Witajcie,

Mam do Was pytanie, czy to, że odtwarzacz CD (Technics 17 letni) nie chce
czytać płyt nagrywanych w PC jest oznaką powolnego padania lasera?
Onegdaj czytał przysłowiowe płyty chodnikowe, po przeczyszczeniu soczewki
lasera sytuacja się nieco poprawiła, ale generalnie odmawia współpracy na
nagrywanych płytach CD/R - płyty nagrałem na różnych napędach z niedużą
prędkością, aby sprawdzić czy nie jest to kwestia problemu w źródle nagrania
CD,
dzięki za opinie,

brat

do góry

17 -letni odtwarzacz, o ile nie stał przez ten czas w kartonie nieużywany,
zwłaszcza takiej "marki" jak Technics, ma prawo nie czytać niczego.
Przeciętny czas, po którym pada laser , to 2-4 lata. Rekordzista, jakiego
miałem w serwisie, to byl Luxman, chyba coś koło 10 lat.

Oprócz zużycia lasera, w grę może wchodzić też to, że nowe pojawiające się z
biegiem czasu na rynku nośniki nie są "identyczne".
Co jest głównie problemem dla nagrywarek w komputerze (czasem pojawiają się
problemy z nagrywaniem, które znikają po uaktualnieniu firmware nagrywarki -
po prostu nowych
nośników "brak w tabeli parametrów" nagrywarki). Być może w jakiś sposób
dotyczy to też odtwarzania, chociaż raczej w twoim przypadku stawiam
na zużycie lasera po prostu , zwłaszcza jesli już były z nim problemy, był
czyszczony itp.

do góry

> 17 -letni odtwarzacz, o ile nie stał przez ten czas w kartonie nieużywany,
> zwłaszcza takiej "marki" jak Technics, ma prawo nie czytać niczego.
> Przeciętny czas, po którym pada laser , to 2-4 lata. Rekordzista, jakiego
> miałem w serwisie, to byl Luxman, chyba coś koło 10 lat. (...)

no to mamy jasność, CD używane mało, może dlatego jeszcze żyje,
zmartwiłeś mnie jednak z tymi laserami, mam również dość zacny odtwarzacz
Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny... wolę nie
myśleć co będzie jak padnie :-(

brat

do góry

Użytkownik "bratPit" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jjcub1$mvs$1@inews.gazeta.pl...
>
>> 17 -letni odtwarzacz, o ile nie stał przez ten czas w kartonie
>> nieużywany,
>> zwłaszcza takiej "marki" jak Technics, ma prawo nie czytać niczego.
>> Przeciętny czas, po którym pada laser , to 2-4 lata. Rekordzista, jakiego
>> miałem w serwisie, to byl Luxman, chyba coś koło 10 lat. (...)
>
> no to mamy jasność, CD używane mało, może dlatego jeszcze żyje,
> zmartwiłeś mnie jednak z tymi laserami, mam również dość zacny odtwarzacz
> Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny... wolę
> nie myśleć co będzie jak padnie :-(

Z napędami laserowymi to jest tak:

Nie tyle ulegają zepsuciu co zabrudzeniu, przede wszystkim lustereczka
półprzepuszczalne ( diafragmy), które są niedostępne do czyszczenia (bo
soczewkę na to chyba każdy jakoś czyści). Mikrokurz dostaje się przez
szczeliny i lustereczka mętnieją i nawet mocne przedmuchiwanie nie pomaga
( niektóre cząsteczki są kleiste i zasychają) rozbieranie tego nie ma sensu
bo na oko ustawić się praktycznie nie daje.

Drugim problemem jest naklejanie się tłustego brudu z rąk, przenoszonego
poprzez płytki, na napędzany talerzyk. Brud lepiej się klei do brudu niż do
czystego plastiku i zabrudzenia rosną . Powoduje to bicia poprzeczne
talerzyka ,za którymi układ sterowania soczewki w końcu nie nadąży. Z tym
jednakże ,można się łatwo uporać. Najlepszym nieagresywnym rozpuszczalnikiem
wszystkiego ,jest nasza ślina i tym środkiem radziłbym czyścić wrażliwe
elementy plastikowe ; optykę jak i elementy mechaniki precyzyjnej.

Trzecim zawodnym elementem jest silnik prądu stałego napędzający talerzyk ,
zaśniedziałe szczotki lub zbyt duże opory na ośce powodują jego
nierównomierny chód lub niemożnoś osiągnięcia nominalnych obrotów . Czasami
na krótko pomaga WD40 z zewnątrz .
Rozebrać to czasem można , przetrzeć pilniczkiem komutator (broń boże
papierem ściernym-bo zostają drobiny , które potem szybko zjadają szczotki)
zakroplić łożyska oliwką maszynową- może pomoże.



Płytki do audio należy nagrywać z prędkością ok. 70 proc. prędkości
maksymalnej danego napędu. Maksymalna może wypalać zbyt małe dziurki w
warstwie odbijającej co daje zbyt mały poziom sygnału na wyjściu detektora
, a zbyt niska powoduje, że wypalone dziurki bywają zbyt duże i potrafią się
zlewać gubiąc niektóre bity.

I to by było na tyle w temacie CD . ;-)

--
WB.

do góry

> no to mamy jasność, CD używane mało, może dlatego jeszcze żyje,
> zmartwiłeś mnie jednak z tymi laserami, mam również dość zacny odtwarzacz
> Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny...

