-
111. Data: 2013-05-16 15:20:33
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 15:02, Marek Dyjor pisze:
> Generalnie jeśli nie ma żadnego USTAWOWEGO zakazu fotografowania, czy
> przebywania na terenie publicznym w okolicy belwederu, to panowi borowcy
> nie mają żadnej podstawy zadawać takiego pytania.
No nie do końca - jakby płoszył tym fotografowaniem jakieś gniazdujące
ptaki to podstawa prawna by się znalazła ;)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
112. Data: 2013-05-16 15:22:28
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 15:14, k...@w...pl pisze:
> Art. 13. 1. Funkcjonariusz, wykonujac zadania, o których mowa w art. 2
> ust. 1, ma prawo:
> 1) wydawac polecenia osobom, których zachowanie mo3e stworzyc zagro3enie
> dla bezpieczenstwa osób, obiektów i urzadzen podlegajacych ochronie BOR,
> a w szczególnosci wydawac polecenia:
> _a) opuszczenia przez osoby miejsca, w którym przebywanie mo3e stanowic
> zagro3enie dla realizacji__ __zadania,_
Z tym że było to zagrożenie tak samo realne, jak zagrożenie że każda
kobieta znajdująca się w twoim sąsiedztwie może zostać przez ciebie
zgwałcona.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
113. Data: 2013-05-16 15:22:55
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 15:03, JDX pisze:
> On 2013-05-16 13:09, trolling tone wrote:
> [...]
>> Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
>> głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.
> Po prostu znajdzie się ktoś inny kto założy konkurencyjną firmę i będzie
> obsługiwał rudych oraz nierudych. Może nawet co jakiś czas będzie ci
> podsyłał flaszeczkę za to, że mu klientów odstępujesz. :-D
>
A skąd wiesz, że się znajdzie? Może się nie znajdzie, bo rynek za mały.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
114. Data: 2013-05-16 15:23:43
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 15:08, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-05-16 15:05, trolling tone pisze:
>> Jeszcze raz - kto i jak będzie w stanie mnie zmusić do obsługiwania
>> rudych? Bez ingerencji państwa?
>
> 162kk.
>
BEZ INGERENCJI PAŃSTWA
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
115. Data: 2013-05-16 15:24:03
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 15:06, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-05-16 13:09, trolling tone pisze:
>> Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
>> głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.
>
> To ktoś inny zakłada pogotowie obsługujące tyko rudych w mieście i
> cieszy się monopolem.
I plajtuje po kilku tygodniach.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
116. Data: 2013-05-16 15:24:25
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-05-16 15:08, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-05-16 15:05, trolling tone pisze:
>> Jeszcze raz - kto i jak będzie w stanie mnie zmusić do obsługiwania
>> rudych? Bez ingerencji państwa?
>
> 162kk.
To jest właśnie ingerencja państwa w prywatny biznes. W "normalnym"
świecie quenta nie do przyjęcia, wszystko ma regulować rynek. Tak
samo jak restaurator ma mieć prawo do nieobsługiwania czarnych,
rudych, czy kogo tam nie lubi.
-
117. Data: 2013-05-16 15:25:41
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-05-16 14:52, Marek Dyjor pisze:
> quent wrote:
>> W dniu 2013-05-16 12:28, trolling tone pisze:
>>> Taki ogół byznesu związanego z lekarzami, lekami i takimi tam.
>>
>> Jeśli nie ma to sensu a nie ma to powinno to być prywatne.
>> Proporcje usług na rynku powinny być zupełnie odwrócone.
>> Z wolnego rynku powinna iść zdecydowana większość usług a tylko
>> margines państwowy - dla ludzi kompletnie wyautowanych, bez rodzin
>> itp.
>> To trudny temat. Ciężko jest o tym tak tu w skrócie. Dużo i ciekawie
>> mówi o tym niejaki Ron Paul polityk republikański. Też lekarz. Do
>> odszukania w necie.
>
> poczytaj jak ten system cudownie w USA Działa :)
Widzę, że w obiegowej opinii ciągle krąży ciągle mit o WR usług
medycznych w USA. W USA od dawna nie ma WR usług medycznych.
Ciągle o tym pisze Ron Paul.
Nie było go nawet przed ObamaCare!!
Był zdaje się jeszcze w latach 50tych.
Tam jest coś pośredniego co także jest kiepskim rozwiązaniem.
Na YT jest fajny film wyjaśniający jak to tam funkcjonuje - "Chorować w
Ameryce" chyba w 6 czy 7 częściach.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
118. Data: 2013-05-16 15:27:35
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>
W dniu 16-05-2013 15:22, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 16.05.2013 15:14, k...@w...pl pisze:
>
>> Art. 13. 1. Funkcjonariusz, wykonujac zadania, o których mowa w art. 2
>> ust. 1, ma prawo:
>> 1) wydawac polecenia osobom, których zachowanie mo3e stworzyc zagro3enie
>> dla bezpieczenstwa osób, obiektów i urzadzen podlegajacych ochronie BOR,
>> a w szczególnosci wydawac polecenia:
>> _a) opuszczenia przez osoby miejsca, w którym przebywanie mo3e stanowic
>> zagro3enie dla realizacji__ __zadania,_
>
> Z tym że było to zagrożenie tak samo realne, jak zagrożenie że każda
> kobieta znajdująca się w twoim sąsiedztwie może zostać przez ciebie
> zgwałcona.
>
To nie istotne, ocena należy do funkcjonariusza.
-
119. Data: 2013-05-16 15:29:10
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-05-16 15:23, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 16.05.2013 15:08, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2013-05-16 15:05, trolling tone pisze:
>>> Jeszcze raz - kto i jak będzie w stanie mnie zmusić do obsługiwania
>>> rudych? Bez ingerencji państwa?
>>
>> 162kk.
>>
>
> BEZ INGERENCJI PAŃSTWA
Pytasz się jak wyegzekwować prawo bez ingerencji państwa? Trzeba
zezwolić na tworzenie urzędu miejskiego szeryfa.
--
Liwiusz
-
120. Data: 2013-05-16 15:30:15
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-05-16 15:24, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 16.05.2013 15:06, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2013-05-16 13:09, trolling tone pisze:
>>> Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
>>> głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.
>>
>> To ktoś inny zakłada pogotowie obsługujące tyko rudych w mieście i
>> cieszy się monopolem.
>
> I plajtuje po kilku tygodniach.
Bla bla bla.
--
Liwiusz