-
51. Data: 2011-11-24 10:33:59
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: DooMiniK <bachusmalpapostpl>
On 23/11/2011 17:58, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 23.11.2011 18:31, DooMiniK pisze:
>> Tandetna, szybko zużywająca się konstrukcja (przy typowych 'SOHO'
>> urządzeniach), dodatkowo zasuwająca technologia powoduje, że ludzie
>> zmieniają obecnie laptopy wraz z systemem operacyjnym.
>
> 1) Z tą konstrukcją często nie jest aż tak najgorzej. Za to
> użytkownicy nie próbują nawet być delikatni w stosunku do
> zawiasów (zatrzaskiwanie klapy "na modny serial", ostro i
> z trzaskiem), dysków twardych (gwałtowne przenoszenie kom-
> putera w czasie pracy lub zaraz po wyłączeniu/uśpieniu)
> czy klawiatur.
Możliwe, że po pięciu latach poza PL troszkę inaczej
odbieram to - użytkownik tutaj też jest inny (urządzenie
jest dość intensywnie niszczone przez właścicieli).
Fakt jednak, że sprzęt jest dużo gorszy w ostatnich
latach - moje stare IBMy (ThinkPady) potrafią mieć klapę i zawiasy
w tym samym stanie po 8latach od kupienia.
> 2) Technologia to proces wytwarzania czegoś. Podejrzewam, że
> chodziło ci raczej o postęp techniczny :)
Tak.
> 3) I właśnie tego postępu ostatnio prawie nie ma, a jak już
> jest, to większości jest niepotrzebny. Do większości do-
> mowych zastosowań (poza grami może) wystarcza mikropro-
> cesor sprzed paru lat i 1-2 GiB RAMu (inna sprawa, że
> *powinno* wystarczać nawet mniej, gdyby oprogramowanie
> było ciut oszczędniejsze).
Najśmieszniejsze, że postęp napędza kilka apliakacji, na czele
z systemem operacyjnym od Microsoft i systemem biurowym. Na wyspach
nie ma mowy, żeby ktoś kupując laptopa dodatkowo nie zamówił
MS Office - a 2010 potrzebuje trochę zasobów.
Mam jednak wrażenie, że ludzie zaufają 'chmurze' i przyjmą się
przeróżne '365' i inne Google docs.
--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel
-
52. Data: 2011-11-24 10:34:54
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: DooMiniK <bachusmalpapostpl>
On 23/11/2011 17:35, kamil wrote:
> On 23/11/2011 16:29, Radosław Sokół wrote:
>> W dniu 20.11.2011 23:29, DooMiniK pisze:
>>> Ja mimo tego, że pracuję w domu na laptopie - bateria jest dla swego
>>> rodzaju UPSem (chociaż awaria zasilania nie jest zbyt częsta).
>>
>> Bardzo drogim UPSem, chyba że masz komputer z regulowanym
>> progiem odcięcia ładowania baterii. Ale niestety mało który
>> ma taką funkcję.
>>
>>> Jak bardzo Ci zależy na `sprawności` akumulatora (no ale po co? przecież
>>> za parę lat ten laptop będzie gratem), to:
>>
>> Poczytaj obok moją odpowiedź na ten temat i zastanów się,
>> niby dlaczego za 3-4 lata obecnie dobry komputer ma być
>> gratem zakładając, że dalej będzie wykorzystywany do tych
>> samych zadań, a nie do obliczeń rakiet nośnych na przykład.
>
> Dziesiątki (albo i setki) łatek na system. Oprogramowanie antywirusowe
> rosnące z każdą wersją. Kolejne wersje używanych na codzień programów,
> które też raczej nie zadowalają się tą samą mocą obliczeniową i pamięcią.
Zrobi się nie na temat, ale muszę to napisać: Acrobat Reader, to jest
ewenement. Na serwerach mam jakieś starsze wersje, przecież to miało
po kilka MB ;-)
--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel
-
53. Data: 2011-11-24 20:40:50
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 23.11.2011 Radosław Sokół <r...@m...com.pl> napisał/a:
> W dniu 19.11.2011 23:02, Sergiusz Rozanski pisze:
>> A tak w ogóle to kupujecie laptopa na całe życie jednego, czy żeby używać,
>> więc używajcie. Ja jakoś się nie pieszczę z acu w ani jednym sprzęcie i
>> jeszcze nie miałem problemów z acu (li-on) nigdy w czasie użytkowania
>> laptopa, telefonu czy palmtopa. W domu stoi pod kablem, albo bez jak w
>> fotelu. Poza domem zawsze na acu i jakoś daje radę. Po 2-3 latach to
>> mi się sprzęt nudzi i wymieniam po prostu z przywoitości czy znudzenia,
>> a akumulator nadal jest OK. Więc nie wiem czy jest sens się tak pieścić.
>
> Wybacz, ale uważam Twoje podejście za błędne i szkodliwe.
>
> Komputer nie jest zabawką, która się nudzi. To *narzędzie*,
> które ma spełniać swoją rolę. Powinno być wymienione w mo-
> mencie, gdy wymiana jest niezbędna lub przynajmniej znacząco
> zwiększy produktywność lub ekonomię wykorzystania.
Akurat jestem programistą, więc spędzam przy tym narzędziu dość znaczną
część mojego zawodowego życia, więc chyba to narzędzie mogę sobie wymienić
nie tylko wtedy gdy padnie czy zwiększy produktywność, ale wtedy gdy mam
na to ochotę - bo mi się np znudzi jego wygląd - może z tego powodu zacznę
mniej czasu przy nim spędzać - co się da przeliczyć już na produktywność :)
> Tym łatwiej się do tego zastosować obecnie, gdy byle kompu-
> ter ma *wystarczające* możliwości i nie zmieniają się one
> diametralnie. Mój stary komputer przenośny, kupiony chyba z
> osiem czy dziewięć lat temu, do dzisiaj może być normalnie
> wykorzystywany (pomijając zużycie mechaniczne i brak baterii).
> Jest nieco powolny, ale nie jakoś tragicznie powolny.
Przecież nie utylizuję tego komputera czy nie wywalam na śmietnik, istnieje
coś takiego jak rynek wtórny, który zaopiekuje się moim 2 letnim komputerem.
No i ktoś sobie tam wymieni tą baterię (może).
-
54. Data: 2011-11-25 17:55:08
Temat: Re: techniczne użytkowanie laptopa
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Wed, 23 Nov 2011 17:35:34 +0000, kamil napisał(a):
(ciach...)
> Dziesiątki (albo i setki) łatek na system. Oprogramowanie antywirusowe
> rosnące z każdą wersją. Kolejne wersje używanych na codzień programów,
> które też raczej nie zadowalają się tą samą mocą obliczeniową i pamięcią.
I trzeba gonić za każdą nową wersją?
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Wykonaj rzecz niemożliwą, a szef zaliczy ją do twoich obowiązków. ]
[ (znalezione gdzieś w necie) ]