-
21. Data: 2009-05-01 11:15:43
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-04-30 22:15:03 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
>> niestety pier...lisz. moim zdaniem chodzi o zdjęcia, które mają być
>> pamiątką z imprezy zorganizowanej dla ludzi, którzy notorycznie siedzą
>> za biurkami, ujadając się z cyferkami, kolumnami lub innymi
>> przyjemnosciami technologii komputerowych.
>
> To niech se pobiegają, a nie przenoszą swych dup najpierw z fotelików w
> boxach w foteliki w samochodach, a potem na foteliki kładów.
Ech, błogosławiona ignorancja. Zupełnym przypadkiem jazda na quadzie
jest całkiem męczącym sportem, choć dla niektórych może to być
niewyobrażalne.
>> osobiście brałem kiedyś udział w takiej imprezie, tylko zamiast quadów
>> były kulki z farbą - rozrywka rewelacja, przemyśleń mnóstwo i nauka
>> zyciowa ogromna
>
> No, to zwłaszcza ostatnie :)
> Ale przynajmniej jest to sport
Znaczy jeżdżenie quadem Twoim zdaniem nie jest sportem?
> i nie niszczy tak wszystkiego jak pierdziawy na czterech kółkach.
> Całe szczęście, że kładowcy z racji swych ograniczeń niszczą wciąż te
> same miejsca ''bo tam się jeździ''. Inaczej nie byłoby już gdzie
> chodzić i co fotografować poza kretowiskami przez nich pozostawionymi
> tak jak ostatnio widziałem przez całe kilometry na Podhalu.
No. I niech ktoś zabroni jeszcze dzikom ryć ziemię. Może jakąś ustawą,
czy innym rozporządzeniem.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
22. Data: 2009-05-01 11:23:38
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote in message
news:gtd0sc$820$1@news.wp.pl...
> Remiczor pisze:
>
> To niech se pobiegają, a nie przenoszą swych dup najpierw z fotelików w
> boxach w foteliki w samochodach, a potem na foteliki kładów.
A cos ty tak sie uparl, zeby mowic ludziom jak maja czas spedzac?
> No, to zwłaszcza ostatnie :)
> Ale przynajmniej jest to sport i nie niszczy tak wszystkiego jak
> pierdziawy na czterech kółkach.
> Całe szczęście, że kładowcy z racji swych ograniczeń niszczą wciąż te same
> miejsca ''bo tam się jeździ''. Inaczej nie byłoby już gdzie chodzić i co
> fotografować poza kretowiskami przez nich pozostawionymi tak jak ostatnio
> widziałem przez całe kilometry na Podhalu.
I naprawde sadzisz, ze powazna firma organizujaca oficjalna impreze i
zatrudniajaca profesjonalnego fotografa po prostu wpakuje ich w autobus i
wysadzi w jakims lesie mowiac, ze gdyby gajowy przyszedl to maja udawac
grzybiarzy?
Glupis.
Pozdrawiam
Kamil
-
23. Data: 2009-05-01 12:52:22
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
kamil pisze:
>> To niech se pobiegają, a nie przenoszą swych dup najpierw z fotelików w
>> boxach w foteliki w samochodach, a potem na foteliki kładów.
>
> A cos ty tak sie uparl, zeby mowic ludziom jak maja czas spedzac?
A niech se spędzają jak chcą (najlepiej przed telewizorem) byle nie na
quadach pod Turbaczem czy w innych tego typu miejscach.
> I naprawde sadzisz, ze powazna firma organizujaca oficjalna impreze i
> zatrudniajaca profesjonalnego fotografa po prostu wpakuje ich w autobus i
> wysadzi w jakims lesie mowiac, ze gdyby gajowy przyszedl to maja udawac
> grzybiarzy?
Tak, bo tak się robi.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/boję się wejść do toalety albowiem wydaje mi się, że siedzi tam
terrorysta.../
-
24. Data: 2009-05-01 12:53:26
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
de Fresz pisze:
>>> niestety pier...lisz. moim zdaniem chodzi o zdjęcia, które mają być
>>> pamiątką z imprezy zorganizowanej dla ludzi, którzy notorycznie
>>> siedzą za biurkami, ujadając się z cyferkami, kolumnami lub innymi
>>> przyjemnosciami technologii komputerowych.
>>
>> To niech se pobiegają, a nie przenoszą swych dup najpierw z fotelików
>> w boxach w foteliki w samochodach, a potem na foteliki kładów.
>
> Ech, błogosławiona ignorancja. Zupełnym przypadkiem jazda na quadzie
> jest całkiem męczącym sportem, choć dla niektórych może to być
> niewyobrażalne.
Zupełnie jak szachy albo wędkarstwo.
>> i nie niszczy tak wszystkiego jak pierdziawy na czterech kółkach.
>> Całe szczęście, że kładowcy z racji swych ograniczeń niszczą wciąż te
>> same miejsca ''bo tam się jeździ''. Inaczej nie byłoby już gdzie
>> chodzić i co fotografować poza kretowiskami przez nich pozostawionymi
>> tak jak ostatnio widziałem przez całe kilometry na Podhalu.
>
> No. I niech ktoś zabroni jeszcze dzikom ryć ziemię. Może jakąś ustawą,
> czy innym rozporządzeniem.
Dobrze wiesz o czym myślę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/co masz zrobić dziś, zrób jutro - będzie koniec świata to narobisz się
darmo/
-
25. Data: 2009-05-01 23:50:49
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-05-01 14:53:26 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
>>> To niech se pobiegają, a nie przenoszą swych dup najpierw z fotelików w
>>> boxach w foteliki w samochodach, a potem na foteliki kładów.
>>
>> Ech, błogosławiona ignorancja. Zupełnym przypadkiem jazda na quadzie
>> jest całkiem męczącym sportem, choć dla niektórych może to być
>> niewyobrażalne.
>
> Zupełnie jak szachy albo wędkarstwo.
Jeździłeś kiedyś, czy tak tylko teoretyzujesz na podstawie własnych wyobrażeń?
Już nie wspominając o tym, że szachy mogą nieżle wykończyć fizycznie -
wysiłek umysłowy potrafi nieźle człowieka wykończyć. O męczących
odmianach wędkarsrtwa pewnie więcej Ci opowie Kuba.
>>> i nie niszczy tak wszystkiego jak pierdziawy na czterech kółkach.
>>> Całe szczęście, że kładowcy z racji swych ograniczeń niszczą wciąż te
>>> same miejsca ''bo tam się jeździ''. Inaczej nie byłoby już gdzie
>>> chodzić i co fotografować poza kretowiskami przez nich pozostawionymi
>>> tak jak ostatnio widziałem przez całe kilometry na Podhalu.
>>
>> No. I niech ktoś zabroni jeszcze dzikom ryć ziemię. Może jakąś ustawą,
>> czy innym rozporządzeniem.
>
> Dobrze wiesz o czym myślę.
Nieraz widziałem efekty działalności stadka dzików, które w ciągu
tygodnia potrafią zryć tak łąkę, że quadowcom doporowadzenie jej do
podobnego stanu zajęłoby ładnych pare miesięcy. Aaaaa, zapomniałem,
dziki to robią w sposób ekologiczny...
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
26. Data: 2009-05-01 23:54:01
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-05-01 14:52:22 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
>>> To niech se pobiegają, a nie przenoszą swych dup najpierw z fotelików w
>>> boxach w foteliki w samochodach, a potem na foteliki kładów.
>>
>> A cos ty tak sie uparl, zeby mowic ludziom jak maja czas spedzac?
>
> A niech se spędzają jak chcą (najlepiej przed telewizorem) byle nie na
> quadach pod Turbaczem czy w innych tego typu miejscach.
Dokładnie to samo możnaby powiedzieć o pieszych turystach, śmiecących,
srających po krzakach i drących japę w tak pięknych okolicznościach
przyrody. Niech se siedzą przed telewizorem, na Discovery pokażą pewnie
jakiś program przyrodniczy.
>> I naprawde sadzisz, ze powazna firma organizujaca oficjalna impreze i
>> zatrudniajaca profesjonalnego fotografa po prostu wpakuje ich w autobus
>> i wysadzi w jakims lesie mowiac, ze gdyby gajowy przyszedl to maja
>> udawac grzybiarzy?
>
> Tak, bo tak się robi.
Znasz z autopsji?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
27. Data: 2009-05-02 06:08:50
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"de Fresz" <d...@N...pl> napisał:
> [...]
>> i nie niszczy tak wszystkiego jak pierdziawy na czterech kółkach.
>> Całe szczęście, że kładowcy z racji swych ograniczeń niszczą wciąż te
>> same miejsca ''bo tam się jeździ''. Inaczej nie byłoby już gdzie chodzić
>> i co fotografować poza kretowiskami przez nich pozostawionymi tak jak
>> ostatnio widziałem przez całe kilometry na Podhalu.
