eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamochód z usa - V50 [opinie]Re: samochód z usa - V50 [opinie]
  • Data: 2010-06-10 01:08:34
    Temat: Re: samochód z usa - V50 [opinie]
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Przemek V" <m...@p...onet.naszaojczyzna> wrote in message
    news:4c0fe3da$0$19175$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:hunnh9.55g.0@poczta.onet.pl...
    >> "Przemek V" <p...@g...com> wrote in message
    >> news:abce9f18-29cd-47bd-85b2-4d19e1a4d9d9@i28g2000yq
    a.googlegroups.com...
    >>> Opiszę ci sytuację. Dwupasmówka. Jadę lewym pasem. Wyprzedzam dorobek
    >>> życia jakiegoś greenpointowego zrywacza azbestu leczącego swojego raka
    >>> płuc w publicznej służbie zdrowia. Zbliżam się do niego, patrzę przed
    >>> siebie + na wyprzedzanego. Z racji pozycji głównie rejestruję jego
    >>> lewą stronę. Gdy jestem już bardzo blisko widzę, że zapala się u niego
    >>> lewy stop. Normalka - facet przyhamowuje, może będzie się gdzieś
    >>> zatrzymywał, łotewer. Tyle, że ten palant właśnie wbił też kierunek,
    >>> oczywiście w ostatniej chwili i pakuje się mnie przed maskę.
    >>
    >> No ale jakie ma to znaczenie czy gość hamuje czy przygotowuje się
    >> do zmiany pasa czy skrętu?? Tak czy inaczej nie możesz go wyprzedzać.
    >> Zresztą jeśli miga lewym migaczem to być może on omijał jakąś
    >> przeszkodę której nie widziałeś bo Ci ją zasłonił...
    >> Na jedno wychodzi - jakiekolwiek światło zapalone na jego tyłku
    >> powinno natychmiast przekreślić Twój manewr wyprzedzania go
    >> aż do czasu ustalenia sytuacji...
    >
    > Przeczytałeś co napisałem? Dwa pasy. Ty na lewym. Facet z prawego wbija
    > kierunek i wyjeżdża ci przed nos. Dajesz po hamplach i póki ABS nie
    > terkocze to dzień jak co dzień na królowej polskich szos wybudowanej potem
    > i krwią żołnierzy ludowego wojska polskiego. To czy zamrygał na żółto czy
    > na czerwono to może być 1 sekunda, która zaważy na tym czy się w niego
    > wpakujesz czy nie

    Dziwny jesteś... powinieneś tak samo zareagować gdybyś widział
    że ktoś przed Tobą na prawym pasie nagle hamuje - przecież nie
    widzisz czemu on hamuje - może mu jeleń przed koła wybiegł
    i zaraz znajdzie się na kursie zderzenia z Tobą?

    >> A czemu ubarwiasz wypowiedź jakimiś epitetami pod adresem
    >> innych użytkowników dróg? Co to ten zrywacz azbestu miał znaczyć?
    >
    > Miał znaczyć, że jeśli ktoś jest kutwa i ściąga furę z kraju za wielką
    > wodą to niech wyda te paręset złotych i ją zeuropeizuje. Jeśli jest to
    > Chevrolet Bel Air 1957 to odpuszczam - może sobie migać nawet na zielono.
    > Jeśli jest to pachnący mułem Passat z Louisiany, z wnęką na tablicę
    > wielkości A4 to niech sobie założy lampy od europejczyka

    Czyli przekreśliłeś całą swoją argumentację opartą na bezpieczeństwie
    i potwierdzasz że zwyczajnie gościowi auta zazdrościsz skoro cały ten
    płacz o kolorze migaczy nie przeszkadzałby Ci gdyby to był Chevy
    a przeszkadzał Ci tylko w przypadku nowego Passata.

    >>> Miałem dwie takie sytuacje. Raz nie byłem pewny czy palant hamuje i
    >>> sygnalizuje zamiar skrętu czy tylko hamuje.
    >>
    >> A jaka to różnica z Twojego punktu widzenia?
    >> Równie dobrze mógł mieć żółty kierunkowskaz i zapomnieć go włączyć...
    >> Będziesz się tłumaczył że wjechałeś mu w tyłek bo za szybko i za blisko
    >> trzymałeś się jego zderzaka aby ocenić prawidłowo sytuację na drodze?
    >
    > Wtedy on się będzie tłumaczył

    Zdaje Ci się. To Ty mu wjechałeś w tyłek. Jak mu udowodnisz że
    migacza nie włączył? Jeśli Ty mu w tyłek wjechałeś to Ty jesteś
    winny bo nie zachowałeś bezpiecznej odległości/prędkości i nie
    zdążyłeś zareagować właściwie w sytuacji niebezpiecznej...

    >>> Drugi raz wyglądało jakby
    >>> hamował i miał spalony prawy stop a okazało się, że on kierunek
    >>> wrzucił i zamierzał zmieniać pas. Gdyby wiadomo które światło było
    >>> pomarańczowe w tych autach to za każdym razem reakcja byłaby o ok. 1
    >>> sekundę szybsza. Jadąc w Europie nie spodziewasz się, że coś
    >>> czerwonego może być kierunkiem. W Stanach wiem czego się
    >>> spodziewać więc mi nie przeszkadza.
    >>
    >> Przesadzasz - poczytaj więcej o zasadzie ograniczonego zaufania...
    >> Masz tak jechać aby nie spowodować kraksy nawet gdy drugi kierowca
    >> zawali bo nie włączy migacza albo w ostatniej chwili zrobi unik aby nie
    >> przywalić w przeszkodę - te Wasze dywagacje na temat bycia zmylonym
    >> przez kolor migacza są po prostu śmiesznie dziecinne...
    >
    > I tak jeżdżę, ze świadomością, że generalnie w ruchu drogowym otoczony
    > jestem przez debili i staram się od nich trzymać jak najdalej.

    No gdyby tak było to nie przeszkadzaloby Ci kto ma jaki kolor migaczy.
    I tak faktycznie jest, co wykazałeś na przykładzie Chevy. Więc po co ta
    gadka?

    > Jeśli niektórzy z nich są w autach, które mają podstawowe wyposażenie
    > sygnalizacyjne inne niż dopuszczone w kraju w którym się poruszam to
    > generuje to dodatkową kompleksowość bo poza zastanawianiem się "wyjedzie
    > czy nie wyjedzie" muszę jeszcze dołożyć ileś tam interpretacji syngnałów
    > świetlnych, które w tym momencie wyda lub nie.

    Mimo to nie przeszkadza Ci to w Chevim ale przeszkadza w Passacie...
    OK :-) Już wszystko jasne :-))))

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: