    Dzięki. Ja już te rezystory dobrałem na tyle dokładnie na ile
    jestem w stanie w ogóle zmierzyć. Doszedłem do sytuacji kiedy
    w dosyć dużym zakresie napięć wejściowych uzyskiwałem
    poprawne wzmocnienie. Ale poniżej 100mV zaczyna się już
    coraz bardziej rozjeżdzać. Dodatkowo mam wrażenie, że wynik
    pomiaru zależy od 100 róznych czynników, których nie
    potrafię opanować. Przy 1 włączeniu mam 10mV, przy drugim
    już 12mV, patrze za 2 minuty i mam już 14 czy 15. W tej
    sytuacji żadna precyzyjna regulacja nie ma sensu jeśli
    przy kolejnym włączeniu wracam do punktu wyjścia. Beznadziejna
    sytuacja.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: