eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprzetwornica 230V/5V max. 0,2W › Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
  • Data: 2009-06-21 15:00:27
    Temat: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Od: "j.r." <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In news:slrnh3s9o6.2em.jaros@falcon.lasek.waw.pl,

    >> To nie tylko sprawa montazu. Masz przyklad w ostanim watku - monitor
    >> Siemens, po roku wszystkie kondensatory spuchniete. A z drugiej
    >> strony inne przetwornice potrafia pare lat wytrzymac.
    >> Zalezy jak sie trafi.
    >>
    >> Po montazu mozna za to ocenic z jakim producentem ma sie do
    >> czynienia. Czy choc przeszkolil pracownikow jak sie lutuje :-)
    >
    > Wszystko, co do tej pory napisałem o wpływie tandetnego montażu na
    > efekt końcowy, miało charakter ironiczny. Jakoś nie mam zaufania do
    > metod oceny "na palpitacje serca" stosowanych przez zanwców tej
    > dziedziny. Tak samo uważam, że przeceniany jest problem "elementów
    > gorszej jakości". Produkcja półprzewodników różni się od produkcji
    > marmolady. Jak się weźmie nadgniłe i nieumyte jabłka, a "proces
    > technologiczny" prowadzić się będzie w starej balii ustawionej w
    > piwnicy, po której biegają karaluchy, to taka marmolada może być
    > faktycznie marnej jakości. Ale gdy podobnie postąpi się przy
    > produkcji układów scalonych, to albo nic nie wyjdzie, albo uzysk
    > będzie minimalny. Przyzwoitą i wyrównaną jakość wyznacza technologia
    > i ekonomia.
    >
    > W sumie chyba najwięcej zależy od jakości projektowania. A to wymaga
    > wiedzy (takiej rzemieślniczej), ale i otwartego podejścia. Nie
    > wystarczy, że się ktoś "zaweźmie i spróbuje policzyć". Bo jak braknie
    > wyobraźni, to "nijak poniżej 2W zejść nie może, bo wychodzą tysiące
    > zwojów na pierwotnym drutem
    > 0.0nic" (pozwoliłem sobie przyczepić się i cytować niemal dosłownie).
    > Innym wychodzi, że może być coś ponad dwieście zwojów drutem 0,15. No
    > i widać, że "doktorat z przetwornic", to wcale nie taka głupia rzecz.
    Jakość gotowego wyrobu zależy od projektu jak i od wykonania.
    Nie wiem czy to tylko moja obserwacja ale w monitorach LG flatron z przed
    kilku lat po przepracowaniu 2000 - 4000h wypadały wzmacniacze wizyjne
    na płytce kineskopu oraz inne półprzewodniki na płycie głównej, które
    były cieplejsze. Teoretycznie firma z dobrą opinnią ale nie poradzili sobie
    za dobrze z monitorami chyba że to celowe działanie. Zbyt duże
    średnice otworów w laminacie połączone z lutem bezołowiowym
    i wynik gotowy. Miałem wiele przypadków półprzewodników kupionych
    u oficjalnych dystrybutorów, które nie wytrzymywały godziny pracy w
    swoim bezpiecznym zakresie.
    Słyszał kolega o wędlinach i innych produktach wycofywanych ze sklepów
    po interwencji dziennikarzy TVN czy Sanepidu?
    Z elektroniką tak samo jest niestety...
    --
    pzdr, j.r.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: