eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmrewolucja w smartfonach...Re: rewolucja w smartfonach...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!news.netfront.net!n
    ot-for-mail
    From: rs <n...@n...spam.info>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia.gsm,pl.rec.fantastyka.sf-f
    Subject: Re: rewolucja w smartfonach...
    Date: Mon, 23 Dec 2013 16:23:36 -0500
    Organization: Netfront http://www.netfront.net/
    Lines: 176
    Message-ID: <l9a9l4$1tk1$1@adenine.netfront.net>
    References: <l8cria$kkh$4@node2.news.atman.pl>
    <52af20c8$0$2357$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b084f9$0$46367$c3e8da3$3a1a2348@news.astraweb.com>
    <52b20555$0$2367$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b20796$0$50763$c3e8da3$92d0a893@news.astraweb.com>
    <52b329b3$0$2375$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b33cdd$0$50669$c3e8da3$92d0a893@news.astraweb.com>
    <l8vhg6$koj$1@news.dialog.net.pl>
    <52b63011$0$50696$c3e8da3$92d0a893@news.astraweb.com>
    <l968ht$f6d$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 74.66.14.179
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: adenine.netfront.net 1387833829 63105 74.66.14.179 (23 Dec 2013 21:23:49
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@n...net
    NNTP-Posting-Date: Mon, 23 Dec 2013 21:23:49 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:24.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/24.2.0
    In-Reply-To: <l968ht$f6d$1@news.dialog.net.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia.gsm:1051945
    pl.rec.fantastyka.sf-f:650482
    [ ukryj nagłówki ]

    On 12/22/2013 3:40 AM, Arivald wrote:
    >> musisz to powiedzieć tym wszystkim maniakom, którzy się rzucili na
    >> ostatnie edycje xboxa i PSa. jakoś im to chyba nie przeszkadzało.
    >>
    >
    > Nie każdy che grać na PC. Zresztą typowy PC zazwyczaj się nie żeni z TV,
    > zaś typowo konsole są przystawką do TV. Dlatego czasem jest sensowniej
    > mieć PC do "prywatnych" gier, i konsole do grania z rodziną i kolegami,
    > nawet jeśli jakość jest nie najwyższa.
    >
    > Tym bardziej że na świecie ceny konsol są na tyle niskie że można sobie
    > na to pozwolić. To w krajach takich jak Polska wybór bywa PC _albo_
    > konsola.

    to zależy. nie rób z Polaków już takich biedaków. są tacy i tacy i
    których sam piszesz wyżej, że wolą konsole do grania rodzinnego.

    >>> Nie przypadkiem tytuły w któych liczy się jakość grafiki powstają tylko
    >>> na PC. A jak jest wersja konsolowa, to tak okrojona że aż żal.
    >> a porównaj teraz ceny zestawu PC i konsoli.
    > Ohh... Oblicz pełne TCO, zakładając 2-3 lata używania i odpowiednią
    > ilość gier... i wtedy mów co jest tańsze.

    nie wiem co tu liczyć. zużycie prądu, frustracji przy kolejnych
    updateach sprzętu i softwareu? czasu spędzonego na poszukiwanie nowszych
    klocków i wyścigi z kolegami w podkręcanie? ceny gier?

    > A jak dodasz do tego fakt że oprócz konsoli zazwyczaj musisz mieć też PC
    > do pracy (internetu, pisania wypracowań/magisterki/etc, i inne) to
    > naprawdę wyjdzie taniej dołożyć do takiego PC dobrą kartę grafiki i grać
    > na PC.

    porównujemy sprzęt o tej samej funkcjonalności, a nie konsolkę do grania
    z kombajnem.

    >> to przecież można robić ze zwykłym androidem, tylko trzeba mieć
    >> odpowiednia przejściówkę do podłączenia monitora.
    > Tak i nie. Monitor można w nowych modelach podłączyć i bez przejściówki,
    > bezprzewodowo. A samo podłączenie monitora nie jest problemem.
    > Problemem jest że na Androidzie w danym czasie działa tylko jedna
    > aplikacja, full-screen. Owszem, można się między apkami przełączać,
    > mając namiastkę wielozadaniowości, ale to jednak nie jest pełna
    > wielozadaniowość jaką znamy z pełnych komputerów.

    chyba w którymś z najnowszych Nexusow można mieć parę aplikacji na
    ekranie w tym samym czasie.

    > Propozycja Ubuntu to rozwiązuje. Android jest także wersją Linuxa, jak
    > Ubuntu. To że działa jak działa to kwestia specyficznego managera okien
    > i zarządcy aplikacji.
    > Ubuntu zrobiło podobnie: na wyświetlaczy telefonu działa specjalny
    > manager dla tego wyświetlacza, ale na monitorze działa standardowy
    > manager okien (Unity/KDE/Gnome), z normalnymi aplikacjami.

    no ładnie, ale a teraz ile osób to używa i jakie są szanse, że wygra na
    rynku w androidem i iOSem? pewnie wcześniej czy później to rozwiązanie
    będzie na dzień dobry obecne w mainstreamowych systemach. a co z W8? tam
    tez się nie da otworzyć kilku okien na raz?

    >>>>>>> Wielu ludzi kocha móc "pogrzebać sobie w silniku" i stworzyć swój
    >>>>>>> super, hiper, jedyny taki optymalny model czegoś na świecie :)
    >>>>>> to będzie sprzęt wyłącznie dla pasjonatów,
    >>>>> Czyli dokładnie tak jak 15-20 lat temu. Wtedy PC-tów też używali tylko
    >>>>> pasjonaci :)
    >>>> hehe. no dokładnie tak będzie. a przy przechodzeniu na używanie chmury
    >>>> będzie to podobne, bo poprzedniego używania terminala, podłączonego do
    >>>> mainframea, zajmującego dwa pokoje za ścianą. <rs>
    >>> "chmury"... modne słowo na powiedzenie "przejrzymy wszystkie Twoje dane,
    >>> i ukradniemy sobie co nam się spodoba".
    >>
    >> węszyć, że jak nie masz swoich rzeczy na HDD cały czas pod nosem, tylko
    >> gdzieś w internecie, ze ktoś ci to ukradnie, to jest to dla mnie
    >> paranoją. <rs>
    >>
    >
    > ,,To, że masz paranoję, nie oznacza, że nie próbują Cię dopaść..." ;-)

    no właśnie to, to oznacza? pytanie jest kim jesteś, żeby ktoś cię chciał
    dorwać. żeby komuś się opłaciło, przeznaczyć czas i pieniądze na taka
    operacje. no chyba, ze narobiłeś sobie wrogów w świecie hakerów i zrobią
    ci wirtualne kuku z pobudek ideologicznych.

    > Już teraz Google skanuje wszystkie maile, oficjalnie pod kątem
    > dostosowywania reklam.

    a ja w tym nic złego nie widzę. zamiast reklam o powiększaniu piersi,
    nowych wzorów torebek, czy leków mam reklamy skrojone do moich
    zainteresowania, z których nawet czasami korzystam.

    > GDrive czy SkyDrive oficjalnie szukają tylko
    > wirusów i "nielegalnych" treści.
    > Ale jak już jakaś aplikacja przegląda te dane, to naprawdę mały problem
    > jest podłączyć jej moduł który przejrzy sobie dane pod innym kątem.

    no i niech sobie te słowa/frazy kluczowe czeszą. obecnie zbieranie
    danych i ich obróbka jest tym co pcha wiedzę o ludzkości do przodu.
    przewiduje społeczne i ekonomiczne trendy. pozwala na modelowanie
    zachowań, jakie nie było możliwe do tej pory. w tym akurat nie widzę nic
    złego. co innego, jeśli do zgromadzonych danych dopadnie ktoś, kto
    będzie chciał zrobić z nich użytek na własne cele, ale tak jak wyżej.
    komuś musiałoby by się chcieć i poświecić środki, żeby akurat tobie
    chcieć zaszkodzić.

    > Dlatego w firmach, np. mojej, jest zakaz używania "chmór" i podobnych
    > rozwiązań (jak Office356 w chmurze, czy nie-firmowy FTP, poczta tylko
    > przez firmowy serwer), a Google Docs są używane tylko do rzeczy
    > niezwiązanych z klientami (ankiety, zapisy na wyjazdy, etc)

    ale to jest oczywiste. zależy jaka firma, jakiej wrażliwości są dane
    pracowników i klientów. w mojej kto chce trzyma w chmurze, a jeśli
    chodzi o zewnętrznych klientów, to pytamy, gdzie chcą umieścić dane i
    jak ma wyglądać np. korespondencja. ze zbieraniem danych nie ma co już
    walczyć. chyba, ze pozbędziesz się telefonu, dostępu do sieci, kart
    kredytowych, samochodu i będziesz chodzić w burce, najlepiej poza
    miastem. w takich czasach żyjemy i taka jest ich cecha.

    > Szpiegostwo przemysłowe, wspierane przez rządowe agencje, to wcale nie
    > jest rzadkość. USA w tym przoduje. Zresztą wystarczy sobie przypomnieć
    > rewelacje Snowdena i innych...

    sadze, ze chyba nie wiesz co robią Chiny, jeśli uważasz ze USA są w tym
    przodownikiem.

    > Zresztą przeczytaj ten artykuł, dość luźno związany z chmurami, ale
    > obrazujący trend:
    > http://niebezpiecznik.pl/post/googlali-plecak-i-samo
    war-odwiedzila-ich-policja/

    no i odwiedziła. i stało się coś? trochę strachu, więcej medialnego
    śmiechu, ale tez trochę materiału do przemyśleń. a powiedz jakie są
    inne sposoby przed zapobieganiem takich sytuacji jak w Bostonie? problem
    z tym, ze takie akcje przeprowadza się zwykle po czasie, a jak to jeden
    z byłych szefów CIA mówił. ta organizacja jest dobra w zbieraniu danych,
    ale kiepska w ich analizowaniu i podejmowaniu w oparciu o nie, decyzji.
    czego akcja w Bostonie, wcześniej 9/11 są ewidentnymi przykładami.

    > Każdy użytkownik internetu zostawia na każdym kroku mnóstwo danych, a
    > używanie chmury to danie dostępu do jeszcze większej ilości danych.

    no i git. ja tam z tym problemu nie mam, a pewnie za kilka lat nie
    będzie innego wyjścia. g+, facebook, tweeter i masa innego społecznego
    zamieszania już się zadomowiły i nie sadze, żeby szły w kierunku snapchat.

    > Nie mówię że rozwiązania chmurowe są całkiem złe, bo owszem, bywają
    > przydatne. Ale należy zawsze pamiętać o bezpieczeństwie danych.

    o tym zawsze należy pamiętać. chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie
    trzyma tam numerów kart kredytowych, haseł kont bankowych czy historii
    swojego zdrowia. chociaż jeśli w zabezpieczonym hasłem rarze, to
    dlaczego nie?

    > A całkiem niedawno czytałem ciekawy artykuł o tym jak powiązane są
    > treści w Facebooku/Twitterze i innych serwisach z zatrudnieniem. W USA
    > sporo (~60%) szefów/HR przegląda strony swoich pracowników w
    > poszukiwaniu nieodpowiednich treści. Z pracy można wylecieć za szczerą
    > opinię o szefie. Albo za nagie fotki. Albo za zdjęcie z jointem.

    to nie jest nic nowego. kiedyś ktoś do szefa donosił, ze powiedziałeś na
    niego to i owo. teraz szef szuka sobie sam. to kwestia informatycznego
    postępu, nowych narzędzi, ale mentalność ludzka jest taka sama. w sumie
    jeśli ktoś jest takim baranem, ze ma otwarty profil na np. FB, albo
    publikuje publicznego bloga, w którym takie rzeczy wypisuje, to wcale mi
    go nie zal, ze wylatuje z pracy. jak dla mnie wylatuje za głupotę, lub/i
    niefrasobliwosć.
    można tez nie dostać pracy jeśli nie masz konta na Facebooku i adresu w
    gmail.

    > BTW to już porządny off-topic się zrobił ;-)

    czy ja wiem czy taki bardzo. kwestie przetwarzania danych i ich
    bezpieczeństwa są, sadze, obecnie nierozerwalnie związane z użytkowaniem
    telefonów i chyba warto o tym mówić, bo właściwie debata na ten temat
    się dopiero zaczęła. <rs>



    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: