-
1. Data: 2011-11-18 16:01:20
Temat: techniczne użytkowanie laptopa
Od: "Tomek" <s...@o...pl>
Czy korzystniej jest:
- stale korzystać z baterii, i cyklicznie je doładowywać po zamknięciu
systemu
- jak najwięcej korzystać z zasilacza przy pełnych bateriach
- działąć na bateriach do niemal całkowitego rozładowania, i dopiero wtedy
podłączyć zasilacz?
Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
T.
-
2. Data: 2011-11-18 16:23:25
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 18 listopada 17:01, Tomek pisze:
> działąć na bateriach do niemal całkowitego rozładowania, i dopiero wtedy
> podłączyć zasilacz?
Wariactwo :)
--
Pozdrawiam, Piotr M
"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas
-
3. Data: 2011-11-18 16:59:30
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Goomich <k...@i...eu>
You have one message from: "Tomek" <s...@o...pl>
> Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
Wyciągnij je i działaj na zasilaczu.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
k...@i...eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
-
4. Data: 2011-11-18 17:57:53
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Tomek" <s...@o...pl> wrote in message news:ja5vd9$ikt$1@news.onet.pl...
> Czy korzystniej jest:
> - stale korzystać z baterii, i cyklicznie je doładowywać po zamknięciu
> systemu
> - jak najwięcej korzystać z zasilacza przy pełnych bateriach
> - działąć na bateriach do niemal całkowitego rozładowania,
> i dopiero wtedy podłączyć zasilacz?
> Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
Tylko akumulatory Niklowo Kadmowe (NiCd) korzystały
z okresowego całkowitego rozładowania "formującego".
Akumulatorom litowo-ionowym, jakie masz w lapku,
szkodzi pełne rozładowanie a napewno nie pomaga w niczym.
Ja bym trzymał laptopa podłączonego do prądu, albo
używał do takich celów taniego desktopa.
-
5. Data: 2011-11-18 22:12:45
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Piotrek <b...@o...pl>
Dnia Fri, 18 Nov 2011 17:01:20 +0100, Tomek napisał(a):
> Czy korzystniej jest:
> - stale korzystać z baterii, i cyklicznie je doładowywać po zamknięciu
> systemu
> - jak najwięcej korzystać z zasilacza przy pełnych bateriach
> - działąć na bateriach do niemal całkowitego rozładowania, i dopiero wtedy
> podłączyć zasilacz?
> Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
> T.
Żadne z powyższych. Wyciągnąć baterię i działać na zasilaczu. Przy
działaniu na bateriach i cyklicznym doładowywaniu zużywają się dość sporo
bo nie są ładowane i rozładowywane w całości, a żaden akumulator tego nie
lubi. Nawet litowo - jonowy. Działanie na zasilaczu przy pełnych bateriach
je wręcz masakruje. Gdy tylko wskutek samorozładowania spadnie poziom
energii do 95-97% od razu włacza się ładowanie tych 3%. Pojemność baterii
przy takim użytkowaniu spada dramatycznie, to tylko kwestia czasu.
Działanie na bateriach niemal do rozładowania i później podłączenie
zasilacza jest dla nich korzystne - po to w końcu zostały zbudowane, ale i
tak bardziej je to zużywa aniżeli wyciągniecie z laptopa. Każdy akumulator
po pewnej ilosci cykli padnie z powodu zużycia materiału, więc lepiej gdy
ich nie wykonuje. Aczkolwiek jak będzie leżał całkiem nieużywany to też
cudów nie należy się spodziewać. Zleżała bateria także nie osiąga swoich
nominalnych parametrów.
-
6. Data: 2011-11-18 22:22:43
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Tom <l...@U...onet.pl>
W dniu 2011-11-18 17:01, Tomek pisze:
> Czy korzystniej jest:
> - stale korzystać z baterii, i cyklicznie je doładowywać po zamknięciu
> systemu
> - jak najwięcej korzystać z zasilacza przy pełnych bateriach
> - działąć na bateriach do niemal całkowitego rozładowania, i dopiero
> wtedy podłączyć zasilacz?
> Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
>
Laptop jest z definicji urządzeniem mobilnym i powinien pracować na
akumulatorach. Ale jeśli już wykorzystujesz go jak komputer stacjonarny
to oczywiście nie ma sensu pracować na akumulatorach. Jeśli masz
akumulator typu Li-on to najlepiej naładować go do ok. 50% i tak
przechowywać wyciągnięty. Problemem może być fakt, że nie wszystkie
laptopy umożliwiają pracę na samym zasilaczu bez akumulatora.
Tom
-
7. Data: 2011-11-18 22:42:24
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 18.11.2011 17:01, Tomek pisze:
> Czy korzystniej jest:
> [...]
> Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
http://www.grush.one.pl/article.php?id=baterie
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
8. Data: 2011-11-18 22:48:26
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 18 listopada 23:12, Piotrek pisze:
> Wyciągnąć baterię i działać na zasilaczu.
Przy stole/biurku jak najbardziej, w innych pozycjach IMO niewskazane,
nieodpowiednie wyważenie powoduje że np wylatuje z ręki i ogólnie
wylatuje :)
--
Pozdrawiam, Piotr M
"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas
-
9. Data: 2011-11-18 23:01:47
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Tom" napisał:
> jeśli już wykorzystujesz go jak komputer stacjonarny to oczywiście nie ma
> sensu pracować na akumulatorach. Jeśli masz akumulator typu Li-on to
> najlepiej naładować go do ok. 50% i tak przechowywać wyciągnięty.
A dla ochrony przed awarią zasilania - podłączyć laptopa do UPS-a ;->
> Problemem może być fakt, że nie wszystkie laptopy umożliwiają pracę na
> samym zasilaczu bez akumulatora.
Dość rozsądnie, choć w mało elegancki sposób, rozwiązał to DELL - w opcjach
zasilania (pod Windą) jest ptaszek "Wyłącz zasilanie akumulatora". I chyba
rzeczywiście wyłącza ładowanie (do następnego uruchomienia systemu),
zapewniając jednak natychmiastowe przejście laptopa na zasilanie bateryjne w
razie draki.
JoteR
-
10. Data: 2011-11-18 23:36:23
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 18.11.2011 23:12, Piotrek wrote:
> Dnia Fri, 18 Nov 2011 17:01:20 +0100, Tomek napisał(a):
>
>> Czy korzystniej jest:
>> - stale korzystać z baterii, i cyklicznie je doładowywać po zamknięciu
>> systemu
>> - jak najwięcej korzystać z zasilacza przy pełnych bateriach
>> - działąć na bateriach do niemal całkowitego rozładowania, i dopiero wtedy
>> podłączyć zasilacz?
>> Chodzi o to, aby baterie jak najdłużej wytrzymały.
>> T.
>
> Żadne z powyższych. Wyciągnąć baterię i działać na zasilaczu. Przy
> działaniu na bateriach i cyklicznym doładowywaniu zużywają się dość sporo
> bo nie są ładowane i rozładowywane w całości, a żaden akumulator tego nie
> lubi. Nawet litowo - jonowy. Działanie na zasilaczu przy pełnych bateriach
> je wręcz masakruje. Gdy tylko wskutek samorozładowania spadnie poziom
> energii do 95-97% od razu włacza się ładowanie tych 3%. Pojemność baterii
> przy takim użytkowaniu spada dramatycznie, to tylko kwestia czasu.
Niektore (nowsze?) laptopy maja mozliwosc ustawienia w BIOSie, aby
bateria ladowala sie do max. 80%.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org