eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysprzedawane auta. › Re: sprzedawane auta.
  • Data: 2010-05-01 13:54:03
    Temat: Re: sprzedawane auta.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    to wrote:
    >>Każde opierające się o szyforwanie i utrudnianie dostepu do pamięci
    >>nieulotnej. Koszt zapewne poniżej dolara.

    > Takie coś musiałoby zapisywać przejechanie każdego kolejnego, powiedzmy,
    > kilometra, czyli musiałoby mieć pamięć ok. 1 MB, co pewnie nie jest
    > problemem. Problem jest inny. Czegokolwiek tam nie zrobisz, to zawsze da
    > się to zastąpić częścią ze szrotu albo wręcz zamiennikiem, który pewnie
    > by ktoś też wyprodukował.

    Nie. Wystarczy prawidłowy algorytm szyfrujący. Dostep do kluczy
    chroniony jest na takim poziomie, że próba wydostania ich będzie
    nieopłacalna lub matematycznie nieosiągalna.

    Nie rozumiem dlaczego większość ludzi mysli ze tam musi byc jaki EEPROM
    ktory da się na 4 drutach z portu drukarki przeprogramowac. I nie można
    inaczej. Otóż można. Tylko nikomu się nie chce robic tego, zapewne z
    zimnych kalkulacji biznesowych. Technologia jest, chęci brak.

    > Jedyne sensowne i w dodatku do bólu proste
    > rozwiązanie to stworzenie bazy danych na wzór szwedzkiej i wpisywanie tam
    > przebiegu przy corocznych badaniach technicznych. Mało komu będzie się
    > chciało cofać licznik raz w roku z myślą o sprzedaży "kiedyśtam".

    Czemu tego nie robi sie automagicznie np. podając kluczyki z immo w aso
    (tak jak karty Renault). Miesca na zapisanie tych paru bajtów w kluczyku
    jest wystarczająco dużo, a sam proces zapisu niewiele różni się od
    odczytu i może być wykonywany po zgaszeniu silnika. O ile tylko
    producentowi by się chcialo. I nic nie trzeba podpinać, zapis jest
    dostępny od reki.

    PS. Sam mam Renault. Jesli robie coś w ASO to ślad zostaje w bazie
    danych. Ale ICH bezie danych a nie centralnej. O rzesz k... co za żenada
    ... Po cholere im te bazy danych wobec tego ...

    Ogólnie poziom informatyzaji samochodów to jakieś lata 70-te. Byc może
    przeszkodą są tępi managerowie ktorzy sami nie mając pojęcia o technice
    wciskają mi kity że gadający komputer to osiągnięcie 21 wieku a
    przebiegu nie da się zabezpieczyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: