-
101. Data: 2013-05-16 15:06:19
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-05-16 13:09, trolling tone pisze:
> Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
> głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.
To ktoś inny zakłada pogotowie obsługujące tyko rudych w mieście i
cieszy się monopolem.
--
Liwiusz
-
102. Data: 2013-05-16 15:07:42
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-05-16 14:52, Marek Dyjor pisze:
> quent wrote:
>> W dniu 2013-05-16 12:28, trolling tone pisze:
>>> Taki ogół byznesu związanego z lekarzami, lekami i takimi tam.
>>
>> Jeśli nie ma to sensu a nie ma to powinno to być prywatne.
>> Proporcje usług na rynku powinny być zupełnie odwrócone.
>> Z wolnego rynku powinna iść zdecydowana większość usług a tylko
>> margines państwowy - dla ludzi kompletnie wyautowanych, bez rodzin
>> itp.
>> To trudny temat. Ciężko jest o tym tak tu w skrócie. Dużo i ciekawie
>> mówi o tym niejaki Ron Paul polityk republikański. Też lekarz. Do
>> odszukania w necie.
>
> poczytaj jak ten system cudownie w USA Działa :)
To już tam znieśli Obamacare?
--
Liwiusz
-
103. Data: 2013-05-16 15:08:04
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>
W dniu 16-05-2013 14:49, Marek Dyjor pisze:
> Użytkownik wrote:
>> W dniu 16-05-2013 10:04, quent pisze:
>>> W dniu 2013-05-16 09:32, k...@w...pl pisze:
>>>> Urzędnik tak, to był funkcjonariusz, co by to nie znaczyło.
>>>
>>> Masz na myśli policję?
>>> Oni także mogą działać tylko w ramach obowiązującego prawa, ani kroku
>>> dalej. Muszą wiedzieć na jakiej podstawie zabraniają mu robić zdjęcia
>>> w miejscu publicznym.
>>>
>> BOR to też funkcjonariusze nie urzędnicy.
>> Co do prawa - ochraniał budynek specjalnego znaczenia - ktoś podawał
>> podstawę prawną na jakiej działał, a jeżeli chodzi o zdarzenie, to
>> Policja mogła go zamknąć na 48 za twarz (bo im się nie podobała), lub
>> za nie podporządkowanie się do wyjaśnienia i nic im za to by nie
>> zrobiono w dodatku nie można byłoby tego podciągnąć (prawnie) pod
>> nadgorliwość i we wszystkich cywilizowanych krajach tak jest.
>
> tylko ci się tak wydaję...
>
> podobnie jak rwizja na blachę.
Masz pewność Aby podważyć słowo policjanta potrzebujesz świadka on nie.
-
104. Data: 2013-05-16 15:08:55
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-05-16 15:05, trolling tone pisze:
> Jeszcze raz - kto i jak będzie w stanie mnie zmusić do obsługiwania
> rudych? Bez ingerencji państwa?
162kk.
--
Liwiusz
-
105. Data: 2013-05-16 15:09:08
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa napisał(a) :
> W dniu 16.05.2013 12:30, k...@w...pl pisze:
>> W dniu 16-05-2013 12:20, Andrzej Lawa pisze:
>>> W dniu 16.05.2013 12:11, k...@w...pl pisze:
>>>
>>>> Oficjalnie jeżeli nie ma tabliczki zakaz fotografowania to można, ale
>>>
>>> A co zmienia tabliczka?
>> Oficjalna informacja dla obywatela że jest to obiekt np: wojskowy itd.
>
> No i?
Już byś go nie męczył :-)
Konsul ma wiedzę sprzed 30 lat. Tabliczka nic nie zmienia. Tak jakby
jej nie było. To czego nie można fotografować jest niedostępne dla
osób postronnych. Powinien o to zadbać zarządzający tym zabronionym
do focenia obiektem.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
-
106. Data: 2013-05-16 15:12:36
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-05-16 15:03, JDX pisze:
> On 2013-05-16 13:09, trolling tone wrote:
> [...]
>> Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
>> głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.
> Po prostu znajdzie się ktoś inny kto założy konkurencyjną firmę i będzie
> obsługiwał rudych oraz nierudych. Może nawet co jakiś czas będzie ci
> podsyłał flaszeczkę za to, że mu klientów odstępujesz. :-D
Skąd masz pewność, że będzie lepszy i mnie wygryzie? W westernach tak
jest, że ten dobry charakter równocześnie szybciej strzela, w życiu
niekoniecznie. A tych pięciu rudych w miasteczku chętnie odstąpię za
flaszkę, nie wpłynie to znacząco na zyski.
-
107. Data: 2013-05-16 15:14:57
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>
>> Że nie ma takiego obowiązku? Owszem, nie ma. Ale gdyby to zrobił, mógł
>> sobie oszczędzić nerwów i głupawych przepychanek przez następne pół
>> godziny.
>
>
> ale kluczem jest pytanie na jakiej podstawie prawnej zadali to pytanie.
Ustawa o BOR
http://www.bor.gov.pl/!2pliki/ustawa_bor.pdf
Art. 11. W celu zapewnienia ochrony, o której mowa w art. 2 ust. 1, BOR
w szczególnosci:
1) planuje zabezpieczenie osób, obiektów i urzadzen;
2) rozpoznaje i analizuje potencjalne zagro3enia;
3) zapobiega powstawaniu zagro3en;
4) koordynuje realizacje działan ochronnych;
5) wykonuje bezposrednia ochrone;
6) zabezpiecza obiekty i urzadzenia;
7) doskonali metody pracy.
...
Art. 13. 1. Funkcjonariusz, wykonujac zadania, o których mowa w art. 2
ust. 1, ma prawo:
1) wydawac polecenia osobom, których zachowanie mo3e stworzyc zagro3enie
dla bezpieczenstwa
osób, obiektów i urzadzen podlegajacych ochronie BOR, a w szczególnosci
wydawac polecenia:
_a) opuszczenia przez osoby miejsca, w którym przebywanie mo3e stanowic
zagro3enie dla realizacji__
__zadania,_
b) zatrzymania pojazdu,
c) usuniecia pojazdu z miejsca postoju;
_2) legitymowac osoby w celu ustalenia ich to3samosci;_
_3) zatrzymywac osoby stwarzajace w sposób oczywisty bezposrednie
zagro3enie dla 3ycia lub zdrowia__
__ludzkiego oraz dla mienia, a tak3e osoby w sposób ra3acy naruszajace
porzadek publiczny;_
_4) dokonywac kontroli osobistej, a tak3e przegladac zawartosc baga3y i
sprawdzac ładunki i__
__pomieszczenia, w sytuacjach, je3eli jest to niezbedne dla zapewnienia
bezpieczenstwa ochranianych__
__osób, obiektów i urzadzen;_
5) 3adac niezbednej pomocy od instytucji panstwowych, organów
administracji rzadowej i samorzadu
terytorialnego oraz jednostek gospodarczych prowadzacych działalnosc w
zakresie u3ytecznosci
publicznej; wymienione instytucje, organy i jednostki sa obowiazane, w
zakresie swojego działania,
do udzielenia tej pomocy;
6) zwracac sie o niezbedna pomoc do innych jednostek gospodarczych i
organizacji społecznych, jak
równie3 zwracac sie w nagłych wypadkach do ka3dej osoby o udzielenie
doraznej pomocy.
2. Osobie zatrzymanej na podstawie ust. 1 pkt 3 przysługuja uprawnienia
przewidziane w Kodeksie
postepowania karnego.
3. Zatrzymanie osoby mo3e nastapic tylko wówczas, gdy czynnosci, o
których mowa w ust. 1 pkt 1, 2
i 4, okazały sie nieskuteczne.
4. Osobe zatrzymana nale3y niezwłocznie poddac, w przypadku uzasadnionej
potrzeby lub na
prosbe tej osoby, badaniu lekarskiemu lub udzielic jej pierwszej pomocy
medycznej.
5. Czynnosci, o których mowa w ust. 1, powinny byc wykonywane w sposób
mo3liwie najmniej
naruszajacy dobra osobiste osoby, wobec której zostaja podjete.
6. Rada Ministrów okresli, w drodze rozporzadzenia, szczegółowy tryb
wykonywania czynnosci, o
których mowa w ust. 1, z uwzglednieniem uprawnien osób, wobec których
czynnosci te sa podejmowane.
7. Minister własciwy do spraw wewnetrznych, w porozumieniu z ministrem
własciwym do spraw
zdrowia, okresli, w drodze rozporzadzenia, tryb przeprowadzania badan
lekarskich, o których mowa w ust.
4, w sposób zapewniajacy ochrone zdrowia osoby zatrzymanej.
Rozporzadzenie powinno okreslic w
szczególnosci osoby własciwe do przeprowadzenia badan, przypadki u3ycia
specjalnego srodka
transportu oraz sposób dokumentowania przypadków uniemo3liwienia
przeprowadzenia badania.
akty wykonawcze
-
108. Data: 2013-05-16 15:18:29
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-05-16 14:54, Marek Dyjor pisze:
> quent wrote:
>> W dniu 2013-05-16 12:51, trolling tone pisze:
>>> Liczyłem, że umiesz odpowiedzieć swoimi słowami.
>>
>> Trudny, to znaczy - dużo pisania. Wiele powiązanych kwestii które
>> trzeba poruszyć.
>> Tu można krótko tylko
>>
>>
>>> Trudny temat, powiadasz
>>> a dopiero co wszystko było takie proste.
>>
>> Wszystko? Piszesz niezrozumiale.
>> Nigdzie tak nie napisałem.
>>
>>
>>> Na przykład - jestem
>>> właścicielem prywatnego pogotowia, jedynego w miasteczku, mam taki
>>> kaprys, że nie obsługuję rudych, bo są fałszywi i ich nie lubię.
>>> Stać mnie, rudzi to mniejszość. Czy państwo ma prawo wpierniczać
>>> mi się jakimiś durnymi przepisami w moją świętą wolność gospodarczą?
>>
>> Przykłady są dobre. Można do czegoś dojść.
>> Państwo nie powinno się wpierniczać w ogóle.
>> Możesz być tego pewien, że w takim małym miasteczku ludziska nie
>> daliby żyć takiemu przedsiębiorcy co to nie obsługuje rudych. Zaraz
>> ktoś powiadomiłby prasę, tv i koleś byłby napiętnowany.
>
> a jakby koleś był kumplem gubernatora a właściciel gazety jego kuzynem?
Nie musi. W "normalnym" państwie rządzonym przez UPR prasa i tv byłyby
po mojej, słusznej stronie.
-
109. Data: 2013-05-16 15:19:23
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 14:47, k...@w...pl pisze:
>> Jeśli tajemnicą była jego twarz, to ją właśnie ujawnił. I pilnowanie
>> zachowania tajemnicy ma polegać na właściwym zabezpieczeniu, a nie
>> działaniach pozorowanuch.
>>
> A może to była zasłona dymna?
Kombinujesz jak koń pod górę.
>>> Chcesz odpowiedzi normalnej czy Pedagogicznej? ;-D
>>
>> Twojej.
>>
> Narzędzie gwałtu to bardzo szerokie pojęcie.
> Pewnie powiedziałbym, a bujaj się.
Jak śmiesz nie wykonywać poleceń funkcjonariusza, który tylko dba o to,
żeby żadna kobieta nie została przez ciebie zgwałcona (co przecież
potencjalnie możesz zrobić).
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
110. Data: 2013-05-16 15:19:45
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-05-16 15:06, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-05-16 13:09, trolling tone pisze:
>> Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
>> głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.
>
> To ktoś inny zakłada pogotowie obsługujące tyko rudych w mieście i
> cieszy się monopolem.
Życzę mu powodzenia :D