eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › pieszy vs osobówka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 291

  • 51. Data: 2015-05-19 11:39:45
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: p...@g...com

    --Ale z Niemczech opinie mam podobna, z tym, ze ... przejechalem np 500km, z czego
    480 autostrada czy inna ekspresowka ..

    cale 500 km ? a to faktycznie miarodajna opinia co ja tam ze swoimi 200 tkm moge
    powiedziec :-)

    P.




  • 52. Data: 2015-05-19 11:45:51
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ac632359-6860-4b32-9b3c-0a53e9486163@go
    oglegroups.com...
    --Ale z Niemczech opinie mam podobna, z tym, ze ... przejechalem np
    500km, z czego 480 autostrada czy inna ekspresowka ..

    >cale 500 km ? a to faktycznie miarodajna opinia co ja tam ze swoimi
    >200 tkm moge powiedziec :-)

    Z jednej trasy. Nie mowie ze przejechalem tam 200kkm, ani ze nawet
    50k, tym niemniej - tych wlazacych prosto pod kola pieszych nie widac.
    Opinia moze byc falszywa, ale masz godzine filmow - gdzies tam widac
    jak pieszy wchodzi bez rozgladania, albo jak kierowca sie zatrzymuje,
    bo moze pieszy z nienacka wyjsc ?
    No ale mozesz umyc auto i nagrac inny film :-)

    Fakt, ze stosunkowo niewiele jezdzilem po jakis mniejszych niemieckich
    ulicach. Bo tez i nie ma potrzeby :-)

    J.


  • 53. Data: 2015-05-19 12:11:34
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: p...@g...com

    --U nas regres w zasadzie nie wchodzi w gre, mialem na mysli Allianz Polska
    oczywiscie :-)

    w przypadku pana Kowalskiego aby zatopic go finansowo wystarczy kilkuletnie palowanie
    sie przed sadem ... legalnie i w majestacie prawa

    --odsiadka niby grozi, ale przy pierwszym wypadku raczej nie, a po minieciu okresu
    zawieszenia ... tez pewnie nie.

    czy nadal mowimy o tym samym przypadku tzn potracenie pieszego na pasach ? raczej
    nikt nie prowadzi takich statystyk ale watpie zeby w DE bylo wielu kierowcow, ktory
    potracili pieszego na pasach wiecej niz 1 raz i nie siedzieli :-)

    --Zakladajac oczywiscie ze kierowca bedzie trzezwy, predkosc nie bardzo nadmierna
    itp.

    niemieckie sady sa bardzo precyzyjne a orzekanie wspolwiny winy to ich hobby:

    na szybkiego, orzeczono wspolwine kierowcy:

    Der Sachverhalt
    Fußgänger A überquert unaufmerksam Straße und wird von Pkw B erfasst, der geringfügig
    zu schnell fährt.
    OLG-Urteil, März, 2003
    Haftungsverteilung: A 60 %, B 40 %

    Der Sachverhalt
    Pkw A (Geschwindigkeit 58 statt erlaubter 50 km/h) erfasst den unachtsam die Straße
    überquerenden Fußgänger B. Unfall wäre auch bei Einhaltung der zulässigen
    Höchstgeschwindigkeit nicht vermeidbar gewesen. Dies hätte jedoch zu geringeren
    Verletzungen bei B geführt.
    OLG-Urteil,
    November 2005
    Haftungsverteilung: A 25 %, B 75 %

    P.



  • 54. Data: 2015-05-19 12:12:20
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2015-05-18 o 23:59, Liwiusz pisze:
    > I tramwaje i pociągi to pojazdy szynowe posiadające ponadprzeciętnie
    > gorszą drogę hamowania.
    Gorszą od? Zakładam, że samochodów. Idąc tym tropem samochód ma
    ponadprzeciętnie gorszą drogę hamowania niż pieszy.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 55. Data: 2015-05-19 12:16:05
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2015-05-19 o 10:50, p...@g...com pisze:
    > rule number one:
    > chronimy ZAWSZE najslabszego uzytkownika ruchu drogowego, implementacja w Polsce
    okolo roku 2050
    Pamiętajmy o pająkach, karaluchach, czy innych muchach, których miliony
    są barbarzyńsko mordowane przez kierowców samochodów. Wprowadzić strefę
    5 i dwóch ludzi z lupami przed każdym pojazdem!

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 56. Data: 2015-05-19 12:17:07
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-05-19 o 12:12, Maciek pisze:
    > W dniu 2015-05-18 o 23:59, Liwiusz pisze:
    >> I tramwaje i pociągi to pojazdy szynowe posiadające ponadprzeciętnie
    >> gorszą drogę hamowania.
    > Gorszą od? Zakładam, że samochodów. Idąc tym tropem samochód ma
    > ponadprzeciętnie gorszą drogę hamowania niż pieszy.

    Wystarczy, że mogą z zasięgu wzroku płynnie hamować i ruszać
    jednocześnie jadąc akceptowalną w mieście prędkością.

    --
    Liwiusz


  • 57. Data: 2015-05-19 12:24:14
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: p...@g...com

    --No ale mozesz umyc auto i nagrac inny film :-)

    nie mam takiej potrzeby ... ja wiem jak jest a jak ktos nie wierzy to juz jego
    problem ale IMHO zderzenie z rzeczywistoscia moze byc:

    a) bolesne
    b) kosztowne
    c) a&b na raz

    --Fakt, ze stosunkowo niewiele jezdzilem po jakis mniejszych niemieckich ulicach. Bo
    tez i nie ma potrzeby :-)

    Niemcy tez kiedys musieli zmienic przepisy nt. pieszych i my wlasnie znajdujemy sie w
    tym momencie ... lepiej jest uczyc sie na cuchych bledach niz na wlasnych choc
    obserwujac poczynania polskiego rzadu jestem przekonany ze ta oczywista prawda do
    nich nie dociera

    P.


  • 58. Data: 2015-05-19 12:24:55
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2015-05-18 o 23:47, Shrek pisze:
    > A jak często ci się zdarza, że pieszy nie przechodzi - mi raz na kwartał
    > - ciekawostka z serii "człowiek pogryzł psa". Naprawdę nie ma co szukać
    > problemów, gdzie ich nie ma.
    Eeee tam. Sytuacja z wczoraj: młoda dziewczyna wchodzi na pasy, na jej
    przejście czeka co najmniej dwóch kierowców (chcą skręcić w prawo z
    dwóch kierunków). Dziewczyna dochodzi do połowy przejścia, więc kierowca
    skręcający za nią w prawo już przymierza się do wykonania manewru. Nagle
    na środku przejścia chwila zawahania, obrót na pięcie i powrót na stronę
    z której wyszła. Nosz k*!

    Szkic sytuacyjny ;-)

    ---------------
    S
    ---- ------
    ||||||| <P
    | S|
    | |

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 59. Data: 2015-05-19 12:27:55
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Icek <i...@d...pl>

    W dniu 2015-05-19 o 12:24, Maciek pisze:
    > W dniu 2015-05-18 o 23:47, Shrek pisze:
    >> A jak często ci się zdarza, że pieszy nie przechodzi - mi raz na kwartał
    >> - ciekawostka z serii "człowiek pogryzł psa". Naprawdę nie ma co szukać
    >> problemów, gdzie ich nie ma.
    > Eeee tam. Sytuacja z wczoraj: młoda dziewczyna wchodzi na pasy, na jej
    > przejście czeka co najmniej dwóch kierowców (chcą skręcić w prawo z
    > dwóch kierunków). Dziewczyna dochodzi do połowy przejścia, więc kierowca
    > skręcający za nią w prawo już przymierza się do wykonania manewru. Nagle
    > na środku przejścia chwila zawahania, obrót na pięcie i powrót na stronę
    > z której wyszła. Nosz k*!
    >
    > Szkic sytuacyjny ;-)
    >
    > ---------------
    > S
    > ---- ------
    > ||||||| <P
    > | S|
    > | |

    szkic zajefajny ;)


    ale to dość częste, że pieszy dochodzi do połowy i albo staje albo wraca.




    Icek



  • 60. Data: 2015-05-19 12:31:55
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6b9aecad-ab5f-412c-a927-297920d0e5a8@go
    oglegroups.com...
    >--U nas regres w zasadzie nie wchodzi w gre, mialem na mysli Allianz
    >Polska oczywiscie :-)
    >w przypadku pana Kowalskiego aby zatopic go finansowo wystarczy
    >kilkuletnie palowanie sie przed sadem ... legalnie i w majestacie
    >prawa

    W Niemczech ... u nas raczej nie.

    >--odsiadka niby grozi, ale przy pierwszym wypadku raczej nie, a po
    >minieciu okresu zawieszenia ... tez pewnie nie.
    >czy nadal mowimy o tym samym przypadku tzn potracenie pieszego na
    >pasach ? raczej nikt nie prowadzi takich statystyk ale watpie zeby w
    >DE bylo wielu kierowcow, ktory potracili pieszego na pasach wiecej
    >niz 1 raz i nie siedzieli :-)

    Ja o PL.

    >--Zakladajac oczywiscie ze kierowca bedzie trzezwy, predkosc nie
    >bardzo nadmierna itp.
    >niemieckie sady sa bardzo precyzyjne a orzekanie wspolwiny winy to
    >ich hobby:
    >na szybkiego, orzeczono wspolwine kierowcy:
    >Der Sachverhalt
    >Pkw A (Geschwindigkeit 58 statt erlaubter 50 km/h) erfasst den
    >unachtsam die Straße überquerenden Fußgänger B. Unfall wäre auch bei
    >Einhaltung der zulässigen Höchstgeschwindigkeit nicht vermeidbar
    >gewesen. Dies hätte jedoch zu geringeren Verletzungen bei geführt.
    >Haftungsverteilung: A 25 %, B 75 %

    Rozumiem, ze to poza przejsciem bylo ?
    I zaplacil kierowca regresem, czy ubezpieczyciel, za leczenie
    przechodnia ?

    No coz, pozostaje podziwiac precyzje niemieckiego sadu, 58km/h,
    ciekawe jak oni to ustalili :-)

    A tak z ciekowosci - potrafisz coz znalezc o wspolwinie pieszego,
    trafionego na przejsciu, bo nieuwaznie wszedl ?
    Czy takie cos nie wystepuje i precyzja niemieckich sadow jest
    jednostronna :-)

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: