-
Data: 2024-05-28 12:47:46
Temat: Re: radyjko znalazłem
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Tue, 28 May 2024 09:41:21 +0200, Atlantis wrote:
> On 27.05.2024 16:00, J.F wrote:
>> Czy to aby na pewno o to chodzi z tą prewencją?
>
> To jest właśnie definicja cenzury Istnieje urząd cenzorski, który musi
> zatwierdzić wszystkie publikacje ukazujące się w oficjalnym obiegu.
Definicji by się pewnie wiele znalazło.
Mówisz, ze to o to chodzi?
>>> Cenzura prewencyjna bynajmniej nie jest praktyka typową tylko dla
>>> reżimów totalitarnych i autorytarnych. Była ona powszechną praktyką
>>> przez sporą część historii, nie tylko w tradycyjnych monarchiach, ale
>>> też młodych demokracjach (np. w Polsce po odzyskaniu niepodległości).
>>
>> Takich jednak troche totalitarnych ? :-)
>
> Polka przez po 1918 totalitarna? No już bez przesady. To była młoda
> demokracja, do 1921 funkcjonująca ciągle w warunkach wojennych (a więc
> ze znacznymi ograniczeniami) ale mówienie o "totalitaryzmie" to gruba
> przesada. Nawet po przewrocie majowym mieliśmy co najwyżej marsz w
> kierunku autorytaryzmu, a nie "trochę totalitaryzm".
No ale skoro taka cenzura prewencyjna była, to władza kontrolowała
WSZYSTKO, co gazety chciałyby opublikować. I nie tylko gazety?
W warunkach wojennych powiedzmy że zasadne, choć nie wiem co na to
nasza obecna konstytucja, no ale wojna się skończyła.
>> Chyba lepiej komisja McCarthy'ego działała :-)
> Komisja McCarty'ego nie zajmowała się cenzurą, ale badaniem możliwychp
> powiązań ludzi pełniących funkcje publiczne z sowiecką agenturą.
> Pierwsza poprawka w USA nadal obowiązywała, nawet wtedy.
Jak im jednak ktoś podpadł, np przez publikację "nieodpowiedniej"
treści, to niszczyli człowieka skutecznie.
Więc nie publikował :-)
>>> Odejście od cenzury prewencyjnej nie było podyktowane jakimiś moralnymi
>>> względami, ale kwestiami czysto praktycznymi - nowoczesne media
>>> zwiększyły ilość wydawanych publikacji (w szerokim rozumieniu tego
>>> słowa) tak bardzo, że niemożliwe stało się utrzymywanie aparatu
>>> urzędniczego, który byłby w stanie to wszystko ogarnąć.
>>
>> No nie wiem ... to by wydawały mniej :-)
>
> Byłoby to możliwe tylko wtedy, gdybyśmy mówili o jakimś postsowieckim
> państwie autorytarnym w rodzaju Białorusi. W takich warunkach faktycznie
> można zostawić rynek wydawniczy w rękach państwa, robiąc z niego monopol
> i sztucznie narzucić limity.
Ale nikt nie mówi, o państwowym monopolu, mogą sobie być media
prywatne, ale opublikować mogą, jak urząd zatwierdzi.
Co zajmie dzień, tydzien, miesiąc ...
> Nie możesz sobie jednak na cos takiego
> pozwolić, jeśli jednocześnie marzy ci się agresywne wprowadzenie
> gospodarki wolnorynkowej (jak w Polsce po 1989 roku). Te dwa podejścia
> wzajemnie się wykluczają.
Jak widać kwestia tylko w ilosci kontrolujących.
A bezrobocie było duże :-)
> No i jednak wraz z upływem czasu takie ograniczenie będą w coraz
> większym stopniu stawały się fikcją, bo przenikające (co prawda wolniej,
> ale zawsze) do społeczeństwa nowe technologie spowodują eksplozję liczby
> publikacji wychodzących w drugim obiegu.
Kwestia kar za publikacje bez "pieczątki", tudzież zablokowania tego
drugiego obiegu.
W dobie internetu a szczególnie mediów spolecznosciowych może byc
trudno ... ale czy Chinczykom i Rosjanom się nie udało?
>> No, to ostatnie jest chyba własnie zmieniane - z jednej strony mówią,
>> ze nie moze cenzurować, z drugiej - ze musi :-)
>
> Nie, nic się tak naprawdę nie zmienia. Po prostu ostatnio zwraca się
> większą uwagę na coś, na co przez ostatnich kilka dekad przymykano oko -
> korporacje zajmujące się udostępnianiem treści w Internecie również
> funkcjonują w ramach obowiązującego prawa i ponoszą w odpowiedzialność.
> Państwowe prawo jest nadrzędne wobec regulaminów serwisów, więc jeśli
> jakaś platforma komunikacyjna jest wykorzystywana np. do nawoływania do
> przestępstw, to państwo ma prawo wyciągać z tego konsekwencje i domagać
> się działań.
I zamknąc ten Internet, jesli inaczej się nie da :-)
Poza tym widzisz - do przestępstw, do "szerzenia nienawisci",
do "oczerniania polityków", do "propagowania fałszywych informacji",
do "tworzenia prorosyjskiej narracji", do "oczerniania Izraela" ...
Tylko co biedna platforma ma zrobić, aby nie stać się taką tubą
nawet w słusznych sprawach.
(auto)cenzura piszących ?
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 28.05.24 13:52 Paweł Pawłowicz
- 28.05.24 18:33 Marek
- 28.05.24 18:18 SW3
- 28.05.24 19:42 io
- 29.05.24 13:07 Adam
- 29.05.24 19:04 Mirek
- 29.05.24 22:33 Marek
- 30.05.24 14:52 Mirek
- 27.05.24 01:28 Arnold Ziffel
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pytanie o transformator do dzwonka
- międzymordzie USB 3.2 jako 2.0
- elektronicy powinni pomysleć o karierze elektryka
- jak szybko plynie prad
- Płytki Milkv-Duo
- Światłowód między budynkami
- POtrzebny bufor 3.3<>5V, jedonkieruowy, trójstanowy, wąski
- retro
- Bezprzewodowe polączenie Windows z projektorem
- rozklejanie obudowy
- Prośba o identyfikację komponentu
- Smart gniazdko straciło na zasięgu wifi?
- Smart gniazdko straciło zasięg wifi?
- nurtuje mnie
- dziwna sprawa...
Najnowsze wątki
- 2024-11-08 Belka
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-11-09 Warszawa => Sales Executive <=
- 2024-11-09 Wrocław => SAP BTP Consultant (mid/senior) <=
- 2024-11-09 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-09 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-08 Białystok => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <
- 2024-11-08 Wrocław => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Engineer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Inżynier <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=