-
11. Data: 2010-01-11 21:55:20
Temat: Re: quattro snieg
Od: "Hektor" <z...@w...pl>
Użytkownik "kor" <k...@n...pl> napisał
> Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak
> najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
> Czy wylaczac ESP??
Chyba szukasz dziury w całym. Jeśli masz w miarę sensowne zimowe opony i nie
zawiśniesz na śniegu, to tutaj nie ma żadnej filozofii - wjedziesz i
wyjedziesz, z dużą radością. Jeśli nie masz zbytniej praktyki w takich
zabawach, to nie majstruj nic przy ESP. Niech sobie będzie włączone. Jeśli
chcesz porzucać tyłem i pojeździć poślizgami to wyłącz, bo inaczej nic z
tego nie będzie.
Zbigniew Kordan
-
12. Data: 2010-01-11 22:00:03
Temat: Re: quattro snieg
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 11.01.2010 kor <k...@n...pl> napisał/a:
>
> Użytkownik "BartekK" napisał w wiadomości
>> Wsiadłem, wyłączyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało
>
>
> No wlasnie dzisiaj mialem dokladnie taka sama sytuacje, dlatego pytanie. Jak
> powinno sie jezdzic, rozumiem ze to jest zalezne od sytuacji , ale moze sa
> jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to
> wyprostowane kola, a jak jest z moca??
Czemu wyprostowane? Jak czujesz że przestaje ciągnąć to lekkie ruchy lewo-prawo,
poszukać trakcji, jak złapiesz to ją trzymasz, auto idzie, nic nie zmieniasz.
But w podłogę i dokopanie się 'do twardego' jest ok, pod warunkiem że głębokość
kopania < prześwit, bo inaczej wisisz na brzuchu.
Ogólnie jak czujesz że przestaje ciągnąć i nie idzie, to odpuść, zmień kierunek
(przód-tył), rozbujanie auta R-D też jest ok, nawet podskawianie kierowcy i
pasażera daje chwilowe odciążenia i docisk - pozwala złapać kilka cm, a to może
uratować dupę.
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
13. Data: 2010-01-11 22:13:03
Temat: Re: quattro snieg
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
kor pisze:
> Witam
> Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak
> najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
Tak ;)
http://www.youtube.com/watch?v=korbBm3iWeo
> Czy wylaczac ESP??
Poćwicz, popróbuj i odpowiedź sama się wymyśli.
Generalnie jeżeli chcesz poszaleć gdzieś po śniegu, pojeździć bokami
itp. to ESP musisz wyłączyć bo nie pozwoli Ci tak wyłożyć samochodu.
Natomiast do jazdy po ulicach bym nie wyłączał.
-
14. Data: 2010-01-12 06:57:19
Temat: Re: quattro snieg
Od: Olleo <o...@t...pl>
> Specjalnie napisałem w cudzysłowie dlatego że w Audi przyciskiem ESP wyłącza
> się ESP oraz w części kontrolę trakcji - stąd można zerwać przyczepność kół
> przy ruszaniu.
No i? Audi, nie Audi, ale czy jezdziles Quattro (torsen) kiedys? W
Subaru nie ma zadnej kontroli trakcji, przy nieduzo mniejszej mocy
silnika na sliskim zawsze traci przyczepnosc i jeszcze sie na ulicy
nie zakopalem. Inna sprawa poza ;) Ale tutaj zadna kontrola trakcji
nie pomoze, a wrecz przeszkodzi.
--
Olleo
-
15. Data: 2010-01-12 06:58:55
Temat: Re: quattro snieg
Od: Olleo <o...@t...pl>
> No wlasnie dzisiaj mialem dokladnie taka sama sytuacje, dlatego pytanie. Jak
> powinno sie jezdzic, rozumiem ze to jest zalezne od sytuacji , ale moze sa
> jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to
> wyprostowane kola, a jak jest z moca??
Pierwsza pytanie, to co rozumiesz przez kopny snieg? Siega grubo
powyzej progow? Tzn. siegal, zanim w niego wjechales? ;)
--
Olleo
-
16. Data: 2010-01-12 07:22:22
Temat: Re: quattro snieg
Od: Tomek Glowka <s...@o...pl>
On 11 Sty, 22:00, Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
wrote:
> Dnia 11.01.2010 kor <k...@n...pl> napisał/a:
> > Użytkownik "BartekK" napisał w wiadomości
> >> Wsiadłem, wyłączyłem kontrolę ESP, zablokowałem na "2", rura - wykopało
> > [...] moze sa
> > jakies glowne zasady pomagajace wyjechac z kopnego sniegu, pierwsza uwaga to
> > wyprostowane kola, a jak jest z moca??
> Czemu wyprostowane? Jak czujesz że przestaje ciągnąć to lekkie ruchy lewo-prawo,
> poszukać trakcji, jak złapiesz to ją trzymasz, auto idzie, nic nie zmieniasz.
> But w podłogę i dokopanie się 'do twardego' jest ok, pod warunkiem że głębokość
> kopania < prześwit, bo inaczej wisisz na brzuchu.
I jeszcze dobrze jest jak pod warstwa sniegu nie ma czegos bardziej
sliskiego. Przerabialem wczoraj dwie akcje wyjazdu z kopnego sniegu.
Raz jakis gosc w nexii dokopal sie do bialych pasow (parkowal "nieco"
za blisko przejscia dla pieszych). A potem ja sam, parkujac, chcialem
sobie zrobic koleiny wyjazdowe. Dokopałem sie do wczesniej juz ubitego
sniegu. Odpuscilem, cofnalem i teraz na wprost przed lewym przednim
kolem mam sliczna lodowa gorke /-:
> Ogólnie jak czujesz że przestaje ciągnąć i nie idzie, to odpuść, zmień kierunek
> (przód-tył),
Jak przypadkiem nie da sie zmienic kierunku, to wg mnie lepsze efekty
daje cierpliwe "kopanie" na malych obrotach niz "przypalanie" sniegu
gazowaniem do oporu. Pokopac, odczekac, pokopac .. moze w koncu
"pojdzie".
pozdrawiam, tomek
-
17. Data: 2010-01-12 07:34:02
Temat: Re: quattro snieg
Od: Olleo <o...@t...pl>
> Jak przypadkiem nie da sie zmienic kierunku, to wg mnie lepsze efekty
> daje cierpliwe "kopanie" na malych obrotach niz "przypalanie" sniegu
> gazowaniem do oporu. Pokopac, odczekac, pokopac .. moze w koncu
> "pojdzie".
W praktyce sie nie spotkalem, ale mechanik kiedys mi powiedzial, ze
oski bardzo nie lubia takiego buksowania jednym kolem ze wzgledu na
malo wytrzymale lozyska w dyferencjale.
--
Olleo
-
18. Data: 2010-01-12 08:18:28
Temat: Re: quattro snieg
Od: "gosmo" <t...@m...pl>
Użytkownik "kor" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hifsaf$ftu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
> Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak
> najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu??
> Czy wylaczac ESP??
Aby wykorzystać, trzeba włączyć ESP ;)
-
19. Data: 2010-01-12 08:27:21
Temat: Re: quattro snieg
Od: "kor" <k...@n...pl>
Uzytkownik "Olleo" napisal w wiadomosci >>
> Pierwsza pytanie, to co rozumiesz przez kopny snieg? Siega grubo
> powyzej progow? Tzn. siegal, zanim w niego wjechales? ;)
Sytuacja byla pod kontrola, mieszkam kolo puszczy i pojezdzilem sobie po
kopnym sniegu, zeby zobaczyc potestowac. Wjechalem i wyjechalem. Temat
zalozylem w celu dyskusji, a nie prosby o poratowanie , bo samochod stoi w
lesie i nie moge go wyciagnac :) Snieg byl do progow.
> Olleo
-
20. Data: 2010-01-12 09:41:40
Temat: Re: quattro snieg
Od: Arek M <a...@g...pl>
> Samochod audi quattro ponad 200KM i mam pytanie. Jak jezdzic zeby jak
> najlepiej wykorzystac plusy takiego silnika i napedu na kopnym sniegu?? Czy
> wylaczac ESP??
Wyłącz ESP i jedz tak, jakby bylo sucho.
U mnie działa...
Zrywaniem przyczepnosci sie nie przejmuj - auto i tak wyjedzie. O ile
pamietam quattro to podobny naped co w subaru.
Mi sie jeszcze zakopac nie udało, a kombinuje niemało (omijanie
zakopanych aut w sniegu centralnie przez najwieksze zaspy, wyciąganie
innych, parkowanie w pustych z powodu ilosci sniegu miejscach).
--
PozdrawiAM!
WRX/240KM