-
51. Data: 2013-09-18 20:58:28
Temat: Re: uwaga: Habeck Colibretto to kłamca i oszczerca!
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 18.09.2013, o godzinie 18.27.27, na pl.rec.foto.cyfrowa, Andrzej Lawa
napisał(a):
> [ciach bełkot anonima HC]
>
> Chcesz wojny, śmieciu?
Och... daj mi się chwilę zastanowić, dobrze?
> To będziesz ją miał.
Nie dałeś mi szansy odpowiedzieć! Nawet nie miałem szansy odpowiedzieć!
Tak wygląda nijaki Andrzej Lawa - odpowiada za interlokutora.
> Szykuj się na spowiedź na
> komendzie.
Komendzie? A nie idziesz z tym do sądu?
> A potem oskarżenie za pomówienie.
Tak tylko się upewnię - że niby Cię pomówiłem pytając czy gdzie indziej, na
jakiś forach dla pefofili nie korzystasz z innego nicka? Bo nawet nie
raczyłeś odpowiedzieć czy w ogóle tam się szlajasz. Spiąłeś się
przeraźliwie zamiast po ludzku odpowiedzieć.
A jak tam Twój asperger?
To jeszcze jakiegoś innego nicka chcesz po sądach ciągać? Jakiegoś p47... a
nie lepiej pozwać po prostu cały usenet, który ma zdanie odrębne od
Twojego?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
52. Data: 2013-09-18 21:09:56
Temat: Re: uwaga:
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...com> wrote:
>> "cef" <c...@i...pl> wrote:
>>> Andrzej Lawa wrote:
>>>
>>>> Chcesz wojny, śmieciu? To będziesz ją miał. Szykuj się na spowiedź
>>>> na komendzie. A potem oskarżenie za pomówienie.
>>>
>>> Dajcie potem wrzutkę na YT.
>>
>>
>> Zwłaszcza tę akcję "na komendzie" chciałbym zobaczyć - poglądowa
>> lekcja jak w rzeczywistości "państwo się sprawdziło"...
>
> Przepraszam bardzo, ale jak to sobie wyobrażasz?
Moja wyobraźnia jest skażona przeszłością, więc wyobrażam to
sobie jak przychodzisz "na komendę", zaczynasz tłumaczyć... i w
efekcie dostajesz tam solidny łomot "profilaktycznie, żeby więcej dupy
nie zawracać".
Dziś zapewne wyglądałoby to już zupełnie inaczej, dlatego
wspomniałem o edukacyjnej roli takiego nagrania - jak niedawno tu
pisałem: lubię wiedzieć, jak funkcjonuje rzeczywistość, tak powiedzmy
"od podszewki"... :)
To miałem na myśli.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
53. Data: 2013-09-18 21:32:06
Temat: Re: uwaga:
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> wrote:
[...]
>> Przepraszam bardzo, ale jak to sobie wyobrażasz?
>
>
> Moja wyobraźnia jest skażona przeszłością, więc wyobrażam to sobie
> jak przychodzisz "na komendę", zaczynasz tłumaczyć... i w efekcie
> dostajesz tam solidny łomot "profilaktycznie, żeby więcej dupy nie
> zawracać".
>
> Dziś zapewne wyglądałoby to już zupełnie inaczej, dlatego
> wspomniałem o edukacyjnej roli takiego nagrania - jak niedawno tu
> pisałem: lubię wiedzieć, jak funkcjonuje rzeczywistość, tak powiedzmy
> "od podszewki"... :)
Nie pochwalam takich metod i dobrze, że czasy trochę się zmieniły,
ale skądinąd wiadomo, że tak właśnie wygląda rzeczywistość "od
podszewki".
To w końcu całkiem świeża historia, gdy ubrany po cywilnemu
policjant Andrzej Czajka w dniu Święta Niepodległości kopał po głowie
biernego człowieka z maksymalną energią wytrenowanego bandziora
przybijając jego głowę niemal do ściany. Następnie funkcjonariusz
uzyskuje jego wyrok skazujący w sądzie na podstawie swoich fałszywych
zeznań.
Sprawa nieco się komplikuje po wypłynięciu wideo (rola edukacyjna!),
które udowadnia, że wydarzenia przebiegały, oględnie mówiąc, nieco
odmiennie niż w zeznaniach pana policjanta, ale i tak jeszcze nic
straconego - prokuratura nalega na uniewinnienie, gdyż jej zdaniem
Czajka "miał prawo być zdenerwowany", w domyśle ma prawo przybijać
do ściany głowę każdego, na kogo najdzie go ochota (o odpowiadaniu za
składanie fałszywych zeznań mowy nawet nie ma).
Czyli po raz kolejny "państwo się sprawdziło..."
[mr.]
-
54. Data: 2013-09-19 11:53:25
Temat: Re: uwaga: Habeck Colibretto to kłamca i oszczerca!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 18.09.2013 21:32, Mariusz [mr.] pisze:
> To w końcu całkiem świeża historia, gdy ubrany po cywilnemu
> policjant Andrzej Czajka w dniu Święta Niepodległości kopał po głowie
> biernego człowieka z maksymalną energią wytrenowanego bandziora
> przybijając jego głowę niemal do ściany. Następnie funkcjonariusz
> uzyskuje jego wyrok skazujący w sądzie na podstawie swoich fałszywych
> zeznań.
Niestety odsiew nie jest dostateczny. Aczkolwiek zwracam uwagę że
sytuacja "bojowa" jest nieco inna od urzędniczej procedury - w tym
pierwszym przypadku adrenalina uwalnia potwory.
Niemniej jednak brak panowania nad takimi odruchami nie jest
usprawiedliwieniem - dlatego nigdy bym sobie nie wybaczył, jakbym nie
opanował swoich zwierzęcych odruchów (obecnych, nie okłamujmy się, u
każdego) i tej pozbawionej krzyny honoru szmacie o ksywce Habeck
Colibretto, co mnie tutaj pomawia o pedofilię i autyzm, zrobił coś
podobnego co ów Czajka.
Szkoda tylko, że do takich skurwysynów przemawia tylko siła - dobrze, że
przynajmniej może to być siła prawa.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
55. Data: 2013-09-19 17:57:49
Temat: Re: uwaga: Habeck Colibretto to kłamca i oszczerca!
Od: "Nostradamus" <C...@w...pl>
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5239da8a$0$1461$6...@n...neostrada
.pl...
>Dajcie potem wrzutkę na YT.
Nie wywlekaj tego dewianta innym z szamba.
-
56. Data: 2013-09-19 21:05:22
Temat: Re: uwaga: Habeck Colibretto to kłamca i oszczerca! [OT]
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 19.09.2013, o godzinie 11.53.25, na pl.rec.foto.cyfrowa, Andrzej Lawa
napisał(a):
Wszystkich niezainteresowanych dyskusją z góry przepraszam. Zupełnie
odbiegła od tematu. Więc jakby ktoś chciał się czepiać to niech od razu
przestanie czytać. :)
>> To w końcu całkiem świeża historia, gdy ubrany po cywilnemu
>> policjant Andrzej Czajka w dniu Święta Niepodległości kopał po głowie
>> biernego człowieka z maksymalną energią wytrenowanego bandziora
>> przybijając jego głowę niemal do ściany. Następnie funkcjonariusz
>> uzyskuje jego wyrok skazujący w sądzie na podstawie swoich fałszywych
>> zeznań.
> Niestety odsiew nie jest dostateczny. Aczkolwiek zwracam uwagę że
> sytuacja "bojowa" jest nieco inna od urzędniczej procedury - w tym
> pierwszym przypadku adrenalina uwalnia potwory.
Jeżeli normalną dyskusję w internecie bierzesz za "sytuację >>bojową<<" to
wcale się nie dziwię Twojemu podejściu. Zrezygnuj z dyskusji, a jak nie to
przede wszystkim nie rzucaj takich tematów, które przedstawiasz tak, żeby
były jak najbardziej flejmowe. Zupełnie jak Stokrotka czy jakieś trolle.
> Niemniej jednak brak panowania nad takimi odruchami nie jest
> usprawiedliwieniem
Nie jest Andrzeju, oj nie jest.
> - dlatego nigdy bym sobie nie wybaczył, jakbym nie
> opanował swoich zwierzęcych odruchów (obecnych, nie okłamujmy się, u
> każdego)
Nie mój drogi, przestań bredzić, że każdy ma zwierzęce odruchy w usenecie.
Nie każdy. Że nerwy? Ok. Że wkurzenie? Ok. Ale jak ktoś ma "zwierzęce
odruchy", to powinien się z usenetu wyleczyć. No chyba, że lubi, ale
najpierw szukanie i prowokowanie sytuacji, w których ma się takie odruchy a
potem próby panowania nad nimi nie jest normalne.
> i tej pozbawionej krzyny honoru szmacie o ksywce Habeck
> Colibretto, co mnie tutaj pomawia o pedofilię i autyzm, zrobił coś
> podobnego co ów Czajka.
Hmmm... Przeanalizujmy sposób myślenia lub jak ktoś woli logikę nijakiego
Andrzeja Lawy:
- posiadanie nicka na forach dla pedofilów = posiadania zaburzenia jakim
jest pedofilia,
- posiadanie zespołu aspergera = bycie - skoro to pomówienie - kimś gorszym
od tego za kogo się Andrzej uważa. W sumie obrażanie się na bycie
aspergerem obraża aspergerów, którzy kłopot jaki mają to nie z
inteligencją, ale dosłownością z jaką odczytują świat, socjalizacją i
nieumiejętnością odczytywania ludzkich emocji i cholernym trzymaniem się
zasad (tak prawdziwych jak i ubzduranych). A teraz się zastanów dlaczego
się pytam, czyś asperger?
Już abstrahuję od tego, czy Andrzejku zadawałem Ci pytania, czy
sugerowałem, czy wprost wskazywałem, to szczerze mówiąc nie mam pojęcia
jakim cudem wykoncypowałeś z tego co pisałem, że pomawiam Cię o pedofilię
czy autyzm?
> Szkoda tylko, że do takich skurwysynów przemawia tylko siła - dobrze, że
> przynajmniej może to być siła prawa.
He, he... spinaj się bardziej. Dziwne, że o sile prawa mówi ktoś, kto
chodzi z gazem pieprzowym w kieszeni. :P
Na chOpskie oko chcesz doprowadzić do tego, że rzucę się na Ciebie, pójdę i
złoże zawiadomienie, że mnie obrażasz, wyręczając Cię w szukaniu moich
danych osobowych. Ja Twoich nie znam i marnowanie czasu na takie pierdoły
byłoby z mojej strony nie tylko stratą czasu, ale totalną głupotą.
A może Ty uważasz, że nie obrażasz realnej osoby, bo to tylko nick w sieci.
Stary - mnie to gila co sobie nawypisujesz, bo to świadczy tylko i
wyłącznie o Tobie. To Ty zapluwasz swojego nicka a jeżeli to prawdziwe imię
i nazwisko to tym gorzej (o robieniu wstydu nazwisku rodowemu to już żal
wspinać).
Zgadnij dlaczego ludzie przestali dyskutować w tym wątku? Ja podejrzewam,
że nikt nie chce wchodzić w dyskusję z kimś kto tak się pieni. Już
abstrahuję od ogólnego wydźwięku Twoich postów, które robią za tło do tego
co tu wyprawiasz.
Mówisz, że będę się tłumaczył w sądzie. Och! Chętnie Ędrju, chętnie! :)
Na pewno sąd zwróci uwagę na sprawę _pierwszej_ Twojej sugestii, że jestem
kimś kto może więzić dzieci, bo masz jakieś "wrażenia". Że to niby mogło
być żartem, bo pojawił sie złośliwy emotek? LOL. Na pewno zwróci uwagę na
"takich skurwysynów", na "pozbawioną krzyny honoru szmatę", że sugerujesz,
iż zadawanie pytań, dyskusje w sieci są podobne do kłamania przed sądem czy
kopania innych po głowie i że jestem kimś kto tak robi, że kiedyś mógłbyś
mniej jak psa ubić i że jestem śmieciem. O pisaniu wprost, że jestem głupi
to nawet wspominać nie trzeba bo ogólny wydźwięk Twoich postów jest
oczywisty - podkręcić się na maksa i poobrażać innych (oczywiście w ramach
obowiązującego prawa, co nie?).
Na ruchomych schodach jest taka niepisana zasada (przynajmniej w
Warszawie), że stojący na stopniach i jadący, ale nie schodzący czy
wchodzący, stoją po prawej stronie, a idący tymi schodami idą po stronie
lewej. Jesteś jak facet, który staje po lewej stronie i przyblokowuje tych,
którzy chcą iść szybciej krzycząc - ja mam prawo tu stać! Na prośby,
sugestie, pytania zaczyna się pienić, wyzywać i krzyczeć, że ma prawo, że
pozwie, że nie wolno zmuszać do stania po lewej stronie. No fakt prawo ma,
tylko co z tego, skoro przysporzy sobie tym samym kupę wrogów, ośmieszy się
i narobi sobie wstydu.
Mówię Ci - pozwij każdego interlokutora, który się z Tobą nie zgadza! :P
Może liczysz, że znajdzie się sąd, który stwierdzi, że "negatywne treści na
temat Andrzeja Lawy (Ławy) czynnego uczestnika usenetu oraz autora tysięcy
komentarzy na grupach dyskusyjnych są sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego" i odreagujesz to co Ci zrobili w Jankach a potem w Pruszkowie?
Przykro mi, że sąd Cię skazał, ale szukanie jelenia, którego możesz sobie
pozwać licząc na to, że wygrasz jakąś sprawę to dziecinada.
Miłego wieczora Ędrju i miłego panowania nad zwierzęcymi odruchami. Ja z
Tobą skończyłem, choć - jeżeli coś jeszcze wysmażysz - chętnie to miotanie
się przeczytam. :P
A ja cały czas nie wiem, czy gdzieś indziej nie używasz innych nicków niż
Andrzej Lawa. No i czy przypadkiem nie masz aspergera. :P
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
57. Data: 2013-09-19 22:04:17
Temat: Re: uwaga: Habeck Colibretto to kłamca i oszczerca! [OT]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 19.09.2013 21:05, manipulant i oszczerca Habeck Colibretto pisze:
> Dnia 19.09.2013, o godzinie 11.53.25, na pl.rec.foto.cyfrowa, Andrzej Lawa
> napisał(a):
>
> Wszystkich niezainteresowanych dyskusją z góry przepraszam. Zupełnie
> odbiegła od tematu. Więc jakby ktoś chciał się czepiać to niech od razu
> przestanie czytać. :)
Ojejku, jakiś cywilizowany i szlachetny... Cud, miód i ultramaryna...
Szkoda tylko że przy okazji także cholerny hipokryta.
>>> To w końcu całkiem świeża historia, gdy ubrany po cywilnemu
>>> policjant Andrzej Czajka w dniu Święta Niepodległości kopał po głowie
>>> biernego człowieka z maksymalną energią wytrenowanego bandziora
>>> przybijając jego głowę niemal do ściany. Następnie funkcjonariusz
>>> uzyskuje jego wyrok skazujący w sądzie na podstawie swoich fałszywych
>>> zeznań.
>> Niestety odsiew nie jest dostateczny. Aczkolwiek zwracam uwagę że
>> sytuacja "bojowa" jest nieco inna od urzędniczej procedury - w tym
>> pierwszym przypadku adrenalina uwalnia potwory.
>
> Jeżeli normalną dyskusję w internecie bierzesz za "sytuację >>bojową<<" to
> wcale się nie dziwię Twojemu podejściu. Zrezygnuj z dyskusji, a jak nie to
Cóż, drogi kłamco, widzę że liczysz na głupotę/lenistwo innych skoro
imputujesz mi takie brednie.
Wyraźnie widać że używając słowa "bojowa" odnoszę się do sytuacji z
cytatu który nieuważnie zostawiłeś.
[ciach reszta oszczerstw]
>> Niemniej jednak brak panowania nad takimi odruchami nie jest
>> usprawiedliwieniem
>
> Nie jest Andrzeju, oj nie jest.
>
>> - dlatego nigdy bym sobie nie wybaczył, jakbym nie
>> opanował swoich zwierzęcych odruchów (obecnych, nie okłamujmy się, u
>> każdego)
>
> Nie mój drogi, przestań bredzić, że każdy ma zwierzęce odruchy w usenecie.
> Nie każdy. Że nerwy? Ok. Że wkurzenie? Ok. Ale jak ktoś ma "zwierzęce
> odruchy", to powinien się z usenetu wyleczyć. No chyba, że lubi, ale
> najpierw szukanie i prowokowanie sytuacji, w których ma się takie odruchy a
> potem próby panowania nad nimi nie jest normalne.
I znowu, całkiem zręcznie (gdyby nie archiwa i chyba omyłkowo
pozostawiony cytat) usiłujesz zmanipulować moją wypowiedź, która nadal
odnosi się do kwestii tamtego funkcjonariusza, który zdecydowanie
przekroczył uprawnienia i złamał prawo.
[ciach reszta manipulacji]
>> Szkoda tylko, że do takich skurwysynów przemawia tylko siła - dobrze, że
>> przynajmniej może to być siła prawa.
>
> He, he... spinaj się bardziej. Dziwne, że o sile prawa mówi ktoś, kto
> chodzi z gazem pieprzowym w kieszeni. :P
> Na chOpskie oko chcesz doprowadzić do tego, że rzucę się na Ciebie, pójdę i
> złoże zawiadomienie, że mnie obrażasz, wyręczając Cię w szukaniu moich
> danych osobowych. Ja Twoich nie znam i marnowanie czasu na takie pierdoły
> byłoby z mojej strony nie tylko stratą czasu, ale totalną głupotą.
Znasz, kłamco, znasz - ja je bardzo wyraźnie publikuję, włącznie z
adresem zamieszkania.
[ciach]
> Zgadnij dlaczego ludzie przestali dyskutować w tym wątku? Ja podejrzewam,
Bo powiedzieli swoje i nie uznali za stosowne oczerniać innych, jak to
robisz ty.
[ciach]
> Mówisz, że będę się tłumaczył w sądzie. Och! Chętnie Ędrju, chętnie! :)
> Na pewno sąd zwróci uwagę na sprawę _pierwszej_ Twojej sugestii, że jestem
> kimś kto może więzić dzieci, bo masz jakieś "wrażenia". Że to niby mogło
> być żartem, bo pojawił sie złośliwy emotek? LOL. Na pewno zwróci uwagę na
Z kontekstu wyraźnie wynika że była to ilustracja twojej absurdalnej
teorii "szata dowodzi pedofilii".
> "takich skurwysynów", na "pozbawioną krzyny honoru szmatę", że sugerujesz,
> iż zadawanie pytań, dyskusje w sieci są podobne do kłamania przed sądem czy
> kopania innych po głowie i że jestem kimś kto tak robi, że kiedyś mógłbyś
Kolejne kłamstwo. Gdzie za porównuję twoje szczeniackie pomówienia do
kopania po głowie?
[ciach bełkot]
> Mówię Ci - pozwij każdego interlokutora, który się z Tobą nie zgadza! :P
Nie sądź innych (np. mnie?) po sobie. Z osobą cywilizowaną mogę uzgodnić
"protokół niezgodności" i tyle. Ba, w sumie nawet nie mam za złe jak
dojdzie to jakiejś kłótni. Ale nie wybaczam oszczercom, manipulatorom i
innym kłamcom. W mojej opinii tacy ludzie są gorsi od pedofilów, gdyż
globalnie odpowiadają za więcej cierpień i zbrodni niż pojedynczy
zboczeniec który może nawet przez całe życie nikogo nie skrzywdzić
inaczej jak wzrokiem. Wystarczy popatrzeć na "osiągnięcia" różnych
zakłamanych demagogów jak np. druga wojna światowa.
[ciach kolejne pomówienia]
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
58. Data: 2013-11-14 23:12:47
Temat: Re: zonk: zdjecia dzieci na placu zabaw == pornografia
Od: " 666" <j...@g...pl>
Aż strach sfotografować rozłożony napęd roweru.
-----
> No przyznać się, kto z ukrycia np. ptactwo uwiecznia?