"JA"

>> Ja? Czy ty, JA?
>
> Nie lubisz księży i dajesz temu wyraz przy każdej się okazji.
> To jest frustracja.

Czyżby? Ja po prostu nie mam ich za co lubić. 95% tego tałatajstwa do
seminarium poszła, żeby mieć czyste rączki. Mądrzą się na tematy rodziny,
miłości itp. nie mając o tym pojęcia. Do tego są funkcjonariuszami obcego
mocarstwa, tokując jednocześnie o patrotyźmie. Są pazerni na pieniądze,
zaszczyty i władzę. Za co ich lubić? To już prędzej ci co ich lubią
potrzebują pomocy. No bo ci co ich księża "lubią" to potrzebują jej na 100%.