W dniu 2012-03-19 11:56, duddits pisze:
> A no to prawda. Choć ja akurat mam parking podziemny, więc graciarnię
> robię gdzie indziej.

To stąd ta polisa? :>
Ja mam garaż (razem z tunelem, który służy za graciarnię) zintegrowany z
domem (cały parter to półprofesjonalny warsztat i pomieszczenia
'piwniczne'), więc alarm jest raczej zbędny.
Ale może dzięki temu wątkowi posiadacze blaszaków i zewnętrznych garaży
się zreflektują i kupią choćby coś za kilka stów (jak się załączy syrena
120dB i włączy stroboskop, to złodziej(e) niemal na pewno odpuszczą.


--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry

W dniu 19.03.2012 11:29, duddits pisze:
> On 19.03.2012 11:24, Andrzej Lawa wrote:
>> Zdefiniuj skuteczność... Na pewno skutecznie powiadomią - pytanie, czy
>> ktoś zdoła skutecznie na powiadomienie zareagować.
>
> Ładnie sam sobie odpowiedziałeś :)
>

Wiesz, jeśli to jest garaż przy domu i włamanie ma miejsce w momencie
przebywania kogoś w domu, to ktoś może zareagować. Można też wykupić
abonament z jakąś ekipą interwencyjną. Ktoś może mieć czujnego i
znudzonego sąsiada-emeryta.

do góry

W dniu 2012-03-19 12:10, Sheikh 'le Mineth' el Shah pisze:

> Ale może dzięki temu wątkowi posiadacze blaszaków i zewnętrznych garaży
> się zreflektują i kupią choćby coś za kilka stów (jak się załączy syrena
> 120dB i włączy stroboskop, to złodziej(e) niemal na pewno odpuszczą.


Problem widzę gdzie indziej:
taka syrena będzie potem wyła w nieskończoność, np. 10 godzin, bo ja jej
nie usłyszę. Za to denerwować się będą inni mieszkańcy, którzy mieszkają
bliżej mojego garażu niż ja.

Żeby to miało sens - musiałbym zainstalować jakąś drogą instalację.

Mój garaż okradziono dwa razy. Dwa lata temu ukradziono mi graty za ok
1500 zł. Motoru nie ruszyli. Nie warto mi kombinować z drogą instalacją.
To tylko garaż...

do góry

W dniu 2012-03-19 12:43, Andrzej Lawa pisze:
> Wiesz, jeśli to jest garaż przy domu i włamanie ma miejsce w momencie
> przebywania kogoś w domu, to ktoś może zareagować.

Ale tu nawet nie potrzeba nikogo w pobliżu. Jak się wychodzi z domu
można zostawić włączone światło we frontowym pomieszczeniu, a alarm dość
skutecznie wywrze na złodziejach pożądany efekt psychologiczny.


--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry

W dniu 2012-03-19 12:47, Marcin N pisze:
> Problem widzę gdzie indziej:
> taka syrena będzie potem wyła w nieskończoność, np. 10 godzin, bo ja jej
> nie usłyszę. Za to denerwować się będą inni mieszkańcy, którzy mieszkają
> bliżej mojego garażu niż ja.

Widziałem w opisie któregoś z tych najtańszych, że po dwóch minutach się
wyłącza i przechodzi w stan czuwania (więc pewnie będzie wył tylko
wtedy, gdy będzie ruch i dwie minuty po nim.
Po włączeniu pstryczkiem 40s na wyjście, a po wejściu 8s na wyłączenie.
Myślę, że warto zamontować choćby coś takiego.
Puszkę oczywiście ładnie zamaskować, żeby tylko właściciel wiedział
gdzie jest pstryczek.


--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry

On 19.03.2012 12:10, Sheikh 'le Mineth' el Shah wrote:
> To stąd ta polisa? :>

Nie. Od ubezpieczyciela :)

I tak bym wziął, niezależnie od miejsca parkowania moto.

Choć wiem, że ze starszymi motocyklami nie jest to już takie proste.

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach

do góry

On 19.03.2012 12:58, Sheikh 'le Mineth' el Shah wrote:


> Widziałem w opisie któregoś z tych najtańszych, że po dwóch minutach się
> wyłącza i przechodzi w stan czuwania (więc pewnie będzie wył tylko
> wtedy, gdy będzie ruch i dwie minuty po nim.

nie wyobrażam sobie, żeby współcześnie produkowany alarm nie miał
ogranicznika czasowego. ograniczona jest tez ilośc takich przejść w stan
wzbudzenia po skonczonym czasie alarmu, jesli nastapi to np 10 razy to
alarm sie juz nie uzbroi. Po drugie złodziej nigdy nie ma pewnosci, czy
alarm nie ma powiadamiania właściciela/ochrony/policji

> Po włączeniu pstryczkiem 40s na wyjście, a po wejściu 8s na wyłączenie.
> Myślę, że warto zamontować choćby coś takiego.
> Puszkę oczywiście ładnie zamaskować, żeby tylko właściciel wiedział
> gdzie jest pstryczek.

prosciej zrobic na pilota.


--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

do góry

On 19.03.2012 13:21, Arni wrote:
>ograniczona jest tez ilośc takich przejść w stan
> wzbudzenia po skonczonym czasie alarmu,

w stan czuwania oczywiscie :)


--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

do góry

W dniu 19.03.2012 12:52, Sheikh 'le Mineth' el Shah pisze:
> W dniu 2012-03-19 12:43, Andrzej Lawa pisze:
>> Wiesz, jeśli to jest garaż przy domu i włamanie ma miejsce w momencie
>> przebywania kogoś w domu, to ktoś może zareagować.
>
> Ale tu nawet nie potrzeba nikogo w pobliżu. Jak się wychodzi z domu
> można zostawić włączone światło we frontowym pomieszczeniu, a alarm dość
> skutecznie wywrze na złodziejach pożądany efekt psychologiczny.

Pierwszy raz.

do góry

W dniu 2012-03-19 13:21, Arni pisze:
> prosciej zrobic na pilota.

Jasne, ale ja opisałem przykład jakiejś najtańszej 'wyjki', którą warto
zamontować, choćby w garażu parkowała tylko taczka i kosiarka.


--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry