eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[press] dzwon motocykla z autem :-( › Re: [press] dzwon motocykla z autem :-(
  • Data: 2010-05-27 07:24:35
    Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-(
    Od: to <t...@a...xyz> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    KJ Siła Słów wrote:

    > Równie dobrze mógł gwałtownie uderzyć przednim hamulcem i wtedy przód
    > idzie w uślizg momentalnie, w hamowaniu moto trzeba "budować
    > hamowanie" czyli najpierw skompresować przednie zawieszenie hamulcem
    > żeby dociążyć przednie koło a potem wciskać hamulec do granicy
    > przyczepności (a czasem zdaży się że poza ta granicę).

    Nie czaruj mnie tutaj, co prawda motocyklem nie jeździłem, ale hamowanie
    wiele razy rowerem z hydraulicznymi hamulcami z prędkości rzędu 50-70 nie
    tylko na płaskim asfalcie i nie lądowałem z tego powodu na glebie. Jak
    ktoś nie umie zahamować awaryjnie danym pojazdem to powinien się nauczyć,
    a już na pewno powinien to zrobić zanim zacznie przekraczać limit
    prędkości ~dwukrotnie.

    >> a zaraz za nim już
    >> zatrzymał, to pewnie wyjściowo miał grubo ponad setkę.
    >
    > Dla mnie jakąś tam podstawę do oceny prędkości w momencie upadku moto
    > dawałby dystans jaki przerolował po asfalcie. Ale obraz jest z dwóch
    > kamer i nie wiadomo jaka jest długość całej stacji.

    Ale to ile miał w momencie upadku to akurat łatwo oszacować na podstawie
    średniej prędkości w kadrze, na początku którego upadł. Skoro ta prędkość
    wynosiła przynajmniej 60 km/h to na początku kadru miał pewnie, nie wiem,
    70, 80. Tyle, że istotne jest ile miał zanim zaczął w ogóle hamować, a
    tego w kadrze już nie widać, można jednak przypuszczać, że nie przewrócił
    się z wrażenia na widok Uno tylko najpierw wytracił trochę prędkości za
    pomocą hamulców. Pytanie -- ile.

    > Sądzac po tym że koncówkę lotu swobodnego miał powiedziałbym "ładną" i
    > kontrolowaną obstawiam że upadek z moto nie był przy dużej prędkości i
    > że wcale nie musiał wcześniej zapierdalać jak dziki.

    W okolicy Uno miał ok. 50 km/h, czyli zapewne tyle ile powinien tam
    jechać (a wcześniej hamował, wyglebił się i przejechał kilkanaście metrów
    po asfalcie).

    --
    "Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
    egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: