-
61. Data: 2015-05-19 12:35:14
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-05-18 o 22:37, Shrek pisze:
> On 2015-05-18 22:25, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2015-05-18 o 19:44, Cavallino pisze:
>>> Oczywiście że jest.
>>> Pociąg samochodowi też nie ustępuje i nie ma żadnego powodu, żeby na
>>> zasadzie analogii nie miało być tak samo w przypadku pieszych i
>>> pojazdów.
>>
>> Bo to nie jest dobra analogia
>
> Oczywioście że nie - chyba że przyjąć, że nad osobówkami pierwszeństwo
> mają tiry a nadpierwszeństwo tramwaje.
no jak dla mnie to mają pierwszeństwo, tak samo jak jestem pieszym to
pierwszeństwo dla mnie ma samochód i żadna ustawa tego nie zmieni, a na
przekór rządowi takiego myślenia uczę swoje dzieci
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
62. Data: 2015-05-19 12:36:55
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:214891c5-755b-4ecf-8788-c793906b7191@go
oglegroups.com...
>--No ale mozesz umyc auto i nagrac inny film :-)
>nie mam takiej potrzeby ... ja wiem jak jest a jak ktos nie wierzy to
>juz jego problem ale IMHO zderzenie z rzeczywistoscia moze byc:
>a) bolesne
>b) kosztowne
>c) a&b na raz
Nie mowie nie, ale chetnie bym jednak obejrzal jak to Niemcy wchodza
na przejscie bez rozgladania - jednak co film, to film :-)
>--Fakt, ze stosunkowo niewiele jezdzilem po jakis mniejszych
>niemieckich ulicach. Bo tez i nie ma potrzeby :-)
>Niemcy tez kiedys musieli zmienic przepisy nt. pieszych i my wlasnie
>znajdujemy sie w tym momencie ... lepiej jest uczyc sie na cuchych
>bledach niz na wlasnych choc obserwujac poczynania polskiego rzadu
>jestem przekonany ze ta oczywista prawda do nich nie dociera
A kiedy oni to pierwszenstwo dla pieszych wprowadzili ?
J.
-
63. Data: 2015-05-19 12:37:11
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-19 o 12:35, dddddddd pisze:
> no jak dla mnie to mają pierwszeństwo, tak samo jak jestem pieszym to
> pierwszeństwo dla mnie ma samochód i żadna ustawa tego nie zmieni, a na
> przekór rządowi takiego myślenia uczę swoje dzieci
Lepiej nie kupuj im samochodu.
--
Liwiusz
-
64. Data: 2015-05-19 12:54:50
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b28792fb-1e35-44d8-b156-2fbc58f9f216@go
oglegroups.com...
> z tak konstruktywna krytyka trudno polemizowac :-)
No jak głosisz tezy ex cathedra to nie ma z czym dyskutować.
> --Edukujemy od początku że pieszy w zderzeniu z samochodem nie ma szans.
> to jest fizyka, dopiero 5-ta klasa jesli sie nie myle ?
ROTFL. Potrzebujesz wsparcia szkoły i nauczycieli fizyki aby wytłumaczyć
dziecko że ma się nie pchać pod auto? Ja potrafiłem to wytłumaczyć moim
dzieciom znacznie, znacznie wcześniej.
> --Dlatego tam nikt się przed koła nie pcha.
> kolokwialnie mowiac (bez obrazy): PIERDOLISZ JAK POTLUCZONY
ROTFL
> ja moge syna samego wysylac do szkoly: jedno przejscie jedno bez swiatel,
> jedno ze swiatlami bez obawy ze go jakis pierdolec na pasach rozjedzie, to
> wlasnie jest ta roznica
Jaka różnica? Twierdzisz że Twój syn może wejść na jezdnię pod koła
samochodu bez patrzenia bo samochody mają jakieś magiczne teleporty? Jak
wejdzie pod koła to zginie i żadne tupanie nóżką tego nie zmieni.
>> --w końcu dobór naturalny zrobi swoje i pozostaną tylko tacy co swoim
>> dzieciom tłumaczą że mają uważać a nie łazić jak krowy bo zielone.
> obawiam sie ze po zmianie przepisow w PL nagle mozesz zmienic IP o ile w
> celi bedzie internet, zachowaj czujnosc na drodze !
A to te przepisy wprowadzają zakaz poruszania się samochodami czy może nakaz
teleportacji albo zniknięcia samochodu gdy ktoś się pcha pod koła? Zdradzę
Ci sekret samochód nie potrafi się zatrzymać w miejscu ot tak po prostu
tylko wymaga _drogi_ _hamowania_. I żaden przepis ani żadne ograniczenie
tego nie zmieni.
Pozdrawiam
Ergie
-
65. Data: 2015-05-19 12:56:22
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: p...@g...com
--No coz, pozostaje podziwiac precyzje niemieckiego sadu, 58km/h, ciekawe jak oni to
ustalili :-)
bolszaja technika nie to co u nas
--A tak z ciekowosci - potrafisz coz znalezc o wspolwinie pieszego, trafionego na
przejsciu, bo nieuwaznie wszedl ?
znaczy sie teleportacja ? ciezko bedzie bo pieszy dopiero zblizajacy sie do przejscia
ma pierwszenstwo a kierowca raczej wie ze dojezdza do przejscia :-)
co moge sobie wyobrazic to rowerzysta wjezdzajacy np 30 km/h na przejscie, wtedy moze
sad klepnie jego wspolwine, reszta z klucza kierowca ...
--Czy takie cos nie wystepuje i precyzja niemieckich sadow jest jednostronna :-)
rule number one:
winny jest zawsze kierowca, ktory potracil pieszego na oznaczonym przejsciu dla
pieszych
IMHO tu juz lekko przegieli :-)
http://www.autokiste.de/psg/archiv/a.htm?id=0222
pare takich 1/3 i moze sie zrobic nieciekawie ...
P.
-
66. Data: 2015-05-19 13:03:37
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: p...@g...com
--Zdradzę Ci sekret samochód nie potrafi się zatrzymać w miejscu ot tak po prostu
tylko wymaga _drogi_ _hamowania_.
zaliczylem 5-ta klase, ten sekret jest mi znany :-)
--I żaden przepis ani żadne ograniczenie tego nie zmieni.
alez przepis nic nie zmienia ... po prostu przerzuca na kierowce obowiazek ustapienia
pierwszenstwa pieszemu co oczywiscie implikuje zredukowanie predkosci do koniecznej
do zatrzymania
ps jako ze sprawa jest banalna obawiam sie ze przechodzisz jeszcze faze zaprzeczania
:-) miliony niemieckich kierowcow w DE jezdza wg tej reguly ba tysiace Polakow tez
daja rade wiec da sie zrobic ...
P.
-
67. Data: 2015-05-19 13:16:52
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9824da3f-4645-4994-9458-8eb0a98792e2@go
oglegroups.com...
> --Zrobiłem sporo tysięcy km głównie po Niemczech, Francji i Włoszech i to
> nie po autostradach ale po drogach lokalnych i w miastach i nigdy nie
> musiałem nagle hamować bo ktoś mi się pcha pod > koła. Nigdy!
> to jest niesamowite ! moze jezdzisz wozem strazackim na sygnale albo
> chociaz karawanem ?
Skoro Ty twierdzisz że lezą pod koła to przyznaj się ilu rozjechałeś.
Pozdrawiam
Ergie
-
68. Data: 2015-05-19 14:03:01
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: masti <g...@t...hell>
Icek wrote:
> W dniu 2015-05-19 o 12:24, Maciek pisze:
>> W dniu 2015-05-18 o 23:47, Shrek pisze:
>>> A jak często ci się zdarza, że pieszy nie przechodzi - mi raz na kwartał
>>> - ciekawostka z serii "człowiek pogryzł psa". Naprawdę nie ma co szukać
>>> problemów, gdzie ich nie ma.
>> Eeee tam. Sytuacja z wczoraj: młoda dziewczyna wchodzi na pasy, na jej
>> przejście czeka co najmniej dwóch kierowców (chcą skręcić w prawo z
>> dwóch kierunków). Dziewczyna dochodzi do połowy przejścia, więc kierowca
>> skręcający za nią w prawo już przymierza się do wykonania manewru. Nagle
>> na środku przejścia chwila zawahania, obrót na pięcie i powrót na stronę
>> z której wyszła. Nosz k*!
>>
>> Szkic sytuacyjny ;-)
>>
>> ---------------
>> S
>> ---- ------
>> ||||||| <P
>> | S|
>> | |
>
> szkic zajefajny ;)
>
>
> ale to dość częste, że pieszy dochodzi do połowy i albo staje albo wraca.
ile razy w życiu to ci się zdarzyło?
bo mi może raz czy dwa.
faktycznie straszny problem na kilkadziesiąt lat jeżdżenia.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
69. Data: 2015-05-19 14:18:33
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
W dniu 2015-05-18 o 19:45, Cavallino pisze:
>>> Zastanawiam się czy ustępowanie pierwszeństwa pieszemu to czy to nie
>>> jest dla niego wilcza przysługa.
>>
>> Kiedyś musi nastąpić ten moment przejścia od Azji do Europy.
>
> Na przykład zaraz po pokryciu CAŁEGO kraju siecią autostrad?
> I gdy już żadna droga krajowa nie będzie prowadziła przez teren zabudowany?
Tak nie ma nigdzie na świecie.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
70. Data: 2015-05-19 14:42:53
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: "bartosz" <b...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mjedr8$nug$1@node1.news.atman.pl...
> On 2015-05-18 23:54, bartosz wrote:
>
>>> Nie zawsze.
>>
>> Ale jednak tramwaje maja "nadpierwszenstwo" nad innymi pojazdami w
>> wiekszej
>> liczbie okolicznosci niz te pojazdy nad pieszymi. Dlaczego zatem w
>> pierwszym
>> przypadku mozna bylo przyjac taka regulacje, a w drugim - jednak nie?
>
> Dla tego samego powodu, co tiry nie mają pierwszeństwa nad osobówkami.
W takim razie wracam do pytania: dlaczego tramwaje maja pierwszenstwo przed
innymi pojazdami?
>A jeszcze prościej tłumacząć z powodu takiego, że na całym świecie tak
>jest, a my podpisaliśmy pewną konwencję.
To, ze tak jest na swiecie, nie jest zadnym argumentem. "Wiekszosc" nie
oznacza "rozumu" ani "racji".
Ale ja nie o tym.
Widze, ze nie jestes w stanie wytlumaczyc sprzecznosci, ktora tu
rozpatrujemy.
bart