-
51. Data: 2010-10-06 09:05:34
Temat: Re: Mandat na OSie.
Od: AL <a...@s...tam>
kamil pisze:
> "Massai" <t...@w...pl> wrote in message news:i8f9d6$fur$1@news.onet.pl...
>
>>> i zdaje sie praktyka jest wlasnie taka, ze to "zagrozenie" stwierdza
>>> sie po fakcie, czyli jak byl juz wypadek (wczesniej troche trudno
>>> wykazac, ze ktos stwarza zagrozenie)...
>>
>> I dlatego właśnie nigdy u nas nie powstanie tor F1 ;-)
>
> - Dzien dobry, starszy aspirant Kowalski. A dokad sie tak pan spieszy,
> panie Kubica?
>
prosze wlaczyc swiatelka
;)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
52. Data: 2010-10-06 09:08:48
Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-10-06 08:34:02 Artur 'futrzak' Maśląg
> To, że kierowca takie oświadczenie podpisał,
> wcale nie nie świadczy o jego odpowiedzialności.
Ciekawe. Czyli jednak rajdowiec święta krowa -- absolutnie!
> > Oczywiście.
> > Zniszczył komuś jego własność. O ile oczywiste jest że pojechał
> > dalej, to jednak po rajdzie należało tam wrócić i sprawę załatwić.
> > A nie zrzucać trud załatwienia tego na właściciela płotu.
> Wolne żarty - od tego jest organizator, który to powinien załatwić.
Pewnie mówi o tym Art. 65? lol
> Dla mnie jest nieistotne co Ty byś zrobił - interesuje
> mnie jedynie formalna droga likwidacji takich szkód.
No to oświeć mnie, jaka była w tym przypadku?
> > Organizator nie ponosi odpowiedzialności za to co uczestnicy
> > nawywijali w trakcie imprezy. Bez znaczenia czy chodzi o odcinek
> > specjalny, drogowy, czy imprezę po rajdzie. I bez znaczenia czy
> > chodzi o rozbity płot, kradzież czy parkowanie w niedozwolonym
> > miejscu. Zawodnicy to dorośli ludzie którzy odpowiadają za to co
> > robią.
> LOL - widzę, że próbujesz całą odpowiedzialność
> zrzucić na kierowców.
Taaaak! Z pewnością. Tymbardziej, że Tomasz sam bierze
udział w podobnych rajdach i lubi sam pod sobą dołki kopać.
--
Pozdor Myjk
-
53. Data: 2010-10-06 09:16:20
Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-10-06 09:02, Myjk pisze:
(...)
> Nie dostał jeszcze mandatu.
Co Ty nie powiesz - została mierzona kara grzywny, kierowca się
odwołał. Wyrok nakazowy. Absurd na dzień dobry - stworzenie
zagrożenia w ruchu drogowym na odcinku wyłączonym z takiego
ruchu.
> Napisz petycję. Tylko przestań się w końcu tak podniecać.
LOL - to Ty nie widzisz absurdu w takim postępowaniu
i doszukujesz się winy kierowcy.
> Nie no, z pewnością najbardziej winny
> jest właściciel zniszczonego płotu.
Mógł jeszcze postawić FR i wystawiać mandaty.
> No właśnie, czyli uznajmy, że był chamem
> i dlatego teraz ma sprawę w sądzie...
Nie, nie - to Ty uznałeś, ze jest chamem, więc ma
teraz sprawę o stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym
na odcinku z tego ruchu wyłączonym.
Wszystkiego dobrego.
-
54. Data: 2010-10-06 09:31:43
Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-10-06 09:08, Myjk pisze:
(...)
> Ciekawe. Czyli jednak rajdowiec święta krowa -- absolutnie!
Nie wiem gdzie coś takiego wyczytałeś, ale wcale mnie to nie
dziwi.
> Pewnie mówi o tym Art. 65? lol
Tak?
> No to oświeć mnie, jaka była w tym przypadku?
Sam zapytaj - odszkodowanie za płot zostało dawno wypłacone
z OC.
> Taaaak! Z pewnością. Tymbardziej, że Tomasz sam bierze
> udział w podobnych rajdach i lubi sam pod sobą dołki kopać.
Wiem w co Tomasz się bawi, za to nie wiem co lubi. Ma prawo
do swojej opinii, podobnie jak ja.
Tak w ogóle to może przestań mieszać różne sprawy - odszkodowania
za zniszczony płot i mandatu za zagrożenie bezpieczeństwa
w ruchu drogowym.
-
55. Data: 2010-10-06 09:36:24
Temat: Re: Mandat na OSie.
Od: PJ <p...@g...com>
//Co Ty nie powiesz - została mierzona kara grzywny, kierowca się
odwołał. Wyrok nakazowy. Absurd na dzień dobry - stworzenie
zagrożenia w ruchu drogowym na odcinku wyłączonym z takiego ruchu.
rajdowiec wpakowal sie do czyjegos ogrodka czyli stworzyl zagrozenie
na terenie prywatnym, na ktorym nie obowiazywalo wylaczenie z ruchu,
policjant kierujac sie "zdrowym" rozsadkiem probuje dolozyc mu z
jakiegos paragrafu, sad przyklepuje wyrok, rajdowiec sie odwoluje i
wydaje sie ze moze zarobic jeszcze wiecej ... miejmy nadzieje ze nie
wymieknie i nie wycofa odwolania :-)
P.
-
56. Data: 2010-10-06 09:57:28
Temat: Re: Mandat na OSie.
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-10-06 09:36, PJ pisze:
>> Co Ty nie powiesz - została mierzona kara grzywny, kierowca się
>> odwołał. Wyrok nakazowy. Absurd na dzień dobry - stworzenie
>> zagrożenia w ruchu drogowym na odcinku wyłączonym z takiego ruchu.
>
> rajdowiec wpakowal sie do czyjegos ogrodka czyli stworzyl zagrozenie
> na terenie prywatnym, na ktorym nie obowiazywalo wylaczenie z ruchu,
> policjant kierujac sie "zdrowym" rozsadkiem probuje dolozyc mu z
> jakiegos paragrafu, sad przyklepuje wyrok, rajdowiec sie odwoluje i
> wydaje sie ze moze zarobic jeszcze wiecej ... miejmy nadzieje ze nie
> wymieknie i nie wycofa odwolania :-)
Ano - to w ogóle jest jakaś paranoja. Oczywistym jest, że szkodę
należało naprawić (co zresztą się stało i nie jest przedmiotem
postępowania) i to nie podlega dyskusji, ale ten mandat to kuriozum :).
Jeszcze bardziej mnie luzują stwierdzenia, że gdyby był grzeczny,
pokajał się, dogadywał, to by mandatu nie było - jakby to miało
cokolwiek wspólnego z zasadnością jego wystawienia.
-
57. Data: 2010-10-06 10:13:05
Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-05 19:30, Myjk pisze:
>
> Ubezpieczenie swoją drogą, a odpowiedzialność
> za zdarzenie to druga sprawa. Wg Twojego toku
> myślenia wystarczy się zapisać na rajd, mieć
> ubezpieczenie i można bezkarnie jeździć po
> płotach, ludziach, etc. bo przecież jest
> ubezpieczenie i pokryje wszelkie straty.
>
Nie pieprz głupot jak nie masz o czymś pojęcia. Do udziału w rajdzie
potrzebne są odpowiednie licencje a wszelkie szkody pokrywane są z OC
organizatora nie kierowcy. OS jest drogą wyłączoną z ruchu zabezpieczona
przez organizatora i Policję!!
Co innego odcinki dojazdowe w tym wypadku za wszelkie szkody odpowiada
kierowca i mandacik byłby słuszny.
-
58. Data: 2010-10-06 10:27:34
Temat: Re: Mandat na OSie.
Od: PJ <p...@g...com>
//Ano - to w ogóle jest jakaś paranoja. Oczywistym jest, że szkodę
należało naprawić (co zresztą się stało i nie jest przedmiotem
postępowania) i to nie podlega dyskusji, ale ten mandat to
kuriozum :).
wcale tego nie neguje, po prostu nalezy wyjasnic kwestie
odpowiedzialnosci za spowodowanie zagrozenia
ps policjant moze nie nie potrafi obronic przekonywujaco swojego
stanowiska (w kwestii nalozenia mandatu) ale ten koles z lapkiem i
ksiazka telefoniczna na biurku to juz prawdziwa tragedia, jak mozna
takie wypowiedzi dawac na antene ?
P.
-
59. Data: 2010-10-06 10:38:53
Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-10-06 09:31:43 Artur 'futrzak' Maśląg
> W dniu 2010-10-06 09:08, Myjk pisze:
> (...)
> > Ciekawe. Czyli jednak rajdowiec święta krowa -- absolutnie!
> Nie wiem gdzie coś takiego wyczytałeś,
> ale wcale mnie to nie dziwi.
Nie ja wyczytałem, tylko tak napisałeś.
Kierowca rajdowy podpisuje regulamin, w którym bierze
na siebie odpowiedzialność za ew. spowodowany wypadek,
a Ty twierdzisz, że podpisanie papieru go z tej
odpowiedzialności wyklucza.
> > Pewnie mówi o tym Art. 65? lol
> Tak?
Tak jeszcze niedawno przytaczałeś, więc pewnie masz rację.
> > No to oświeć mnie, jaka była w tym przypadku?
> Sam zapytaj - odszkodowanie za płot zostało
> dawno wypłacone z OC.
Dawno, tzn. kiedy?
> > Taaaak! Z pewnością. Tymbardziej, że Tomasz sam bierze
> > udział w podobnych rajdach i lubi sam pod sobą dołki kopać.
> Wiem w co Tomasz się bawi, za to nie wiem co lubi.
> Ma prawo do swojej opinii, podobnie jak ja.
W takim razie podważaj opinię w sposób merytoryczny.
Narazie jedyne co potrafisz pisać to "nieistotne",
"lol" i "niekoniecznie".
> Tak w ogóle to może przestań mieszać różne sprawy
> - odszkodowania za zniszczony płot i mandatu za
> zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Tyś to pomieszał, zaraz po tym jak się niezdrowo podnieciłeś.
--
Pozdor Myjk
-
60. Data: 2010-10-06 10:41:25
Temat: Re: [piatek] Mandat na OSie.
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-10-06 10:13:05 lleeoo
> Nie pieprz głupot jak nie masz o czymś pojęcia. Do udziału w
> rajdzie potrzebne są odpowiednie licencje a wszelkie szkody
> pokrywane są z OC organizatora nie kierowcy.
Tak-tak.
http://www.rajdkarkonoski.pl/doc/25rk-regulamin_uzup
elniajacy-rpp.pdf
4 UBEZPIECZENIE
4.1 Każdy zawodnik i/lub kierowca bierze udział w rajdzie na własną
odpowiedzialność. Kierowca musi posiadać dokument stwierdzający
zawarcie umowy OC właściciela lub użytkownika pojazdu zgodnie z
przepisami RP. Organizator nie ponosi żadnej odpowiedzialności za
straty zawodników powstałe podczas rajdu.
4.2 Przez fakt podpisania zgłoszenia zawodnik i/lub kierowca zrzeka
się wszelkich praw do odszkodowań mogących wyniknąć w związku z
wypadkami, które mogą się zdarzyć podczas rajdu. Zrzeczenie to
dotyczy FIA, PZM, organizatora, osób oficjalnych oraz innych
zawodników i/lub kierowców.
--
Pozdor Myjk