ZTCW tam jest TAOHS-KP2, faktycznie może być problem. Nie widzę nigdzie tego
lasera.
>wolę nie
> myśleć co będzie jak padnie :-(

Pora sięgnąć po jakieś bardziej współczesne urządzenie :)

do góry

> Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny... wolę
> nie myśleć co będzie jak padnie :-(

Takie info znalazłem :
TAOHS-KP2 jest identyczny elektrycznie z TAOHS-KP1 (różni się kształtem
złączek na tyle, że oryginalnej taśmy nie daje się wpiąć), idenyczny jest
też RCTRH8112 tylko układ kontroli prądu lasera jest wykonany z klasycznych
elemetów (tamte dwa mają SMD). Cały problem polega na znalezieniu złączki,
któa z jednej strony będzie pasować do KP1/RCTRH a z drugiej do gniazda
taśmy na płycie głównej. Co do cen - TAOHS-KP1 i RCTRH8112 są do kupienia w
większości sklepów netowych w Polsce za ok. 50 PLN, a co do ceny 800 PLN to
może dotyczyć zakupu całego mechanizmu z laserem z wysyłką w takich
miejscach jak http://tigerdirect.p...485700/New.aspx wtedy może tak to
kosztować.

Faktycznie, ten TAOHS-KP1 jest w impelshop.pl za 70 zł
http://www.impelshop.pl/?item=4381
Pozostaje problem taśmy, trzeba by zapytać w impelshopie w razie czego.

do góry

>> no to mamy jasność, CD używane mało, może dlatego jeszcze żyje,
>> zmartwiłeś mnie jednak z tymi laserami, mam również dość zacny odtwarzacz
>> Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny...
>
> ZTCW tam jest TAOHS-KP2, faktycznie może być problem. Nie widzę nigdzie
> tego lasera.
> >wolę nie
>> myśleć co będzie jak padnie :-(
>
> Pora sięgnąć po jakieś bardziej współczesne urządzenie :)

musiałbym wziąć kredyt mieszkaniowy, że kupić współczesne urządzenie o takim
brzmieniu ;-)
w razie czego CDX zostanie jako młotek do wbijania gwoździ, konstrukcja o
tej samej solidności ;-)

brat

do góry

> Faktycznie, ten TAOHS-KP1 jest w impelshop.pl za 70 zł
> http://www.impelshop.pl/?item=4381
> Pozostaje problem taśmy, trzeba by zapytać w impelshopie w razie czego.

Ale, jak tak patrze na ten TAOHS-KP2 ;
http://www.donberg.ie/catalogue/laser_units_cd_dvd/t
aohs-kp2.html

i ten TAOHS-KP1 ; http://www.impelshop.pl/?item=4381

to mam wrażenie, że to jest ten sam typ złącza, w dodatku nie na taśmę
"flex", tylko jakieś historyczne złącze, ilość pinów ta sama,
byc może wystarczy wprawne oko i lutownica, coby dopasować.

do góry

>> Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny... wolę
>> nie myśleć co będzie jak padnie :-(
>
> Takie info znalazłem :
> TAOHS-KP2 jest identyczny elektrycznie z TAOHS-KP1 (różni się kształtem
> złączek na tyle, że oryginalnej taśmy nie daje się wpiąć), idenyczny jest
> też RCTRH8112 tylko układ kontroli prądu lasera jest wykonany z
> klasycznych elemetów (tamte dwa mają SMD). Cały problem polega na
> znalezieniu złączki, któa z jednej strony będzie pasować do KP1/RCTRH a z
> drugiej do gniazda taśmy na płycie głównej. Co do cen - TAOHS-KP1 i
> RCTRH8112 są do kupienia w większości sklepów netowych w Polsce za ok. 50
> PLN, a co do ceny 800 PLN to może dotyczyć zakupu całego mechanizmu z
> laserem z wysyłką w takich miejscach jak
> http://tigerdirect.p...485700/New.aspx wtedy może tak to kosztować.
>
> Faktycznie, ten TAOHS-KP1 jest w impelshop.pl za 70 zł
> http://www.impelshop.pl/?item=4381
> Pozostaje problem taśmy, trzeba by zapytać w impelshopie w razie czego.

z tego co kiedyś czytałem to info jest o tyle błędne, że nikomu nie udało
się odpalić takiego napędu po wymianie na KP1 :-(

brat

do góry

>>> 17 -letni odtwarzacz, o ile nie stał przez ten czas w kartonie
>>> nieużywany,
>>> zwłaszcza takiej "marki" jak Technics, ma prawo nie czytać niczego.
>>> Przeciętny czas, po którym pada laser , to 2-4 lata. Rekordzista,
>>> jakiego miałem w serwisie, to byl Luxman, chyba coś koło 10 lat. (...)
>>
>> no to mamy jasność, CD używane mało, może dlatego jeszcze żyje,
>> zmartwiłeś mnie jednak z tymi laserami, mam również dość zacny odtwarzacz
>> Yamaha CDX-1060 i o ile wiem to do niego laser jest niedostępny... wolę
>> nie myśleć co będzie jak padnie :-(
>
> Z napędami laserowymi to jest tak:
>
> Nie tyle ulegają zepsuciu co zabrudzeniu, przede wszystkim lustereczka
> półprzepuszczalne ( diafragmy), które są niedostępne do czyszczenia (bo
> soczewkę na to chyba każdy jakoś czyści). Mikrokurz dostaje się przez
> szczeliny i lustereczka mętnieją i nawet mocne przedmuchiwanie nie pomaga
> ( niektóre cząsteczki są kleiste i zasychają) rozbieranie tego nie ma
> sensu bo na oko ustawić się praktycznie nie daje.
>
> Drugim problemem jest naklejanie się tłustego brudu z rąk, (...)

dzięki za te informacje, człowiek uczy się całe życie ;-)
faktycznie nie zwróciłem uwagi na czystość elementów trzymających płytę,
sprawdzę to jeszcze,

brat

do góry