-
11. Data: 2010-01-12 09:18:44
Temat: Re: praca alternatora
Od: Karolek <d...@o...pl>
KA-RAM-BA pisze:
> Odpowiem ogólnie na wszystkie pytania:
>
> Jak przygazuje "na postuju" to ładowanie nie wzrasta, ale jak juz
> samochód sie toczy to momentami przy przygazowaniu ładowanie wzrasta.
>
> Zrobiłem mały teścik:
> Podłaczyłem miernik pod jedną świecę
> Po uruchomieniu silnika napiecie na świecy wynosiło średnio 12 V i na
> alternatorze też.
> Po około 5 minutach napiecie na świecy spadło do 0 i wtedy pojawiło
> sie ładowanie 14,4 V
I wszystko sie zgadza.
Swiece zarowe powoduja ten spadek napiecia.
I tak ma byc.
--
Karolek
-
12. Data: 2010-01-12 10:04:47
Temat: Re: praca alternatora
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
Pierwsze primo pisząc słaby miałem na myśli niedoładowany. Nie zużyty.
Druga sprawa nie wiadomo ile akumulator miał przed odpaleniem, w
przypadku gdy coś podkrada prąd moim zdaniem jest możliwa. Fakt faktem,
przespałem informację, że to diesel, zresztą już się wyjaśniło.
-
13. Data: 2010-01-12 11:20:49
Temat: Re: praca alternatora
Od: KA-RAM-BA <k...@w...pl>
On 12 Sty, 10:04, "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> wrote:
> Pierwsze primo pisząc słaby miałem na myśli niedoładowany. Nie zużyty.
> Druga sprawa nie wiadomo ile akumulator miał przed odpaleniem, w
> przypadku gdy coś podkrada prąd moim zdaniem jest możliwa. Fakt faktem,
> przespałem informację, że to diesel, zresztą już się wyjaśniło.
Sprawdziłem jeszcze na dwóch silnikach diesla (samochody moich
kolegów) .
Nie mają takiego objawu jak ja. Poprawne ładowanie mają od samego
poczatku, jak tylko uruchomią silnik. i to na wolnych obrotach.
KA-RAM-BA
-
14. Data: 2010-01-12 11:33:12
Temat: Re: praca alternatora
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "KA-RAM-BA" <k...@w...pl> napisał
>Zrobiłem mały teścik:
>Podłaczyłem miernik pod jedną świecę
>Po uruchomieniu silnika napiecie na świecy wynosiło średnio 12 V i
>na
>alternatorze też.
>Po około 5 minutach napiecie na świecy spadło do 0 i wtedy
>pojawiło
>sie ładowanie 14,4 V
No i wszystko jasne.
Ale naprawde nie jest niezwykle ze alternator na wolnych obrotach
slabo laduje, a rozladowany przy rozruchu akumulator chwile
dochodzi do pelnego napiecia, albo alternator potrzebuje wiekszych
obrotow zeby "zaskoczyc", albo jest uszkodzony z podobnymi
objawami. Trzeba sprawdzac dalej.
J.
-
15. Data: 2010-01-12 13:08:55
Temat: Re: praca alternatora
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
KA-RAM-BA pisze:
>
> Sprawdziłem jeszcze na dwóch silnikach diesla (samochody moich
> kolegów) .
> Nie mają takiego objawu jak ja. Poprawne ładowanie mają od samego
> poczatku, jak tylko uruchomią silnik. i to na wolnych obrotach.
>
> KA-RAM-BA
Wszystko się zgadza, ale jak mi spaliła się antena automatyczna (o czym
dowiedziałem się po wymianie akumulatora.. :) zawiesiły sie szczotki i
się stopił silnik) to miałem podobny objaw, przy czym po prostu
akumulator był rozładowywany przez noc prądem 1A.
Stąd jeżeli napięcie ładowania jest wysokie od samego początku, oznacza
to nic więcej jak to, że instalacja jest sprawna, a akumulator naładowany :)
-
16. Data: 2010-01-12 13:15:33
Temat: Re: praca alternatora
Od: Karolek <d...@o...pl>
KA-RAM-BA pisze:
> On 12 Sty, 10:04, "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> wrote:
>> Pierwsze primo pisząc słaby miałem na myśli niedoładowany. Nie zużyty.
>> Druga sprawa nie wiadomo ile akumulator miał przed odpaleniem, w
>> przypadku gdy coś podkrada prąd moim zdaniem jest możliwa. Fakt faktem,
>> przespałem informację, że to diesel, zresztą już się wyjaśniło.
>
> Sprawdziłem jeszcze na dwóch silnikach diesla (samochody moich
> kolegów) .
> Nie mają takiego objawu jak ja. Poprawne ładowanie mają od samego
> poczatku, jak tylko uruchomią silnik. i to na wolnych obrotach.
Inne silniki moga miec zupelnie inne sterowanie swiecami.
Nie szukaj dziury w calym.
--
Karolek