eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowasony alfa 77Re: sony alfa 77
  • Data: 2011-09-28 17:51:12
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Bartosz Mierzwiak" <b...@w...pl> wrote:

    [...]
    > Eee... to ja myślałem że skoro tak promujesz tą tezę o ogromnym
    > wpływie pracy matrycy przy kadrowaniu na końcowe zdjęcie to
    > masz na to jakieś niezbite dowody.


    Bądźmy ściśli: nigdzie nie wspominałem o OGROMNYM wpływie na zwykłe
    kadrowanie. :)

    Ale domyślam się, skąd ten błąd: ostatnio popularyzuję to
    zagadnienie, wspomniałem o nim przy kilku okazjach, ale ilość wzmianek
    sama z siebie nie przechodzi w jakość i nie znaczy, że problem stał się
    OGROMNY. Po prostu uczulam na zjawisko.

    A skąd ten kaganek oświaty? Ano wreszcie zaczyna się pojawiać duży
    wybór mirrorlesów, są jakieś sensowne szkła do nich, z luster
    praktycznie wycofali się już Olympus, Panasonic, Samsung i Sony, na
    grupie (powiedzmy w tej chwili jeszcze pół na pół) zaczyna dominować
    przekonanie o ich świetlanej przyszłości, no i pojawiają się
    stwierdzenia w rodzaju: "żadnych wad luster, same zalety!" No to
    przypominam, że rzeczywistość praktycznie nigdy nie jest tak
    jednowymiarowa i mamy coś za coś.

    Sam też najchętniej wszedłbym już w konstrukcję w rodzaju Panasa GHx
    (tylko, że z większą matrycą i fajniejszymi zoomami. ;) Natomiast
    SLT-y przekreśliłem od razu na starcie, więc patrzę na nie jedynie jako
    na swoistą ciekawostkę.




    A zresztą i teza, z którą polemizuję jest błędna jeszcze w jednej
    rzeczy! Póki sam nie zacząłem pisać o wpływie kadrowania live w
    mirrorlesach na poziom szumów, był to temat praktycznie nieobecny w
    sieci. No i w końcu wciąż jestem jedynym znanym mi człowiekiem, który na
    poparcie tej hipotezy wykonał badania naukowe i teraz ma wreszcie na to
    niezbite dowody. Sprawdzone w praktyce! ;-)

    Myślałem, że posiadacze tego rodzaju sprzętu natychmiast
    i gremialnie rzucą się do testowania swoich aparatów. ;)




    Jak już pisałem: max ISO, słabe światło, manualna ekspozycja -2EV, statyw.

    1. Zdjęcie kontrolne na starcie.

    2. X minut kadrowania z podglądem na żywo (5-10 minut to
    odpowiednik superstarannych kadrowań ze statywu, pracy seriami bez
    wyłączania aparatu, pracy w trybie sesji portretowej); natomiast czasy
    dłuższe, to już badanie ekstremów (prawdopodobnie co jakiś czas trzeba
    będzie coś pyknąć w aparacie, żeby się nie uśpił).

    3. Zdjęcie kontrolne na koniec.

    Dla wzmocnienia efektu obydwa zdjęcia można potraktować autolevelingiem.




    Mnie kilka lat temu, na kompaktach, udało się uzyskać wyraźne
    wyżarcia obrazu po brzegach, łukowate na dłuższym boku
    i superzaszumienie w środku (trudno teraz powiedzieć, czy szum
    stanowił ponad 50% powierzchni, ale prawie na pewno tak).




    > nie wiesz co piszesz... i mamy kolejny internetowy problem wyssany z
    > palca. :)


    Jednak nie. Wyjaśniłem już powyżej. :)


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: