-
31. Data: 2011-01-03 16:21:05
Temat: Re: telefon z USA
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2011-01-03 17:18, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2011-01-03 01:46, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
>> W dniu 2011-01-03 01:16, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>> W dniu 2011-01-03 00:48, PiotRek pisze:
>>>> ICH DALEKOPIS FAŁSZUJE GDY PRÓBY XQV NIE WYTRZYMUJE
>>>
>>> FALSZUJE i PROBY
>>>
>>> w teleksach nie był pl-znaczków
>>
>> jakiś wynalazca je wprowadził, na szczęscie mało kto je zauważył :-)
>> Przełączenie odbywało się tym samym kodem, co w bratnim ZSRR na KOI.
>
> W takim razie dziwię się, że nie było pangramu "ZAŻÓŁĆ GĘŚLĄ JAŹŃ"
One chyba nie były w powszechnym obiegu. Widziałem coś takiego w
wojskowych wozach bojowych dywersji elektronicznej :-P
-
32. Data: 2011-01-03 20:09:40
Temat: Re: telefon z USA
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> writes:
>> BTW, przypominam sobie jak kiedyś Roman Kluska wspominał początki
>> Optimusa i chwalił nowosądecką lokalizację firmy z powodu bliskości
>> Wiednia gdzie odbierał hardware oraz skąd wysyłał faksy na Daleki Wschód
>
> Z tym hardware, to akurat miał całkowitą rację. Faksy wysyłał pewnie
> przez komertel, więc było obojętne skąd.
Optimus - 1988. Komertel - 1990.
MJ
-
33. Data: 2011-01-03 20:17:00
Temat: Re: telefon z USA
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> writes:
>> Faks ... porucznik Borewicz sie tym nie poslugiwal ?
>> Tylko calkiem inaczej wygladalo i moglo sie telefoto nazywac.
>
> Urządzenia do transmisji zdjęć znane były dużo wczęsniej. Może
> i nazywano je również "telefoto". Ale one pracowały z dedykowanymi
> liniami. Faks, to urządzenie zestandaryzowane, używające modemu
> telefonicznego.
Duuuużo wcześniej. Transmisja obrazów na odległość to dość głęboki
XIXw., praktyczne użycie (do przesyłania listów gończych, a jakże) to
przed I wojną, a transmisja przez zwykły telefon ze sprzęgami
akustycznymi to przed II wojną.
MJ
-
34. Data: 2011-01-03 21:48:07
Temat: Re: telefon z USA
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michal Jankowski napisał:
>>> BTW, przypominam sobie jak kiedyś Roman Kluska wspominał początki
>>> Optimusa i chwalił nowosądecką lokalizację firmy z powodu bliskości
>>> Wiednia gdzie odbierał hardware oraz skąd wysyłał faksy na Daleki Wschód
>>
>> Z tym hardware, to akurat miał całkowitą rację. Faksy wysyłał pewnie
>> przez komertel, więc było obojętne skąd.
>
> Optimus - 1988. Komertel - 1990.
Brakuje jeszcze jednej daty:
Kiedyś - ????.
Te początkowe circa dwa lata zapewne wyglądały trochę inaczej.
Podejrzewam, że dość często latał do Singapuru (czy gdzie tam)
obgadywać zamówienia.
--
Jarek
-
35. Data: 2011-01-03 21:52:47
Temat: Re: telefon z USA
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michal Jankowski napisał:
>>> Faks ... porucznik Borewicz sie tym nie poslugiwal ?
>>> Tylko calkiem inaczej wygladalo i moglo sie telefoto nazywac.
>>
>> Urządzenia do transmisji zdjęć znane były dużo wczęsniej. Może
>> i nazywano je również "telefoto". Ale one pracowały z dedykowanymi
>> liniami. Faks, to urządzenie zestandaryzowane, używające modemu
>> telefonicznego.
>
> Duuuużo wcześniej. Transmisja obrazów na odległość to dość głęboki
> XIXw., praktyczne użycie (do przesyłania listów gończych, a jakże)
> to przed I wojną, a transmisja przez zwykły telefon ze sprzęgami
> akustycznymi to przed II wojną.
Te akustyczne sprzęgi chyba jednak nie używały jednego zestandaryzowanego
sposobu przesyłania. Swoją drogą ciekawie ile czasu zajmowała taka
przedwojenna transmisja listu gończego.
--
Jarek
-
36. Data: 2011-01-04 10:21:19
Temat: Re: telefon z USA
Od: "pyton" <p...@o...no>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <S...@S...COM> napisał w
wiadomości news:ifr4gf$m5$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-03 00:48, PiotRek pisze:
>> ICH DALEKOPIS FAŁSZUJE GDY PRÓBY XQV NIE WYTRZYMUJE
>
> FALSZUJE i PROBY
>
> w teleksach nie był pl-znaczków
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dalekopis
-
37. Data: 2011-01-04 10:24:30
Temat: Re: telefon z USA
Od: "pyton" <p...@o...no>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnii3pnf.rgk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Tak mniej więcej. Skoro ustawa opisywała, czego NIE można robić
> z linią telefoniczną, wykreowano nowy byt -- linię __telefakową__
A ja myślałem że telefucking to ze zgniłego zachodu ;)
-
38. Data: 2011-01-04 11:04:52
Temat: Re: telefon z USA
Od: "VSS" <v...@g...pl>
W wiadomosci:k...@4...co
m,
Uzytkownik <a...@p...pl> nastukal:
> Czesc,
>
> czy telefon (aparat) analogowy przywieziony z USA bedzie dzialal w
> polskiej sieci telekomunikacyjnej? Jakich problemow mozna sie
> spodziewac?
>
> Problemy:
>
> - identyfikacja w DTMF czy FSK
> - prad dzwonienia (rezystancje/kondensatory na wejsciu)..
>
>
> Generalnie to mam bramke VoIP Grandstream HT-486 i bramke GSM Nokia 22
> PBX. Jedna i druga wiem, ze mozna przestawic na clip DTMF, w HT-486
> mozna ruszyc impedancja, w gsm juz nie wiem.
>
> A gdyby to byla "zwykla" linia PSTN (z miasta lub z centralki
> zakladowej)???
uzywalem wiele lat bezprzewodowca panasonica na 2,4Ghz z widmem rozproszonym
przywiezionym z usa i dzialal bardzo dobrze, jedyny problem to wyswietlanie
numerów na LCD w identyfikacji, dopisywal zera, nie mozna bylo tego
wylaczyc. zaleta byla niemozliwosc posluchania.
dokladnie taki:
http://images.craigslist.org/3k03o63la5Z05Q55X5ach4c
49d582c8cc1dcf.jpg
--
VSS
-
39. Data: 2011-01-04 12:14:56
Temat: Re: telefon z USA
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Lata 60-te, ale pamiętana scena z filmu "Bullit".
-----
| Swoją drogą ciekawie ile czasu zajmowała taka przedwojenna transmisja listu
gończego.
-
40. Data: 2011-01-04 15:13:56
Temat: Re: telefon z USA
Od: "pyton" <p...@o...no>
a ja pamiętam jak się wabiłeś 666 i dalej nie umiesz cytować, bo jesteś
zakutą pałą!!!!
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ifv2uk$ah1$1@news.net.icm.edu.pl...
> Lata 60-te, ale pamiętana scena z filmu "Bullit".
>
>
> -----
>
> | Swoją drogą ciekawie ile czasu zajmowała taka przedwojenna
> transmisja listu gończego.
>