eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodywiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechaliRe: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
  • Data: 2010-03-08 15:58:39
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-03-05 18:44, neelix pisze:


    >>>> ocenam sytuacje na drodze.
    >>>> Jak jade 70km/h to nie hamuje zeby kogos wpuscic, jak jade pusta
    >>>> dwupasmówka i widze wolny lewy pas i samochody chcace sie wlaczyc
    >>>> prawej -
    >>>> zjezdzam na lewo. Jak widze w oddali czerwone i auta chcace sie
    >>>> wlaczyc z
    >>>> prawej - przepuszczam itd.
    >>>> 3/4 takich sytuacji to zwykłe puszczenie gazu.
    >>> Tylko opuszczaj wcześniej szybę, byś się nie zagazował. ;-) Robisz z
    >>> g... problem. Puszczanie gazu a tyle żeś się napisał o kulturze. Jazda
    >>> lewym pasem bez powodu(nie ma powodu) jest niezgodna z prawem.
    >> Nie każdy jest w takim szoku prowadząc jak Ty (zakładając, że w ogóle
    >> masz PJ bo od dawna w to szczerze wątpię), i widzą coś więcej niż 5m
    >> przed maską.
    >
    > W szoku to jest ten, który ucieka na lewy pas by ktoś mógł włączyć się
    > do ruchu. Ze względu na przejaw megalomanii mam do Ciebie mówić miszczu?

    Na czym ten szok polega? Że upewni się, iż lewy pas wolny, pyknie
    kierunkiem i da minimalnie kierownicą w lewo? To na prawdę taki trudny
    manewr?

    >> Tak nawiasem, pokaż mi przepis zabraniający zjechać na lewy pas aby
    >> umożliwić włączenie się komuś do ruchu?
    >
    > Nie potrafisz znaleźć podstawowego przepisu o ruchu pojazdów???

    Nie potrafię znaleźć coś czego nie ma. Tobie też jak do tej pory sie nie
    udało, a kreujesz się na znawcę przepisów.

    >>> Zabrakło wyobraźni? Nie zachowuj się jak przestępca, którego nie można
    >>> skazać, bo nie można mu czegoś udowodnić. Jeżeli przyhamujesz by wpuścić
    >>> kogoś z podporządkowanej, a ktoś się stuknie 100m dalej to Ty niewinny,
    >>> prawda? Będziesz spał spokojnie, bo nawet nie wiesz co żeś narobił, więc
    >>> na wszelki wypadek nie postępuj tak jak postępujesz.
    >> Tak jak myślałem, kompletnie nie zrozumiałeś o czym mowa.
    >
    > Mowa jest o wygłupach na drodze i łamaniu prawa oraz braku poczucia
    > odpowiedzialności za owe wygłupy.

    Owszem kultura osobista może być dla kogoś wygłupem, ale jest to dość
    odosobnione stwierdzenie. Pocieszam się tym, że raczej bardzo i oprócz
    Ciebie nie wielu jest podobnie myślących. Pomijam tych z klapkami na
    oczach, ale oni tak jeżdżą nie z braku kultury tylko braku umiejętności.

    >>>> o to ze u ciebie jest albo twarde przestrzeganie przepisów albo
    >>>> idiota je
    >>>> łamiacy - nie ma nic posrodku.
    >>> Do tego, by wszyscy byli przewidywalni każdy musi stosować się do
    >>> przepisów.
    >> To jest warunek konieczny. Ale jest coś takiego (zupełnie
    >> niezrozumiałego dla Ciebie) jak kultura jazdy, która ułatwia życie
    >> każdemu. Tak nawiasem jazda nawet zgodnie z przepisami ale jak totalny
    >> burak potrafi być bardzo niebezpieczna. Przepisy nie regulują każdej
    >> możliwej sytuacji na drodze.
    >
    > Regulują wystarczająco. Jeśli ktoś ich nie ogarnia i musi podpierać się
    > na każdym kroku protezą(kulturą) nie powinien jeździć.
    > neelix

    Podaj przykład, gdy chęć kulturalnego zachowania się na drodze wchodzi w
    kolizję z przepisami? Bo jak na razie piszesz o jakiś wydumanych
    przypadkach nijak się mających do tego o czym tu dyskutujemy.

    [...]
    >> Hehe, no to już kumam. Właśnie zapisałeś sie na kurs, wyjeździłeś dwie
    >> lekcje. Potrafisz już zmieniać biegi ale ciągle przeraża Cię wszystko
    >> dookoła czego nie ogarniasz. Spokojnie przyjdzie z czasem.
    >
    > Przestań palić to co palisz to moze przestaniesz dowartościowywać się
    > jak palikociarnia i leczyć swoje kompleksy kosztem innych. Nic nie
    > kumasz i najprawdopodobniej sam nie posiadasz PJ.

    No tak, tego się spodziewałem, każdy inaczej myślący niż ty to na pewno
    palikot:)

    >> Z dwojga złego, wole na drodze doświadczonego kierowcę, niż
    >> niedzielnego pasjonata przepisów. Znajomość przepisów w niczym nie
    >> chroni. Co ciekawe Ci spokojnie i zupełnie przepisowo jeżdżący również
    >> mają wypadki i to całkiem nie mało.
    >
    > Głównie z winy ignorantów i drogowych wariatów. Wolisz doświadczonego
    > debila balansującego na krawędzi życia innych ludzi? Ja dziękuję za
    > doświadczonego w kręceniu kierownicą i deptaniu w gaz wyjeżdżającego na
    > skrzyżowaniu z drogi żwirowej na asfaltową wprost przed maskę, bo ja mam
    > go z prawej strony i powinienem mu ustąpić! Doświadczyłem tego
    > osobiście. Jeszcze się pluł! W związku z takimi sytuacjami ja wolę
    > stosującego się do przepisów, bo jestem w stanie przewidzieć co on zrobi
    > lub czego nie zrobi. I Ty śmiesz oceniać moje kwalifikacje i zachowania!

    Gdzie pisałem o debilu balansującym na krawędzi życia innych? Dlaczego
    nie potrafisz zrozumieć, że większość kierowców nie ma problemu z byciem
    kulturalnym i jednoczesnym przestrzeganiu przepisów. Jako przykłady tych
    drugich podajesz jakieś bzdurne przykłady z burakami w roli głównej.

    Przecież ten koleś który wyskoczył Ci przed maskę nie zrobił tego ze
    względu na kulturę jazdy. Coś Ci się strasznie miesza. Większość osób
    piszących w tym wątku postąpiła by dokładnie inaczej a Ty na nich
    plujesz jakąś nieprzetrawioną żółcią.

    [...]
    >> Neelix przecież każdy wie, że tylko Ty masz zawsze rację, reszta to
    >> idioci jeżdżący jak kretyni z zapalonymi światłami w dzień. Ty w nfs
    >> jeździsz na wyłączonych i jest git.
    >
    > Bredzisz. Nawet tam jeździ się na światłach, ale wtedy kiedy trzeba. No
    > i tak to sobie tłumacz. Najważniejsze zdrowie psychiczne. ;-)

    Tego nie wiem, ale domyślam się, że na tym akurat się znasz.

    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: