-
151. Data: 2013-02-05 17:07:18
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ker6m5$m3f$...@n...task.gda.pl...
> podobnie na rynku, mały przedsiębiorca nie ma żadnych szans w starciu z
> wielką firmą.
To jest oczywiście pogląd najzupełniej fałszywy.
Gdyby rzeczywiście tak było, nie powstawałby coraz to nowe firmy.
A jednak rynek znajduje dla nich miejsce.
Tylko, że zupełnie niepotrzebnie rozmawiamy o exon mobile czy o nestle bo
gra idzie właśnie o małe i średnie firmy - to dla nich jest WR.
Q
-
152. Data: 2013-02-05 17:17:20
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-02-05 17:07, quent pisze:
>> podobnie na rynku, mały przedsiębiorca nie ma żadnych szans w starciu
>> z wielką firmą.
>
> To jest oczywiście pogląd najzupełniej fałszywy.
:)
Poczytaj jednak te książki albo daj je dziadowi z wózkiem - jeśli tam
takie bzdury piszą :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/
-
153. Data: 2013-02-05 17:19:38
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ker7q3$p9t$...@n...task.gda.pl...
> Naprawdę nie jesteś zarysować w skrócie metod wyjscia z gówna?
Zapoznaj się choćby z programem UPR jeśli przeraża Cię czytanie książek.
Zwróć uwagę szczególnie na to *jaką rolę* powinno pełnić państwo. Choć o tym
wszystkim pisałem już tu wielokrotnie.
Wyprzedzę pytania - tak jestem za szybkim zrywaniem plastra - pudrowanie ran
donikąd nas nie zaprowadzi, tzn zaprowadzi tam gdzie Janko chce abyśmy
szli - na dno.
PS
Nie da się zarysować w skrócie. Za dużo jest do tłumaczenia po drodze.
Niestety lewacka propaganda zrobiła nam wszystkim w głowach straszne
spustoszenie i aby zrozumieć co nieco trzeba zacząć od podstaw.
Na początek trzeba zrozumieć, że taniej jest BEZ pośrednika (państwa) ...że
nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze... To niby banały a jednak, o
dziwo, mało kto to rozumie.
Q
-
154. Data: 2013-02-05 17:22:08
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: "quent" <x...@x...com>
Chodzi o targowiska! U mnie w mieście wyganiają kupców na obrzeża.
Nie piszę o butikach.
-
155. Data: 2013-02-05 17:25:42
Temat: Re: tak coś celebryckiego...
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ker7oc$p6q$...@n...task.gda.pl...
> naprawdę uważasz, że kredyty bez pokrycia nei są problemem tego świata?
Pisałem, że problem fiat money to jedna sprawa a zadłużanie państwa - druga.
Zakaz zadłużania się państwa powinien być wpisany w konstytucje aby żaden
lewaka nie korciło.
Q
-
156. Data: 2013-02-05 17:38:31
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:511127c4$0$1308$6...@n...neostrada
.pl...
> Najprawdopodobniej chodzi o zachłyst autorytetami, których się nie
> rozumie. Ładne nazwisko, gruba książka, dobry garnitur - to bierze. Ale o
> czym piszą - nie sposób rzec :)
Źle było jak podawałem linki do lekkich youtubowych filmów, teraz źle bo
książka za gruba.
Ale pisz, pisz... dzięki Tobie ktoś może po coś jednak sięgnie. Nie piszę tu
przecież do tych zabetonowanych, absolutnie!
Q
-
157. Data: 2013-02-05 17:39:20
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: "quent" <x...@x...com>
Oprócz nie odróżniania przez większość lewicy od prawicy (o czym już też
była kiedyś mowa), podstawowym POTWORNYM błędem popełnianym przez 90% ludzi
jest NIEodróżnianie
poziomu rozwoju, czyli stanu rozwoju, czyli punktu rozwoju
od
możliwości rozwoju, możliwości rozwijania się.
Przykłady:
Większosci wydaje się, że jeśli dziś przyjmiemy OBECNY system niemiecki
(który aktualnie spowolnił ich w szybkości rozwoju do ZERA) to nagle
staniemy się bogaci jak oni.
Tymczasem, potrzebny jest nam taki system, który daje możliwości rozwijania
się. Czyli system, który mieli Niemcy po wojnie, a nie dziś! Link podałem
wcześniej - vide Wirtschaftswunder
Inny...
Jeśli dziś w Polsce by przegłosowano, że chcemy mieć monarchię, to
większości się boi i wydaje się jej, że staniemy się biedni jak za np.
Chrobrego i nie będzie pralek elektrycznych
....
Jeśli powie się, że kiedyś była wolność w kwestii kupienia leku - można było
kupić lekarstwo jakie się chciało bez recepty, a dziś jej nie ma, to ludzie
jednak wolą sytuację dzisiejszą, bo... wtedy nie było telewizorów. Tak jakby
jedno z drugim miało coś wspólnego.
...
Np. w XIX w, zaistniał kapitalizm i jego przeciwnicy podają jako argument
ówczesną BIEDĘ,
nie rozumiejąc, że tenże kapitalizam dał ogromny rozwój,
i że gdyby wtedy zrobić socjalizm to dziś nie byłoby telefonów,
komputerów...
-
158. Data: 2013-02-05 17:39:39
Temat: Re: tak co? celebryckiego...
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 05.02.2013 15:42, Marek Dyjor pisze:
> ale pojmij, że właśnie dlatego że tak musi działać państwo mamy tysiace
> ludzi którzy realnie niczego nie wypracowali a trzeba im wypłacać
> emerytury.
>
A niby dlaczego?
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
159. Data: 2013-02-05 17:42:41
Temat: Re: tak co? celebryckiego...
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 05.02.2013 15:38, Marek Dyjor pisze:
>
> pomyśl chwile jak by rosła gospodarka gdyby każdy mógł wydać tylko tyle
> ile ma?
Kredyt nic tu nie zmienia. Nie wyda w długim czasie wiecej niż zarobi. A
biorąc kredyt wyda faktycznie mniej, bo bank na tym zarabia.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
160. Data: 2013-02-05 17:44:57
Temat: Re: tak co? celebryckiego... KOMPLETNIE OT
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-02-05 17:38, quent pisze:
> Źle było jak podawałem linki do lekkich youtubowych filmów, teraz źle bo
> książka za gruba.
> Ale pisz, pisz... dzięki Tobie ktoś może po coś jednak sięgnie. Nie
> piszę tu przecież do tych zabetonowanych, absolutnie!
Ale streścić w dwóch zdaniach nie da się?
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/dopóki mogę to napiszę, że są takie rzeczy, które mi się nie podobają/