-
1. Data: 2012-07-19 10:18:35
Temat: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: "$heikh el $hah" <s...@g...com>
Wiem, że w archiwum nie znajdę odpowiedzi, a procesy rejestracyjne na
klasycznych forumach wywołują u mnie reakcję alergiczną, więc najpierw
spróbuję tu, licząc na fachową, rzeczową odpowiedź, za którą z dołu
podziękuję, jeśli taką otrzymam.
Przypadaek przedstawia się następująco:
Pacjent to nowy, jeszcze nie zalany akumulator kwasowo-ołowiowy.
Cechy: 12V, 4Ah, 56A.
Kroplówkę z elektrolitem 1,28 (25°C) mam pod ręką.
Brak tylko prostownika. Mam fajny, oldschoolowy CCCP, ale nie ufam mu na
tyle, by podłączyć do niego nowy akumulator. Na nowy chwilowo nie mam
$rodków. Mam za to ładowarkę, która na wyjściu daje:
12V DC, 400mA - więc teoretycznie chyba idealnie.
Wątpliwość pojawiła się przy rzuceniu okiem na tabelę z instrukcji, z
której wynika, że aku naładowany w 100% powinien mieć 12,7V i dalej:
75% - 12,5V, 50% - 12,2V, 25% - 12,0V, 0% - 11,9 lub mniej.
Od razu napiszę, że nie mam pod ręką (sprawnego) woltomierza; stąd
zresztą ten wątek.
--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????
Wysłano z czytnika Aljazeera.net -> http://groups.aljazeera.net/
-
2. Data: 2012-07-19 10:28:30
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "$heikh el $hah" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:ju8fsp$ra7$1@usenet.news.interia.pl...
no super, tylko nie napisales o co pytasz :-)
b.
-
3. Data: 2012-07-19 10:31:19
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-07-19, $heikh el $hah <s...@g...com> wrote:
> Wiem, że w archiwum nie znajdę odpowiedzi, a procesy rejestracyjne na
> klasycznych forumach wywołują u mnie reakcję alergiczną, więc najpierw
> spróbuję tu, licząc na fachową, rzeczową odpowiedź, za którą z dołu
> podziękuję, jeśli taką otrzymam.
>
> Przypadaek przedstawia się następująco:
> Pacjent to nowy, jeszcze nie zalany akumulator kwasowo-ołowiowy.
> Cechy: 12V, 4Ah, 56A.
> Kroplówkę z elektrolitem 1,28 (25°C) mam pod ręką.
> Brak tylko prostownika. Mam fajny, oldschoolowy CCCP, ale nie ufam mu na
> tyle, by podłączyć do niego nowy akumulator. Na nowy chwilowo nie mam
> $rodków. Mam za to ładowarkę, która na wyjściu daje:
> 12V DC, 400mA - więc teoretycznie chyba idealnie.
> Wątpliwość pojawiła się przy rzuceniu okiem na tabelę z instrukcji, z
> której wynika, że aku naładowany w 100% powinien mieć 12,7V i dalej:
> 75% - 12,5V, 50% - 12,2V, 25% - 12,0V, 0% - 11,9 lub mniej.
> Od razu napiszę, że nie mam pod ręką (sprawnego) woltomierza; stąd
> zresztą ten wątek.
>
Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
--
Artur
ZZR 1200
-
4. Data: 2012-07-19 10:37:16
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: "$heikh el $hah" <s...@g...com>
W dniu 2012-07-19 10:28, Budyń pisze:
> Użytkownik "$heikh el $hah" <s...@g...com> napisał w
> wiadomości news:ju8fsp$ra7$1@usenet.news.interia.pl...
>
>
>
> no super, tylko nie napisales o co pytasz :-)
No, czy taką ładowarką, która ma nominalnie 12V na wyjściu, naładowałbym
ten akumulator do 100%.
--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????
-
5. Data: 2012-07-19 10:51:45
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2012-07-19 10:31, AZ pisze:
> Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
>
tak, na 99% aku jest sucholadowane.
wystarczy zalac, poczekac pol godzinki, zatkac korki, odstawic jeszcze
na pare chwil, wlozyc do pojazdu i mozna jezdzic.
I niech nie zapomni bialej frotki na reke !.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
-
6. Data: 2012-07-19 10:54:21
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: "$heikh el $hah" <s...@g...com>
W dniu 2012-07-19 10:31, AZ pisze:
> Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
Myślałem o tym, ale akumulator nie jest jedyną rzeczą do wymiany, więc
ta solucja odpada, bo jeżdżenie wkoło komina dla doładowania aku
wyglądałoby co najmniej kuriozalnie. ;)
Zresztą gdybym miał płacić za prąd jak za zboże/paliwo, to bym taniej
odpowiednią ładowarkę kupił. :|
--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????
-
7. Data: 2012-07-19 10:57:47
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-07-19, $heikh el $hah <s...@g...com> wrote:
>> Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
>
> Myślałem o tym, ale akumulator nie jest jedyną rzeczą do wymiany, więc
> ta solucja odpada, bo jeżdżenie wkoło komina dla doładowania aku
> wyglądałoby co najmniej kuriozalnie. ;)
> Zresztą gdybym miał płacić za prąd jak za zboże/paliwo, to bym taniej
> odpowiednią ładowarkę kupił. :|
>
Bez przesady, nie wiem jaki jest w Twoim potworze alternator ale
akumulatorowi 4Ah duzo nie potrzeba.
--
Artur
ZZR 1200
-
8. Data: 2012-07-19 11:01:39
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: "$heikh el $hah" <s...@g...com>
W dniu 2012-07-19 10:51, Kuczu pisze:
> W dniu 2012-07-19 10:31, AZ pisze:
>
>> Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
>>
>
> tak, na 99% aku jest sucholadowane.
Suchoładowane jest na 100%, do ok. 75%.
Instrukcja mówi, żeby zalać, odczekać min. pół godziny, uzupełnić
elektrolit, jeżeli w tym czasie spadnie poniżej dolnej kreski, po czym
ładować przez 3-4h i ew. dolać monotlenku diwodoru, jeśli przy ładowaniu
poziom elektrolitu znowu spadnie.
> wystarczy zalac, poczekac pol godzinki, zatkac korki, odstawic jeszcze
> na pare chwil, wlozyc do pojazdu i mozna jezdzic.
Po prostu nie chcę na starcie skrócić mu żywotności.
> I niech nie zapomni bialej frotki na reke !.
Biała gdzieś się zapodziała i została tylko trójkolorowa włoska. :(
--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????
-
9. Data: 2012-07-19 11:03:24
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-07-19, $heikh el $hah <s...@g...com> wrote:
>>>
>>> Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
>>>
>>
>> tak, na 99% aku jest sucholadowane.
>
> Suchoładowane jest na 100%, do ok. 75%.
> Instrukcja mówi, żeby zalać, odczekać min. pół godziny, uzupełnić
> elektrolit, jeżeli w tym czasie spadnie poniżej dolnej kreski, po czym
> ładować przez 3-4h i ew. dolać monotlenku diwodoru, jeśli przy ładowaniu
> poziom elektrolitu znowu spadnie.
>
>> wystarczy zalac, poczekac pol godzinki, zatkac korki, odstawic jeszcze
>> na pare chwil, wlozyc do pojazdu i mozna jezdzic.
>
> Po prostu nie chcę na starcie skrócić mu żywotności.
>
A czemu mialbys mu skrocic zywotnosc?
--
Artur
ZZR 1200
-
10. Data: 2012-07-19 11:05:19
Temat: Re: Czy jest na sali doświadczony defibrylant? [Aku]
Od: "$heikh el $hah" <s...@g...com>
W dniu 2012-07-19 10:57, AZ pisze:
> On 2012-07-19, $heikh el $hah <s...@g...com> wrote:
>>> Zalej, poczekaj godzine-dwie, wloz i idz pojezdzic.
>>
>> Myślałem o tym, ale akumulator nie jest jedyną rzeczą do wymiany, więc
>> ta solucja odpada, bo jeżdżenie wkoło komina dla doładowania aku
>> wyglądałoby co najmniej kuriozalnie. ;)
>> Zresztą gdybym miał płacić za prąd jak za zboże/paliwo, to bym taniej
>> odpowiednią ładowarkę kupił. :|
>>
> Bez przesady, nie wiem jaki jest w Twoim potworze alternator ale
> akumulatorowi 4Ah duzo nie potrzeba.
No, okej. Jak nie będzie innego rozwiązania, to tak zrobię, byle pogoda
się poprawiła, bo nam tu na Podhalu trąby powietrzne wieszczą. o_O
--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????