-
61. Data: 2011-06-26 00:26:51
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
pm pisze:
> ?
>
>> uprość jakoś symulacje i weź mi to wytłumacz jeszcze raz proszę. umówmy
(...)
> przykład pozytywny:
>
> strefa zgniotu 1m
(...)
> decyzja z jaką prędkością beczka ma ci przywalić w plecki należy do ciebie.
FAcet, jakieś herezje gadasz. predkość beczki w 3 przykładach będzie
taka sama. Ona sie nie zmienia, bo od pół godziny jest taka sama. jak
samochód sie nagle zatrzymuje to prędkość beczki będzie stała. To
samochód ma opóźnienie, na które w żaden sposób nie wpływa odległość od
fotela.
mózg mi prawie wyparował, ale chyba wiem gdzie Ty sie gmatwasz w
rozumowaniu.
zajmijmy sie samym fotelem. jeśli beczka będzie parę metrów od fotela i
dalej w nieskończoność, to obrażenia kierowcy będą zawsze takie same.
ale jest pewna sciśle określona odległość w której dzieki strefie
zgniotu, w chwili uderzenia beczki o fotel, samochód już będzie stał,
ale fotel będzie sie przesuwał (w czasie kompersji strefy zgniotu) jeśli
beczka uderzy właśnie w tym momencie, prędkość ruchu fotela odejmie sie
od prędkości ruchu beczki. o to Ci chodzi?
ToMasz
-
62. Data: 2011-06-26 10:15:28
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "pm" <x...@w...pl>
?a najbardziej przejrzyście będzie tak:
Vw-prędkość pasażera względem fotela
Vo-prędkość początkowa pojazdu
dz-długość strefy zgniotu
d-odległość pasażera od oparcia fotela
dla 0<d<2dz
Vw=d/2dz*Vo
dla d>=2dz Vw=Vo
jesteś w stanie ogarnąć?
-
63. Data: 2011-06-26 10:23:50
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "pm" <x...@w...pl>
?>> decyzja z jaką prędkością beczka ma ci przywalić w plecki należy do
ciebie.
> FAcet, jakieś herezje gadasz. predkość beczki w 3 przykładach będzie
> taka sama. Ona sie nie zmienia, bo od pół godziny jest taka sama. jak
> samochód sie nagle zatrzymuje to prędkość beczki będzie stała. To
> samochód ma opóźnienie, na które w żaden sposób nie wpływa odległość od
> fotela.
sama prawda, ale nie cała
hint: układ odniesienia to fotel kierowcy.
> mózg mi prawie wyparował, ale chyba wiem gdzie Ty sie gmatwasz w
> rozumowaniu.
ja się gmatwam? policzyłem Ci to wszystko do czego poniżej w końcu
dochodzisz.
> zajmijmy sie samym fotelem. jeśli beczka będzie parę metrów od fotela i
> dalej w nieskończoność, to obrażenia kierowcy będą zawsze takie same.
tak.
> ale jest pewna sciśle określona odległość
2*długość_strefy_zgniotu
>w której dzieki strefie
> zgniotu, w chwili uderzenia beczki o fotel, samochód już będzie stał,
heh bardzo mały kawałek samochodu będzie stał.
> ale fotel będzie sie przesuwał (w czasie kompersji strefy zgniotu) jeśli
> beczka uderzy właśnie w tym momencie,
w pewnym zakresie czasu który podałem.
>prędkość ruchu fotela odejmie sie
> od prędkości ruchu beczki. o to Ci chodzi?
>
tak.
-
64. Data: 2011-06-26 12:17:10
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-06-25, Michał <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>> Bez wieloletniego treningu, bez specjalnych ciuchów i bez wybierania
>> kilkunastu najlepszych z całego świata? Nie.
>>
>
> http://www.rocknrollercoaster.com/
>
> Tu masz rollercoaster z 4.5g
>
>
> Przy koło 3g trudno jest utrzymać większa lustrzankę
> (nikon D60) na w miarę wyprostowanej ręce i robić fotki
> (testowałem ;) ) ale nie głowę.
Na takiej kolejce zdecydowana większość przeciążenia działa po linii
kręgosłupa, a nie w poprzek niej jak w wypadku.
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
65. Data: 2011-06-26 14:36:00
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Krzysiek Kielczewski <k...@g...com> napisał(a):
> On 2011-06-25, Michał <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>
> >> Bez wieloletniego treningu, bez specjalnych ciuchów i bez wybierania
> >> kilkunastu najlepszych z całego świata? Nie.
> >>
> >
> > http://www.rocknrollercoaster.com/
> >
> > Tu masz rollercoaster z 4.5g
> >
> >
> > Przy koło 3g trudno jest utrzymać większa lustrzankę
> > (nikon D60) na w miarę wyprostowanej ręce i robić fotki
> > (testowałem ;) ) ale nie głowę.
>
> Na takiej kolejce zdecydowana większość przeciążenia działa po linii
> kręgosłupa, a nie w poprzek niej jak w wypadku.
>
tak, a tam (w tej osi) limity wytrzymałości (zwykłego) człowieka są 15g
na boki 30g a przód 45g
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
66. Data: 2011-06-26 17:14:46
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "pm" <x...@w...pl> napisał
>
> a o przyspieszeniu ziemskim słyszał?
>
> widzę, że z wyroczni w dziadzinie fizyki stałeś sie specjalistą językowym ;-)
> przyznaję, sformułowanie niezgrabne wyszło.
>
>
Nieladnie jest kopac lezacego, ale skoro sie prosisz...
Nie jestem specjalista jezykowym, ale w przeciwienstwie do Ciebie
znam m. in. II zasade dynamiki. Ty twierdzisz ze cialo sie rozpedza
pod wplywem przyspieszenia. To nie lapsus jezykowy, bo
nie odsylal bys mnie do przyspieszenia ziemskiego :[
Przyjmij do wiadomosci ze przyspieszenie jest pierwsza
pochodna predkosci wzgledem CZASU. Inaczej - jest skutkiem
zmiany predkosci w czasie wywolanej dzialaniem sily.
Podobnie jest w wypadku przyspieszenia ziemskiego. Te
przyspieszenie to nie jest tajemnicze cos otaczajace Ziemie i
powodujace wzrost predkosci spadajacych przedmiotow.
To grawitacja powoduje ten upadek, a przyspieszenie
ziemskie mozesz sobie wyliczyc jako wartosc wtorna.
Nie nalezy mylic skutku z przyczyna!
Obrazowo - jesli walniesz lbem w sciane i nabijesz sobie guza,
to guz powstanie od uderzenia a nie uderzasz w sciane bo
powstal guz...Postaraj sie ogarnac chociaz to.
A cala reszta twojego dziela jest bez sensu. Przy
zderzeniu jest zbyt wiele zmiennych i trywialnie prosty
model przyjety do obliczen swiadczy tylko o indolencji.
Jesli chcesz - mozesz dalej natezac intelekt, ale
przedtem postaraj sie zrozumiec sens trzech zasad dynamiki
niejakiego Newtona.
Milej lektury.
--
Hinek
-
67. Data: 2011-06-26 17:24:09
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2011-06-25 00:59, Jaroslaw Berezowski pisze:
> Dnia Fri, 24 Jun 2011 23:58:57 +0200, BQB napisał(a):
>
>>> ale ponad 20g byłbym ostrożny - po to poduszki i mocowania kasku w f1.
>>
>> 20g? O czym ty piszesz, choćby twoje serce, waży jakieś 0,5kg, przy
>> przyśpieszeniu 20g, to masz 10kg. Jak myślisz, jak się serce rozpłaszczy
>> przy takim przeciążeniu?
> Da się bez specjalnego uszczerbku przeżyć 40g przez 2 sekundy:
> <http://www.patricksaviation.com/videos/zimolaviatio
n/5163/>
Jeden na setki bądź tysiące, to nie jest zwykły człowiek, tylko po
wieloletnim treningu.
-
68. Data: 2011-06-26 17:27:41
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2011-06-26 14:36, Michał pisze:
> Krzysiek Kielczewski<k...@g...com> napisał(a):
>
>> On 2011-06-25, Michał<m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>>
>>>> Bez wieloletniego treningu, bez specjalnych ciuchów i bez wybierania
>>>> kilkunastu najlepszych z całego świata? Nie.
>>>>
>>>
>>> http://www.rocknrollercoaster.com/
>>>
>>> Tu masz rollercoaster z 4.5g
>>>
>>>
>>> Przy koło 3g trudno jest utrzymać większa lustrzankę
>>> (nikon D60) na w miarę wyprostowanej ręce i robić fotki
>>> (testowałem ;) ) ale nie głowę.
>>
>> Na takiej kolejce zdecydowana większość przeciążenia działa po linii
>> kręgosłupa, a nie w poprzek niej jak w wypadku.
>>
>
> tak, a tam (w tej osi) limity wytrzymałości (zwykłego) człowieka są 15g
> na boki 30g a przód 45g
Ale czemu ciężko wam zrozumieć, że człowiek wytrzyma takie przeciążenie
o ile tylko jest na to przygotowany i odpowiednio wcześniej napnie
mięśnie w celu eliminacji przeciążenia, bez przygotowania nie wytrzyma tyle.
Przy 6g każdy człowiek traci wzrok w 2 sekundy, bo krew jest zbyt ciężka
i serce nie daje rady dopompować jej do głowy.
-
69. Data: 2011-06-26 17:40:28
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Jun 2011 17:14:46 +0200, Hinek wrote:
>Nie jestem specjalista jezykowym, ale w przeciwienstwie do Ciebie
>znam m. in. II zasade dynamiki. Ty twierdzisz ze cialo sie rozpedza
>pod wplywem przyspieszenia. To nie lapsus jezykowy, bo
>nie odsylal bys mnie do przyspieszenia ziemskiego :[
>Przyjmij do wiadomosci ze przyspieszenie jest pierwsza
>pochodna predkosci wzgledem CZASU. Inaczej - jest skutkiem
>zmiany predkosci w czasie wywolanej dzialaniem sily.
>Podobnie jest w wypadku przyspieszenia ziemskiego. Te
>przyspieszenie to nie jest tajemnicze cos otaczajace Ziemie i
>powodujace wzrost predkosci spadajacych przedmiotow.
Ale przyznaj ze Ogolnej Teorii Wzglednosci to nie ogarniasz :-)
J.
-
70. Data: 2011-06-26 17:59:02
Temat: Re: siła uderzeniowa pasażera to czasem 3 tony
Od: "pm" <x...@w...pl>
?> Nieladnie jest kopac lezacego, ale skoro sie prosisz...
marzyciel ;-)
> Nie jestem specjalista jezykowym, ale w przeciwienstwie do Ciebie
> znam m. in. II zasade dynamiki. Ty twierdzisz ze cialo sie rozpedza
> pod wplywem przyspieszenia.
napisałem że niezręczne sformułowanie, a ty się uczepiłeś jak pijany płotu.
>To nie lapsus jezykowy, bo
> nie odsylal bys mnie do przyspieszenia ziemskiego :[
> Przyjmij do wiadomosci ze przyspieszenie jest pierwsza
> pochodna predkosci wzgledem CZASU. Inaczej - jest skutkiem
> zmiany predkosci w czasie wywolanej dzialaniem sily.
ojej i co teraz?
> Nie nalezy mylic skutku z przyczyna!
zgadza się : w podanym przykładzie prędkość pasażera przy spotkaniu z
fotelem zależy od bezpośrednio od opóźnienia z jakim cały układ/samochód
hamuje na przeszkodzie.
zależy czy nie? proste pytanie.
> A cala reszta twojego dziela jest bez sensu. zderzeniu jest zbyt wiele
> zmiennych i trywialnie prosty
> model przyjety do obliczen swiadczy tylko o indolencji.
pierdu pierdu Panie Hinek
założenie powstały wcześniej w tym wątku i się do nich dostosowałem.
w mojej opinii oprócz przyjęcia ruchu jednostajnie opóźnionego istotnych
uproszczeń brak.
ale proszę użyć tych "zbyt wielu zmiennych" policzyć i wykazać że pomyliłem
się o 5% 10% 50% 2000%...
> Jesli chcesz - mozesz dalej natezac intelekt
dziękuję za pozwolenie, zamierzam natężać.
ale najpierw powiedz, co Ci od samego początku nie pasowało w obliczeniach
czego nie rozumiałeś?