-
Data: 2018-08-26 13:46:16
Temat: Re: (symulacja) czy to fizyczne?
Od: g...@g...com szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu niedziela, 26 sierpnia 2018 09:56:17 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> >>> Nie wiem, czy zdołałeś już to dostrzec w toku tej dyskusji, ale
> >>> Szyk Cech posiada kondycję mentalną, którą psychiatrzy określiliby
> >>> mianem schizofrenii.
> >>
> >> To niech idzie do lekarza, a nie syfi rasizmem na grupach dyskusyjnych.
> >> Jemu wolno wrzucać kretyńskie teksy o czarnuchach, a mi wolno na to
> >> zareagować.
> >
> > Oczywiście. I mnie wolno zareagować na Twoją reakcję.
> > Tym bardziej, że Twoja reakcja na owo zdarzenie (rasistowską wypowiedź)
> > wydaje się być całkowicie głucha na kontekst tego zdarzenia.
>
> Czyli każdy wariat, psychol czy fanatyk jest usprawiedliwiony, tak?
> Jest rasistą, bo ma zaburzenia psychiczne i trzeba się ładnie uśmiechać
> żeby go przypadkiem nie urazić?
Nie.
I nie chodzi o ładne uśmiechanie się i o nie urażanie nikogo.
Z pragmatycznego punktu widzenia chodzi przede wszystkim o zbadanie
źródeł przekonań.
> Czyli w zasadzie, to trzeba do każdego rasisty się uśmiechać i pozwolić
> żeby syf wrzucał na grupę, albo dać się opluć w tramwaju, czy dać
> okładać bejsbolem pod uczelnią, bo przecież nie wiadomo czy to nie chory
> psychicznie i trzeba rozważyć kontekst...
>
> Nie kupuję takiej "logiki".
>
> https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,rasisto
wski-atak-na-studenta-z-indii-brbil-w-twarz-w-glowe-
wyzywal,239296.html
>
> "Mężczyzna zachował się bardzo agresywnie, bez żadnego powodu zaatakował
> siedzącego w autobusie obywatela Indii. Były to uderzenia w głowę, w
> twarz i po całym ciele, a także wyzwiska - opisuje policjantka."
>
> https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/ras
istowski-atak-na-studenta-z-indii-w-gdansku/f1lqc8n
>
> "zaczepiło go i rozpyliło mu przed oczami gaz, po czym od razu uciekło"
>
> Tego jest zatrzęsienie, a Ty mi wyskakujesz z jakimś poematem, że byłem
> niemiły dla rasisty.
> Nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać.
Może spróbowałbyś rozróżnić kontekst tych zdarzeń.
Jest bardzo duża różnica pomiędzy uderzaniem ludzi w głowę
czy rozpylaniem im gazu przed oczami, a wypisywaniem głupot
na forach.
> > Równie dobrze można się spinać o to, że aktor wcielający się w nazistowskiego
> > żołnierza salutuje "sieg heil".
>
> Nie. Nie można.
Otóż to. Nie można. Kontekst jest wszystkim.
> >> Nie wiem jaką kondycję mentalną trzeba posiadać, żeby nie zareagować na
> >> rasistowskie teksty, a zareagować na kogoś, kto nazwał rasistę po
> >> imieniu i jeszcze tego rasistę bronić.
> >
> > Ja Ci nie powiem, bo nie czuję się uprawomocniony do wydawania
> > oceny w tej kwestii. Jednak w mojej optyce rzecz wygląda tak:
> > - Ty złamałeś pewną prostą zasadę komunikacji (szacunek dla rozmówcy),
> > czego nie powinieneś był robić
>
> Mam mieć szacunek do rasisty?
> Napisz proszę, ze sobie żartujesz...
No to może lepiej Ty mi powiedz, co chcesz osiągnąć, nazywając
kogoś kretynem i sugerując, żeby lepiej sobie stąd poszedł.
Jeśli tak się rzeczywiście stanie, może w końcu trafi na jakąś
grupę osób, które będą bardziej podatne na jego chore ideologie,
i może to będzie miało znacznie gorsze skutki.
Plując na ogień, nie ugasisz pożaru.
> > - Szyk Cech przedstawił swoje poglądy, które - jeśli nawet były
> > konrtowersyjne - zostały przedstawione w sposób nie naruszający
> > zasad komunikacji.
>
> Nazywanie kogoś czarnuchem nie jest naruszeniem zasad komunikacji!?
> Rasizm nazywasz kontrowersyjnymi poglądami? Kontrowersyjnymi? Gdzie tu
> jest miejsce na kontrowersje?
Nazywanie kogo czarnuchem? Kto został nazwany czarnuchem?
> > Nie musimy się lubić. Nie musimy się zgadzać ze swoimi poglądami.
> > Ale jeżeli nie będziemy się nawzajem szanować, ani próbować rozumieć
> > źródeł naszych wzajemnych przekonań, nie mamy szans na jakąkolwiek
> > pozytywną zmianę.
>
> Problemem jest to, że Ty rasizm próbujesz nazywać poglądem i próbujesz
> przedstawić te "poglądy" jako równoprawne innym i podlegające dyskusji.
> Że to są niby czyjeś przekonania, a czyjeś przekonania, jakiekolwiek by
> one nie były, z definicji zasługują na szacunek.
> Nie każde przekonania zasługują na szacunek i nie każde podlegają
> dyskusji. Jednym z nich jest rasizm.
To nie przekonania zasługują na szacunek, tylko ludzie.
I ten elementarny szacunek jest wymagany, żeby w ogóle mogło
dojść do komunikacji.
> >>> Jeżeli racja jest po czyjejś stronie, powinno się dać do niej dojść
> >>> albo na drodze logicznej, albo empirycznej.
> >>
> >> Czyli racja leży po środku i z rasistami trzeba rozmawiać na argumenty, tak?
> >> Kilkanaście lat edukacji, argumentów, powszechny dostęp do wiedzy i
> >> historii (internet) nie spowodował, że rasista przestał być rasistą, a
> >> Ty proponujesz rozmowę z dorosłym człowiekiem, rasistą, na argumenty?
> >> Serio?
> >
> > Tak, serio.
>
> Czyli kilkanaście lat edukacji, tysiące argumentów i faktów w
> podręcznikach, powszechny dostęp do wiedzy i historii nie spowodował, że
> rasista przestał być rasistą, a Ty chcesz mi powiedzieć, że dzięki
> rozmowie z Tobą i dzięki Twoim argumentom rasista przestanie być rasistą?
> Kurde, to znaczy, że te Twoje argumenty muszą być naprawdę mocne.
> Znacznie lepsze od tych w podręcznikach i dokumentach historycznych.
> Pełen szacun. Chętnie je poznam.
W okresie przed drugą wojną światową można było natrafić w podręcznikach
głównego nurtu na "dowody supremacji rasy białej".
Jeżeli Ty uważasz, że wszyscy ludzie czytali te same podręczniki
albo wchodzą na te same strony internetowe, co Ty, to w mojej ocenie
prawdopodobnie jesteś w błędzie.
> > I jeżeli nazywasz Internet "powszechnym dostępem do wiedzy i historii",
> > to naprawdę powinieneś potrenować myślenie krytyczne.
>
> Wzajemnie.
> Negujesz, że dzięki internetowi masz nieograniczony dostęp do wiedzy i
> historii? Masz jakiś problem w znalezieniu informacji czym jest rasizm i
> jakie są jego skutki?
Dzięki internetowi mam nieograniczony dostęp do informacji.
Odsianie tego, co jest wiedzą, od tego, co jest "post-prawdą",
wymaga już pewnych nawyków i intelektualnego wysiłku.
> > Określenie
> > "post-truth" jest pokłosiem Internetu.
>
> Jakoś Twoje myślenie krytyczne nie przeszkadza Ci w odróżnieniu syfu od
> rzetelnej wiedzy.
To właśnie myślenie krytyczne pozwala na odróżnienie syfu
od rzetelnej wiedzy.
