-
101. Data: 2012-07-21 14:53:03
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "MrGlub" <g...@m...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.6921289550858129636@news.gazeta.pl...
> Diodowe fabryczne DLR wala po oczach prawie jak drogowe.
> jesli nie widzisz roznicy to nie moj problem
walą po oczach co najwyżej dokładane. Poza tym walą wtedy tylko jak w nie
patrzysz, a drogowe walą po oczach bo strumień swiatła z nich jest
skierowany prosto w Twoje oczy.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg 1461968
Dwa ogony - Irma, Myszka.
A4 B5, Megane MK I ph1, FJ1100N
Sprzedam Volvo FL618 z zabudową śmieciarki 18m3
-
102. Data: 2012-07-21 14:53:20
Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.07.2012 14:33, Andrzej Lawa pisze:
> Piec? Co to jest 200W...
Całkiem dużo. Proponuje wziąć w rękę włączoną żarówkę 200W.
--
Tom01
-
103. Data: 2012-07-21 14:55:24
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.07.2012 14:51, Kuba (aka cita) pisze:
> Mylisz sie. Drogowe są skupiane - od tego jest lustro światła i czasmi
> szkło rwflektora, a światła do jazdy dziennej nie. I to właśnie ta
> znacząca różnica.
Ale drogowym bliżej do dziennych niż mijania. W Kanadzie za dzienne
robią właśnie drogowe z obniżoną jaskrawością. Różnica jest zatem
bardziej prawna niż fizyczna.
--
Tom01
-
104. Data: 2012-07-21 15:07:15
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.07.2012 14:51, Ivam pisze:
> Kiepski przyklad.
>
> To teraz sobie wyobraz kran z ktorego albo sie leje 10l/min, albo nie
> leje w ogole. Nie masz mozliwosci regulacji. Jak odkrecisz wode to Ci
> sie bedzie lala do naczynia, a jak naczynie nie bedzie w stanie przyjac
> wiecej, a bedzie sie ciagle lac, to co sie stanie?
>
> Kran sie sam zakreci? Tak samo z motocyklowym alternatorem - wytwarza
> stala ilosc pradu, ktora gdzies musi zostac odebrana.
Przykład jest idealny, bo tak właśnie działa zależność między prądem i
napięciem w obwodzie. Prądu się nie produkuje, prąd płynie pod wpływem
różnicy potencjałów a produkuje się właśnie potencjał elektryczny. Bez
"otwarcia kranu/przepływu" nic nie popłynie. Przykład z wodą jest
używany w szkolnictwie o kierunkach elektrotechnicznych, aby pomóc
ludziom wyobrazić sobie czym jest prąd i napięcie. Przepływ wody widać,
prądu nie. Po "odkręceniu kranu" przez odbiornik płynie prąd płynie
strumieniem. Nie napełnia jak naczynia. Obwód elektryczny to zamknięty
obieg przewodów/rur. Prąd/woda po przepłynieciu przez odbiornik i
wywołaniu w nim określonej reakcji wraca z powrotem do prądnicy.
> Poza tym podpisujemy sie
Podpis jest. Jeśli ścigaczowy czytnik wycina, to nie moja wina.
--
Tom01
-
105. Data: 2012-07-21 15:08:27
Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.07.2012 14:53, Tom01 pisze:
> W dniu 21.07.2012 14:33, Andrzej Lawa pisze:
>> Piec? Co to jest 200W...
>
> Całkiem dużo. Proponuje wziąć w rękę włączoną żarówkę 200W.
Jeśli będzie miała żeberka obiegane powietrzem atmosferycznym przy
prędkości około 100km/h, to nie widzę problemu.
-
106. Data: 2012-07-21 15:13:49
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.07.2012 14:46, Tom01 pisze:
[ciach mądrzenie się podstawowego teoretyka]
> Prądu się nie "wpycha". Prąd jest *pobierany*. Wspomniana wcześniej
Odbiorniki mają (trochę upraszczając) stały opór, więc im większe dasz
im napięcie, tym większy przepływ prądu w nich spowodujesz. W ten sposób
"wpychasz" im większy prąd, niż są w stanie wytrzymać.
> analogia do przepłyu wody jest idealna aby wyobrazić sobie jak to działa.
Ta analogia jest dziecinna i jest ewidentnie źródłem twoim problemów w
zrozumieniu motocyklowej instalacji elektrycznej.
-
107. Data: 2012-07-21 15:15:37
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-07-21 14:53, Kuba (aka cita) pisze:
>
> Użytkownik "MrGlub" <g...@m...com> napisał w wiadomości
> news:almarsoft.6921289550858129636@news.gazeta.pl...
>> Diodowe fabryczne DLR wala po oczach prawie jak drogowe.
>> jesli nie widzisz roznicy to nie moj problem
>
> walą po oczach co najwyżej dokładane. Poza tym walą wtedy tylko jak w
> nie patrzysz, a drogowe walą po oczach bo strumień swiatła z nich jest
> skierowany prosto w Twoje oczy.
Po to nakręciłem film i umieściłem go w tym wątku, żeby można było
zweryfikować wyssane z palca teorie.
Czy światła z mojego filmu "walą po oczach"? Oślepiają? Różnica między
"dziennymi" a mijania jest tak mała, że musiałem dodać opisy do filmu,
żeby łatwiej było już wychwycić.
--
MN
-
108. Data: 2012-07-21 15:19:14
Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-07-20 11:00, AZ pisze:
> On 2012-07-20, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
>>
>> W takim razie odpowiadam:
>>
>> Standardowo motocykl ma zapas około 60W na alternatorze.
>> Gdy naciskałem hamulec na postoju - z włączonymi manetkami - przednie
>> światła przygasały delikatnie. Co więcej, manetki czasem przechodziły
>> automatycznie w tryb wyłączenia z powodu obniżenia napięcia. To wszystko
>> na niskich obrotach.
>>
>> Liczę, że odejmując te 70W - sytuacja się poprawi.
>>
> W takim razie przejrzyj wszystkie kostki po drodze, oczysc klemy, posmaruj
> pasta miedziana, zloz i wtedy zobacz.
Pojeździłem dzisiaj solidnie. Całkowicie zniknęło wyłączanie się manetek
na postoju na niskich obrotach. Znaczy - pomysł poskutkował.
--
MN
-
109. Data: 2012-07-21 15:22:41
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.07.2012 14:53, Kuba (aka cita) pisze:
> walą po oczach co najwyżej dokładane. Poza tym walą wtedy tylko jak w
> nie patrzysz, a drogowe walą po oczach bo strumień swiatła z nich jest
> skierowany prosto w Twoje oczy.
Zasada działania dziennych to właśnie świecenie w oczy. Od drogowych
odróżnia je tylko strumień świetlny. Kwestia ukształtowania wiązki
swiatła przez reflektor drogowych i dziennych to sprawa drugorzędna i
wynika z przeznaczenia jednych i drugich.
--
Tom01
-
110. Data: 2012-07-21 15:27:35
Temat: Re: ?wiat?a drogowe w dzie? - inaczej
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.07.2012 15:13, Andrzej Lawa pisze:
> Odbiorniki mają (trochę upraszczając) stały opór, więc im większe dasz
> im napięcie, tym większy przepływ prądu w nich spowodujesz. W ten sposób
> "wpychasz" im większy prąd, niż są w stanie wytrzymać.
Problem dotyczy zatem regulacji napięcia, prawda?
> Ta analogia jest dziecinna
Prawda, bo pokazuje się ją dzieciom idącym do technikum elektrycznego.
Proponuję ją po prostu postarać sie zrozumieć. To proste.
--
Tom01