-
21. Data: 2013-11-28 13:50:57
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>>> To jedź w góry a nie A4.
>>> Kasprowy, Sniezka czy przelecz Brenner ?
>> Na Kasprowy nie bardzo jest kędy,
>
> Jakos musieli wwiezc materialy do budowy stacji kolejki :-)
Kuniem. Zresztą większość materiałów jest miejscowych (lokalne kamulce).
To samo z obserwatorium meteorologicznym. A jak juz kolejka jest, to nią
się wozi co potrzeba.
>> ale na Śnieżke wjeżdzałem samochodem. Można się zdziwić, że to tak
>> gładko i szybko idzie. W każdym razie nie polega to na jechaniu cały
>> czas z pedałem w podłodze.
>
> A my chcemy z pedalem w podlodze, zeby spradzic czy sie silnik
> przegrzewa :-)
>
> No dobra, na mniejszej predkosci tez sie moze przegrzac, jak gora
> stroma, a predkosc mala.
Mniejszej prędkości?! Chciałbym, żeby z taką średnią preśkością dało
się poruszać po Warszawie!
>> Brenner w ogóle jest niską i łatwą do pokonania przełęczą, więc nie
>> ma o czym gadać.
>
> Ale jednak spory kawal pod gorke, i mozliwosc osiagniecia wiekszej
> predkosci.
Spory, ale nie taki stromy jak choćby w poniższych przypadkach.
Za rzymskich czasów było tam dużo gorzej.
>> Ale jakaś Furka czy Szosa Transfogarska, to już może dać w kość
>> i w chłodnicę Długotrwałością, monotonicznością funkcji. Bo takie
>> nachylenia, to i u nas są.
>
> Hi hi, znalazlem
> http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_highest_paved_r
oads_in_Europe
>
> oraz
> http://en.wikipedia.org/wiki/Hors_cat%C3%A9gorie
> np
> http://ledicodutour.perso.sfr.fr/montagnes/cols__g/g
landon.htm
>
> profil robi wrazenie :-)
Przypomniały mi się obrazki z moich pierwszych podróży po Alpach (lata
siedemdziesiąte). Samochody pomocy technicznej jeździły z przytroczonymi
ogromnymi pękami pasków klinowych. Ale wtedy to tam kręciło się dużo
pojazdów takich jak Fiat 500.
--
Jarek
-
22. Data: 2013-11-28 14:30:36
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F napisał:
>>> Na Kasprowy nie bardzo jest kędy,
>> Jakos musieli wwiezc materialy do budowy stacji kolejki :-)
>Kuniem.
Ale co - na grzbiecie ?
Okazuje sie ze nie kuniem
http://historia.org.pl/2012/01/26/budowa-kolejki-na-
kasprowy-wierch-foto/
No no, jestem pod wrazeniem.
To wielkie kolo tez ludzie wniesli ?
>Zresztą większość materiałów jest miejscowych (lokalne kamulce).
>To samo z obserwatorium meteorologicznym.
Wtedy moze, dzis ... kopalnia w parku narodowym ? Zbrodnia ! :-)
>A jak juz kolejka jest, to nią się wozi co potrzeba.
I z tego co widac to zaczeli od zbudowania kolejki pomocniczej.
>>> ale na Śnieżke wjeżdzałem samochodem. Można się zdziwić, że to tak
>>> gładko i szybko idzie. W każdym razie nie polega to na jechaniu
>>> cały
>>> czas z pedałem w podłodze.
>> A my chcemy z pedalem w podlodze, zeby spradzic czy sie silnik
>> przegrzewa :-)
>> No dobra, na mniejszej predkosci tez sie moze przegrzac, jak gora
>> stroma, a predkosc mala.
>Mniejszej prędkości?! Chciałbym, żeby z taką średnią preśkością dało
>się poruszać po Warszawie!
Ale w Warszawie silnik sie nie przegrzewa, widac trzeba testowac przy
wiekszej predkosci :-)
Tak swoja droga taki 120KM silnik po pelnym depnieciu w pedal to ze
300kW ciepla wytwarza, i ta malutka chlodnica to odprowadza.
>> Hi hi, znalazlem
>> http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_highest_paved_r
oads_in_Europe
>> oraz
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Hors_cat%C3%A9gorie
>> np
>> http://ledicodutour.perso.sfr.fr/montagnes/cols__g/g
landon.htm
>> profil robi wrazenie :-)
>Przypomniały mi się obrazki z moich pierwszych podróży po Alpach
>(lata
>siedemdziesiąte). Samochody pomocy technicznej jeździły z
>przytroczonymi
>ogromnymi pękami pasków klinowych. Ale wtedy to tam kręciło się dużo
>pojazdów takich jak Fiat 500.
Ciekawe ... od goraca te paski padaly ?
Bo przeciez obciazenie paska w znikomym stopniu zalezy od temperatury
chlodnicy.
Czy te samochodziki juz wtedy mialy sprzegla wiskotyczne ?
J.
-
23. Data: 2013-11-28 22:28:18
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>>> Na Kasprowy nie bardzo jest kędy,
>>> Jakos musieli wwiezc materialy do budowy stacji kolejki :-)
>> Kuniem.
>
> Ale co - na grzbiecie ?
Różnie. Trzeba to z kuniem uzgodnić, jak mu będzie wygodniej.
Ale przeważnie pociągowo.
> Okazuje sie ze nie kuniem
> http://historia.org.pl/2012/01/26/budowa-kolejki-na-
kasprowy-wierch-foto/
Kuniem też.
> No no, jestem pod wrazeniem.
> To wielkie kolo tez ludzie wniesli ?
Do Myślenickich Turni, to można było tym traktorkiem na gąsienicach.
Do tego punktu trzeba było dużo taszczyć, bo tam jest maszynownia.
Wyżej, to już na Gąsienicach (Bachledach, Krzeptowskich, Budzach etc)
i ich furkach.
>> Zresztą większość materiałów jest miejscowych (lokalne kamulce).
>> To samo z obserwatorium meteorologicznym.
>
> Wtedy moze, dzis ... kopalnia w parku narodowym ? Zbrodnia ! :-)
Ekologiczne podejście. Murowaniec na Hali Gąsienicowej, czy schronisko
w Pięciu Stawach też z miejscowych kamulców (na Murowaniec uszczknięto
sobie kawałek Kościelca). Lepsze to niż wprowadzanie obcych materiałów.
>> A jak juz kolejka jest, to nią się wozi co potrzeba.
>
> I z tego co widac to zaczeli od zbudowania kolejki pomocniczej.
Przede wszystkim jednak od zbudowania drogi. To obecny zielony szlak.
Idąc można sobie wyobrazić, gdzie da się wjechać, a gdzie już tylko
taczki, grzbiet i ewentualne proszenie kunia o pomoc.
>>>> ale na Śnieżke wjeżdzałem samochodem. Można się zdziwić, że to tak
>>>> gładko i szybko idzie. W każdym razie nie polega to na jechaniu
>>>> cały czas z pedałem w podłodze.
>>> A my chcemy z pedalem w podlodze, zeby spradzic czy sie silnik
>>> przegrzewa :-)
>>> No dobra, na mniejszej predkosci tez sie moze przegrzac, jak gora
>>> stroma, a predkosc mala.
>> Mniejszej prędkości?! Chciałbym, żeby z taką średnią preśkością dało
>> się poruszać po Warszawie!
>
> Ale w Warszawie silnik sie nie przegrzewa, widac trzeba testowac przy
> wiekszej predkosci :-)
Przegrzewać, to może nie, ale wentylator włącza mi się przeważnie przy
małych prędkościach w korkach.
> Tak swoja droga taki 120KM silnik po pelnym depnieciu w pedal to ze
> 300kW ciepla wytwarza, i ta malutka chlodnica to odprowadza.
A może jednak nie? Gdyby tak dobrze policzyć, to może się okazać, że
po przyłożeniu takiej mocy, pojazd o określonej mocy szybciej osiągnie
prędkość dźwięku, niż zagotuje wodę w silniku.
>> Przypomniały mi się obrazki z moich pierwszych podróży po Alpach
>> (lata siedemdziesiąte). Samochody pomocy technicznej jeździły z
>> przytroczonymi ogromnymi pękami pasków klinowych. Ale wtedy to
>> tam kręciło się dużo pojazdów takich jak Fiat 500.
>
> Ciekawe ... od goraca te paski padaly ?
> Bo przeciez obciazenie paska w znikomym stopniu zalezy od temperatury
> chlodnicy.
> Czy te samochodziki juz wtedy mialy sprzegla wiskotyczne ?
Te samochodziki, to przecież to samo co maluch, tyle że z bardziej obłą
karoserią. Więc chłodzone powietrzem. W czasie wysiłku przy małej
prędkości w komorze silnika robi się piekło. Pokrywy tej komory miały
przeważnie uchylone. Te większe, chłodzone wodą, też wtedy wszystkie
miały wentylator pędzony mechanicznie z wału silnika. Paskiem własnie.
Sprzęgła elektromagnetyczne dopiero się pojawiały. Paski miały wtedy
po prostu cięższą robotę, a robione były z marniejszych materiałów.
Jakieś włókna roślinne chyba miały w środku. Dzisiaj jeżdże na jednym
setki tysięcy kilometrów, a kiedys nawet na kursach uczono, że jak
pęknie, to należy poprosić towarzyszkę podróży o nylonową pończochę.
--
Jarek
-
24. Data: 2013-11-29 08:50:34
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 28 Nov 2013 21:28:18 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F napisał:
>> Okazuje sie ze nie kuniem
>> http://historia.org.pl/2012/01/26/budowa-kolejki-na-
kasprowy-wierch-foto/
>
> Kuniem też.
>
>> No no, jestem pod wrazeniem.
>> To wielkie kolo tez ludzie wniesli ?
>
> Do Myślenickich Turni, to można było tym traktorkiem na gąsienicach.
> Do tego punktu trzeba było dużo taszczyć, bo tam jest maszynownia.
> Wyżej, to już na Gąsienicach (Bachledach, Krzeptowskich, Budzach etc)
> i ich furkach.
Ale to wielkie kolo wazy chyba z kilkaset kg.
>>> A jak juz kolejka jest, to nią się wozi co potrzeba.
>>
>> I z tego co widac to zaczeli od zbudowania kolejki pomocniczej.
>
> Przede wszystkim jednak od zbudowania drogi. To obecny zielony szlak.
Takoz sobie pomyslalem - od drogi trzeba zaczac :-)
>>>>> ale na Śnieżke wjeżdzałem samochodem.[...]
>>> Mniejszej prędkości?! Chciałbym, żeby z taką średnią preśkością dało
>>> się poruszać po Warszawie!
>> Ale w Warszawie silnik sie nie przegrzewa, widac trzeba testowac przy
>> wiekszej predkosci :-)
> Przegrzewać, to może nie, ale wentylator włącza mi się przeważnie przy
> małych prędkościach w korkach.
Wlacza, wylacza, a wiec najwyrazniej daje rade.
>> Tak swoja droga taki 120KM silnik po pelnym depnieciu w pedal to ze
>> 300kW ciepla wytwarza, i ta malutka chlodnica to odprowadza.
> A może jednak nie? Gdyby tak dobrze policzyć, to może się okazać, że
> po przyłożeniu takiej mocy, pojazd o określonej mocy szybciej osiągnie
> prędkość dźwięku, niż zagotuje wodę w silniku.
A moze jednak tak - rozpedzi sie tylko do 200 km/h a sprawnosc jest
niska.
I tylko temperatura spalin pozostaje niewiadoma.
J.
-
25. Data: 2013-11-29 12:50:10
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> No no, jestem pod wrazeniem. To wielkie kolo tez ludzie wniesli ?
>>
>> Do Myślenickich Turni, to można było tym traktorkiem na gąsienicach.
>> Do tego punktu trzeba było dużo taszczyć, bo tam jest maszynownia.
>> Wyżej, to już na Gąsienicach (Bachledach, Krzeptowskich, Budzach etc)
>> i ich furkach.
>
> Ale to wielkie kolo wazy chyba z kilkaset kg.
Worek cementu, to 50 kg (kiedyś, teraz nie wolno robić tak dużych),
a bywało, że krzepki chłop z dwoma takimi pod pachami pod górę zasuwał.
Więc takie koło, też mogli viribus unitis, jak to w Galicji mawiano.
>>> Tak swoja droga taki 120KM silnik po pelnym depnieciu w pedal to ze
>>> 300kW ciepla wytwarza, i ta malutka chlodnica to odprowadza.
>> A może jednak nie? Gdyby tak dobrze policzyć, to może się okazać, że
>> po przyłożeniu takiej mocy, pojazd o określonej mocy szybciej osiągnie
>> prędkość dźwięku, niż zagotuje wodę w silniku.
>
> A moze jednak tak - rozpedzi sie tylko do 200 km/h a sprawnosc jest
> niska.
> I tylko temperatura spalin pozostaje niewiadoma.
Niska sprawność, czyli jaka? Typowa, to około 1/3. No to weźmy 1/4.
Wartość energetyczna paliwa, to około 10 kWh/l. Silnik 100 kW powinien
zatem żłopać 40 litrów na godzinę. W samochodach to się nie zdarza.
Więc te moce, to tak bardziej PMPO.
--
Jarek
-
26. Data: 2013-11-29 13:12:39
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał:
>>>> No no, jestem pod wrazeniem. To wielkie kolo tez ludzie wniesli ?
>> Ale to wielkie kolo wazy chyba z kilkaset kg.
>Worek cementu, to 50 kg (kiedyś, teraz nie wolno robić tak dużych),
>a bywało, że krzepki chłop z dwoma takimi pod pachami pod górę
>zasuwał.
>Więc takie koło, też mogli viribus unitis, jak to w Galicji mawiano.
No jak widac na zdjeciach z malym - dwie zerdzie, dwoch ludzi i
niesiemy.
Tylko ze przy wielu ludziach staje sie to niewygodne bardzo.
Hm, kolo ... wtoczyc ?
>>>> Tak swoja droga taki 120KM silnik po pelnym depnieciu w pedal to
>>>> ze
>>>> 300kW ciepla wytwarza, i ta malutka chlodnica to odprowadza.
>>> A może jednak nie? Gdyby tak dobrze policzyć, to może się okazać,
>>> że
>>> po przyłożeniu takiej mocy, pojazd o określonej mocy szybciej
>>> osiągnie
>>> prędkość dźwięku, niż zagotuje wodę w silniku.
>> A moze jednak tak - rozpedzi sie tylko do 200 km/h a sprawnosc jest
>> niska.
>> I tylko temperatura spalin pozostaje niewiadoma.
>Niska sprawność, czyli jaka? Typowa, to około 1/3. No to weźmy 1/4.
No i tak wzialem. 100kW na wale, 300kW ciepla.
>Wartość energetyczna paliwa, to około 10 kWh/l. Silnik 100 kW
>powinien
>zatem żłopać 40 litrów na godzinę. W samochodach to się nie zdarza.
>Więc te moce, to tak bardziej PMPO.
I tu sie mylisz. Dokladnie tyle sie zdarza.
Mozesz poszukac na innej grupie co pisalem o nubirze.
J.
-
27. Data: 2013-11-29 13:46:17
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Niska sprawność, czyli jaka? Typowa, to około 1/3. No to weźmy 1/4.
>
> No i tak wzialem. 100kW na wale, 300kW ciepla.
>
>> Wartość energetyczna paliwa, to około 10 kWh/l. Silnik 100 kW
>> powinien zatem żłopać 40 litrów na godzinę. W samochodach to
>> się nie zdarza. Więc te moce, to tak bardziej PMPO.
>
> I tu sie mylisz. Dokladnie tyle sie zdarza.
> Mozesz poszukac na innej grupie co pisalem o nubirze.
Może się zdarza, ale powszechne nie jest (nie czytałem tego, co na innej
grupie, więc nie wiem o jaki szczególny przypadek chodzi). Ludzie w ogóle
mają trudności z wyobrażeniem sobie o co chodzi w mocy urządzeń. Dwa
warianty tego samego samochodu, jednakowa buda, różne silniki -- ludziom
się wydaje, że pracują z różną mocą (jeden ma na tabliczce wybita dwa razy
większą od drugiego) -- a to przecież guzik prawda. To samo z mocą cieplną
kotłów. Typowy kocioł gazowy CO ma moc 24kW, a z wyglądu wielki nie jest.
Ludzie gadają "e, ja mam dużą chałupę, nie ogrzeje mi jej, będzie zimno".
Więc policzmy -- 24 kW, to 2,7 m3 gazu po 8,9kWh/m3. Na dobę będzie 65
metrów, a na miesiąc -- dwa tysiące. Po 1,75 PLN. 3,5 tysiąca miesięcznie.
No, jak komuś taki rachunek wydaje się zbyt mały, to faktycznie ma inne
problemy.
--
Jarek
-
28. Data: 2013-11-29 14:16:34
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F napisał:
>>> Wartość energetyczna paliwa, to około 10 kWh/l. Silnik 100 kW
>>> powinien zatem żłopać 40 litrów na godzinę. W samochodach to
>>> się nie zdarza. Więc te moce, to tak bardziej PMPO.
>
>Może się zdarza, ale powszechne nie jest (nie czytałem tego, co na
>innej
>grupie, więc nie wiem o jaki szczególny przypadek chodzi).
Jak myslisz - ile pali auto osobowe przy predkosci 200km/h ?
>Ludzie w ogóle
>mają trudności z wyobrażeniem sobie o co chodzi w mocy urządzeń.
>Typowy kocioł gazowy CO ma moc 24kW, a z wyglądu wielki nie jest.
>Ludzie gadają "e, ja mam dużą chałupę, nie ogrzeje mi jej, będzie
>zimno".
>Więc policzmy -- 24 kW, to 2,7 m3 gazu po 8,9kWh/m3. Na dobę będzie
>65
>metrów, a na miesiąc -- dwa tysiące. Po 1,75 PLN. 3,5 tysiąca
>miesięcznie.
>No, jak komuś taki rachunek wydaje się zbyt mały, to faktycznie ma
>inne
>problemy.
No ale jak przez tydzien bedzie -25C na zewnatrz, to jaka bedzie
temperatura w domu przy takim kotle ?
Czasem chodzi tez o to zeby nagrzal miedzy 14 a 16:30, a potem niech
sie dom chlodzi ...
A ile sie nalewa 100l wody do duzej wanny, jesli trzeba ja podgrzac o
30C ?
J.
-
29. Data: 2013-11-29 15:05:00
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:l73eg5$lc1$1@mx1.internetia.pl...
> W ten sposób mierzysz temperaturę w innym miejscu
Oświeć mnie, w jakim miejscu? :-)
-
30. Data: 2013-11-29 15:06:36
Temat: Re: wskaźnik temp silnika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>>> Wartość energetyczna paliwa, to około 10 kWh/l. Silnik 100 kW
>>>> powinien zatem żłopać 40 litrów na godzinę. W samochodach to
>>>> się nie zdarza. Więc te moce, to tak bardziej PMPO.
>>
>> Może się zdarza, ale powszechne nie jest (nie czytałem tego, co
>> na innej grupie, więc nie wiem o jaki szczególny przypadek chodzi).
>
> Jak myslisz - ile pali auto osobowe przy predkosci 200km/h ?
Myślę, że dużo. Może to być własnie cos koło tej czterdziestki. Ale
taki automobil nie jest konstruowany z myślą o podróżowaniu z taką
prędkością w dłuższym czasie. W każdym razie nie optymalizowany do
tego. Więc myśle ponadto, że pali za duzo.
>> Ludzie w ogóle mają trudności z wyobrażeniem sobie o co chodzi
>> w mocy urządzeń. Typowy kocioł gazowy CO ma moc 24kW, a z wyglądu
>> wielki nie jest. Ludzie gadają "e, ja mam dużą chałupę, nie ogrzeje
>> mi jej, będzie zimno". Więc policzmy -- 24 kW, to 2,7 m3 gazu po
>> 8,9kWh/m3. Na dobę będzie 65 metrów, a na miesiąc -- dwa tysiące.
>> Po 1,75 PLN. 3,5 tysiąca miesięcznie. No, jak komuś taki rachunek
>> wydaje się zbyt mały, to faktycznie ma inne problemy.
>
> No ale jak przez tydzien bedzie -25C na zewnatrz, to jaka bedzie
> temperatura w domu przy takim kotle ?
20°C? Chyba że ktoś lubi cieplej, wtedy na przykład 22°C. Jeśli ktoś
za ten tydzień mrozów godzi się na zapłacenie rachunku 800 złotych,
to oznacza, że za miesiąc jesiennych chłodów buli z półtora tysiąca.
No to ja dziękuję za taka lepiankę (chyba że to ogromny pałac, wtedy
co innego).
> Czasem chodzi tez o to zeby nagrzal miedzy 14 a 16:30, a potem niech
> sie dom chlodzi ...
To chyba w amerykańskim domu z dykty. W domu o przyzwoitej pojemności
cieplnej takie rzeczy nie uchodzą. Nie da się tego zrobić i nie warto.
A w naszym klimacie dom z akumulacją cieplną jest tańszy w eksploatacji
od takiego bez. Mimo, że w tym drugim oszczędza się czasem enegrię przez
okresowe wyłączenia ogrzewania bądź chłodzenia.
> A ile sie nalewa 100l wody do duzej wanny, jesli trzeba ja podgrzac
> o 30C ?
8 minut 43 sekundy (chyba żeby miał tą wodę wcześniej przybunkrowaną
w jakim baniaku). Takie zadania, to myśmy rozwiązywali w siódmej klasie
szkoły podstawowej.
Jarek
--
Urągając wszelkim standardom
Choć ją dawno z emalii odarto
Stała w kącie dzika jak sowa
Smutna wanna trzyosobowa