> Co rasiście przeszkadza? Jakich jeszcze argumentów rasista potrzebuje,
> żeby przestał być rasistą? Jakie nowe, oprócz tych, które już istnieją
> są wstanie go przekonać?
> Chętnie je poznam.
Wygląda to tak, jakbyś zakładał, że "istnieją argumenty, i że wszyscy rasiści
zapoznają się z tymi argumentami przed podjęciem decyzji, żeby zostać
rasistami". A to nie tak działa. Zazwyczaj rasizm ma podłoże środowiskowe.
Nie wiem, czy tak jest w tym przypadku, ponieważ rozmówca ma kondycję
uznawaną za chorobę psychiczną, której typową cechą jest doszukiwanie się
spisku we wszystkich informacjach głównego nurtu.
> >>> Jeżeli zaś ostatecznie
> >>> miałoby się okazać, że konflikt jest na poziomie wartości, to można
> >>> przynajmniej lepiej sobie te wartości uświadomić.
> >>
> >> Nie ogarniam...
> >> Rasizm dla Ciebie jest jakąś wartością, którą trzeba sobie uświadamiać?
> >> Że to jakiś konflikt na poziomie wartości?
> >
> > Rasizm nie jest wartością, tylko ideologią.
> > I tylko uświadamiając sobie jej źródła, możemy liczyć na to,
> > że uda się nam ją zdekonstruować.
>
> Nie rozumiem... Chcesz powiedzieć, że źródła rasizmu nie są znane i
> dopiero musisz je sobie uświadomić?
Tak. Ale nie chodzi mi o źródła rasizmu na poziomie społecznym
(tzn. skąd się wziął rasizm w Europie), tylko o źródła rasizmu
u danego indywiduum (dlaczego ta akurat osoba ma takie przekonania?
Na jakiej podstawie je u siebie wyrobiła?)
> >> O czym my tu w ogóle rozmawiamy? Próbujesz mi wmówić, że nazywanie ludzi
> >> czarnuchami podlega jakiejś dyskusji? Że to kwestia wartości? Że tu jest
> >> jakiekolwiek pole do dyskusji?
> >
> > Niczego nie próbuję ci wmówić.
>
> Więc swoje poematy i rady dotyczące kultury skieruj na właściwe tory, do
> ludzi nazywających innych ludzi czarnuchami.
Do nich również są skierowane.
Następne wpisy z tego wątku
- 26.08.18 14:29 Kviat
- 26.08.18 14:44 Kviat
- 26.08.18 17:21 fir
- 26.08.18 19:06 Queequeg
- 27.08.18 03:25 Queequeg
- 27.08.18 03:45 Queequeg
- 27.08.18 03:46 Queequeg
- 27.08.18 04:02 Queequeg
- 27.08.18 05:27 s...@g...com
- 27.08.18 09:10 fir
- 27.08.18 10:16 g...@g...com
- 27.08.18 10:18 Queequeg
- 27.08.18 10:43 Queequeg
- 27.08.18 10:45 Kviat
- 27.08.18 11:33 Queequeg
Najnowsze wątki z tej grupy
- 7. Raport Totaliztyczny: Sprawa Qt Group wer. 424
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
- sprawdzanie słów kluczowych dot. zła
- Re: W czym sie teraz pisze programy??
- Re: (PDF) Surgical Pathology of Non-neoplastic Gastrointestinal Diseases by Lizhi Zhang
- CfC 28th Ada-Europe Int. Conf. Reliable Software Technologies
- Młodzi programiści i tajna policja
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- 2024-11-22 OC - podwyżka
- 2024-11-22 wyszedł z domu bez buta
- 2024-11-22 Bieda hud.
- 2024-11-24 DS1813-10 się psuje
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-11-23 Szczecin => QA Engineer <=
- 2024-11-23 Warszawa => SEO Specialist (15-20h tygodniowo) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-22 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => DevOps Specialist <=
- 2024-11-22 Kraków => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Infrastructure Automation Engineer <=
- 2024-11-22 Warszawa => Presales / Inżynier Wsparcia Technicznego IT <=