>
> No. I niech ktoś zabroni jeszcze dzikom ryć ziemię. Może jakąś ustawą, czy
> innym rozporządzeniem.
> [...]
To, że dziki ryja ziemię nie upoważnia hołoty na quadach, motocyklach
crossowych czy samochodach terenowych do niszczenia lasu. I określenia
'hołota' uzywam z pełną premedytacją. Dla mnie ktoś kto szaleje takimi
pojazdami po leśnych dróżkach (a przypominam - prawo zakazuje wjeżdżania do
lasu pojazdami silnikowymi) jest bezmyślnym chamem. Oczywiście inaczej
oceniam tych, którzy ścigaja się podobnymi pojazdami na przygotowanych,
zabezpieczonych torach - tam to jest faktycznie sport.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
28. Data: 2009-05-02 08:03:19
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
de Fresz pisze:
> Jeździłeś kiedyś, czy tak tylko teoretyzujesz na podstawie własnych
> wyobrażeń?
Sport jest dla mnie zajęciem niosącym pozytywne skutki. Nie tylko dla
własnych mięśni. W tym świetle jeżdżenie czymkolwiek z silnikiem po
lesie sportem nie jest.
>> Dobrze wiesz o czym myślę.
>
> Nieraz widziałem efekty działalności stadka dzików, które w ciągu
> tygodnia potrafią zryć tak łąkę, że quadowcom doporowadzenie jej do
> podobnego stanu zajęłoby ładnych pare miesięcy. Aaaaa, zapomniałem,
> dziki to robią w sposób ekologiczny...
Miałem Cię jednak za kogoś innego...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jak każdy, mam plany na tysiąc lat, tylko wydaje mi się, że się nie
wyrobię/
-
29. Data: 2009-05-02 08:06:39
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
de Fresz pisze:
> Dokładnie to samo możnaby powiedzieć o pieszych turystach, śmiecących,
> srających po krzakach i drących japę w tak pięknych okolicznościach
> przyrody. Niech se siedzą przed telewizorem, na Discovery pokażą pewnie
> jakiś program przyrodniczy.
A czy ja mówię, że jest inaczej?
Ale teraz mówimy o quadach.
>>> I naprawde sadzisz, ze powazna firma organizujaca oficjalna impreze i
>>> zatrudniajaca profesjonalnego fotografa po prostu wpakuje ich w
>>> autobus i wysadzi w jakims lesie mowiac, ze gdyby gajowy przyszedl to
>>> maja udawac grzybiarzy?
>>
>> Tak, bo tak się robi.
>
> Znasz z autopsji?
Z kilku niemiłych spotkań z oficjalnymi takimi zabawami w rejonie
Turbacza, Mogielnicy i Leskowca. O nieoficjalnych zjazdach nie powiem,
nauczyłem się unikać pewnych szlaków.
Jestem raz w tygodniu w górach więc nie wyssałem tego z palca.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dobrze łączyć przyjemne z pożytecznym, jeszcze lepiej przyjemne z
przyjemnym/
-
30. Data: 2009-05-02 08:46:32
Temat: Re: szybkie pytanie: jakie wynagrodzenie dla forografa?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-05-02 10:03:19 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
> de Fresz pisze:
>> Jeździłeś kiedyś, czy tak tylko teoretyzujesz na podstawie własnych wyobrażeń?
>
> Sport jest dla mnie zajęciem niosącym pozytywne skutki. Nie tylko dla
> własnych mięśni. W tym świetle jeżdżenie czymkolwiek z silnikiem po
> lesie sportem nie jest.
Masz jakąś strasznie dziwną definicję, pod którą łapię się niewiele aktywności.
>>> Dobrze wiesz o czym myślę.
>>
>> Nieraz widziałem efekty działalności stadka dzików, które w ciągu
>> tygodnia potrafią zryć tak łąkę, że quadowcom doporowadzenie jej do
>> podobnego stanu zajęłoby ładnych pare miesięcy. Aaaaa, zapomniałem,
>> dziki to robią w sposób ekologiczny...
>
> Miałem Cię jednak za kogoś innego...
Rozczarowania to moja specjalność. I mam uczulenie na fanatyzm,
zwłaszcza na tak modny ostatnio pseudo-ekologiczny.
--
Pozdrawiam
de Fresz