eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodywiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechaliRe: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
  • Data: 2010-03-09 17:57:38
    Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
    Od: "neelix" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Shrek" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4b914637$1@news.home.net.pl...
    > neelix pisze:
    >
    >>>> Przepisy o pierwszeństwie i ustępowaniu pierwszeństwa.
    >>> I one nakazują egzekwowanie pierwszeństwa? Jeśli ja zwolnie, żeby kogoś
    >>> wpuścić, to gdzie łamię przepisy? Jeśli wpuszczany wjedzie nie zmuszając
    >>> mnie do zmiany kierunku ani prędkości, to gdzie tu wymuszenie
    >>> pierwszeństwa?
    >> Jeśli dokonujesz wpuszczenia to zmniejszasz prędkość i utrudniasz jazdę
    >> innym użytkownikom. Trzecie pytanie ma się nijak do dyskusji.
    > To się zdecyduj - najpierw piszesz, że przepisy o pierwszeństwie i
    > ustępowaniu pierwszeństawa (w związku z czym trzecie pytanie jest jak
    > najbardziej na miejscu), teraz, że zwalniając rzekomo utrudniam jazdę
    > innym użytkownikom.

    Utrudniasz i stwarzasz zagrożenie.

    >>> Wiem z praktyki - skorzystałem w czasie egzaminu, sytuacja była dość
    >>> ciekawa - stałem na podporządkowanej - z prawej na głównej roboty i
    >>> zamknięty pas, więc samochodów po horyzont - mógłbym tam stać do końca
    >>> egzaminu;) Ktoś z lewej na głównej się zatrzymał i mrugnął, żeby puścić
    >>> tych z naprzeciwka, więc zanim oni dojechali do skrzyżowania, to i ja
    >>> pojechałem w lewo - powiedziałem tylko, że korzystam z uprzejmości tego
    >>> kierowcy. Żadnych krzywych akcji ze strony egzaminatora nie było, bo i
    >>> na nikim pierwszeństwa nie wymusiłem - nikt nie musiał hamować, ani
    >>> zmieniać kierunku jazdy.
    >> O czym Waść mówisz? O robotach drogowych i utrudnieniach w ruchu? Ja
    >> mówię o przeroście kultury i konsekwencjach braku wyobraźni.
    > Utrudnienia nie dotyczyły mnie, co nie zmienia sytuacji - gdybym nie
    > skorzystał stałbym tam zgodnie z przepisami prawdopodobnie do nocy. Nawet
    > nie było jak wycofać, bo za mną stali inni.

    Czyli jednak o robotach drogowych.

    >>>> Taka podpucha kończy się wynikiem N.
    >>> Jak widać nie zawsze;)
    >> Tak jak nie każdy egzamin kończy się N. Czasem jest P tyle, że dużo
    >> rzadziej.
    > Widać zależy od ośrodka. Mi radzili korzystać z wpuszczania przez innych i
    > nie pytać egzaminatora, bo po pierwsze ja zdaję nie on, a po drugie jak
    > już korzystasz, to rób to zdecydowanie i dynamicznie.


    >>> Jak widać zależy od egzaminatora - mój na początku egzaminu powiedział,
    >>> że mam go nie pytać czy mam jechać, czy nie, bo to on ocenia moją jazdę,
    >>> nie swoją.
    >> I egzaminator z głową nie dopuszcza do widzimisię.
    > Widac mój miał inne zdanie niż ty. Tak się składa, że jego liczyło się
    > bardziej:P


    Kryteria egzaminacyjne zabraniają.

    >>>> Co do suwaka zwalnianiem prędkości utrudniasz ruch
    >>> Nie utrudniam - wręcz przeciwnie - zwiększam przepustowość.
    >> Masz małą świadomość swojego zachowania. Utrudniasz jadącym z tyłu.
    > Jakoś nikt nie zgłaszał pretensji. BTW tym z tyły na kończącym się pasie
    > ułatwiam.

    Dobrze, że nie słyszałeś komentarzy.

    >>>> i znowu obaj naruszacie przepisy o zmianie pasa ruchu i pierwszeństwie.
    >>> Jak już na początku napisałem - nie. Ja nie mam obowiązku egzekwowania
    >>> pierwszeństwa, jak ktoś wjeżdza nie zmuszając mnie do manewru nie
    >>> wymusza pierwszeństwa na mnie.
    >> Masz jechać zgodnie z przepisami. Nie możesz blokować ruchu by wpuszczać
    >> z boku.
    > Mogę, bo żaden przepis mi tego nie zabrania.

    Jak się chcesz przekonać to zapisz się na egzamin na PJ i tak zrób.

    >>>> Do przepisów masz się stosować. Kulturę, lepiej dla wszystkich, zostaw
    >>>> w domu.
    >>> Hm...
    >> Inni mają prawo oczekiwać, że będziesz jechał zgodnie z prawem, a nie
    >> kierował się savoir-vivrem.
    > No i jadę. W czym problem?

    W prawdopodobnym utrudnianiu jadącym danym pasem za Tobą.
    neelix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: