Pytanie jest - jaki (jaki konkretnie model) pendrive zastąpi mi
(funkcjonalnie) dysk wymienny -
może być niemały - ma być :
- możliwie szybki (przy zapisie) - ile to teraz można chcieć?
- pojemny możliwie jak się da (ile to obecnie? (nie pytam o chińskie
'emulatory pojemności'))
cena - no rozumiem, że swoje musi kosztować, byle jednak nie więcej.




dzięki za podpowiedzi

do góry

W dniu 11-11-24 20:26, lamia pisze:
> Pytanie jest - jaki (jaki konkretnie model) pendrive zastąpi mi
> (funkcjonalnie) dysk wymienny -
> może być niemały - ma być :
> - możliwie szybki (przy zapisie) - ile to teraz można chcieć?
> - pojemny możliwie jak się da (ile to obecnie? (nie pytam o chińskie
> 'emulatory pojemności'))
> cena - no rozumiem, że swoje musi kosztować, byle jednak nie więcej.

To może dysk SSD? Będzie niemały, bardzo szybki przy zapisie i pojemny.
Cena... kwestia dyskusyjna.

--
Pozdrawiam,
Jan Bartnik

do góry

lamia wrote:

> Pytanie jest - jaki (jaki konkretnie model) pendrive zastąpi mi
> (funkcjonalnie) dysk wymienny -
> może być niemały - ma być :
> - możliwie szybki (przy zapisie) - ile to teraz można chcieć?
> - pojemny możliwie jak się da (ile to obecnie? (nie pytam o chińskie
> 'emulatory pojemności'))
> cena - no rozumiem, że swoje musi kosztować, byle jednak nie więcej.

Zapomnij o pendrive jako zastępcy dysku wymiennego. Zbyt duże
prawdopodobieństwo utraty danych. Miałem nieprzyjemność używać kilkuset
sztuk, po dwie sztuki na jedno urządzenie. Nie były nękane dużą liczbą
zapisów (pewnie kilkadziesiąt małych zapisów dziennie), ale sprawdzały się w
tym zastosowaniu marnie.

do góry

W dniu 25 listopada 15:32, Wojciech Jaczewski pisze:
> Zapomnij o pendrive jako zastępcy dysku wymiennego. Zbyt duże
> prawdopodobieństwo utraty danych. Miałem nieprzyjemność używać kilkuset
> sztuk, po dwie sztuki na jedno urządzenie.

WOW, a jeśli można zapytać, w jakim zastosowaniu używałeś?

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Biznes? To całkiem proste. To pieniądze innych ludzi."
Aleksander Dumas

do góry

"Wojciech Jaczewski" <w...@o...pl> wrote in message
news:jao90r$p24$1@inews.gazeta.pl...
> Zapomnij o pendrive jako zastępcy dysku wymiennego. Zbyt duże
no może nie tak dosłownie zamiast dysku - bardziej zamiast innych nośników,
aby przenosić filmy/muzę/totamto

> prawdopodobieństwo utraty danych.
myślałam że flah nie jest awaryjny...
(że dyski magnetycze są..)

do góry

lamia wrote:

> "Wojciech Jaczewski" <w...@o...pl> wrote in message
> news:jao90r$p24$1@inews.gazeta.pl...
>> Zapomnij o pendrive jako zastępcy dysku wymiennego. Zbyt duże
> no może nie tak dosłownie zamiast dysku - bardziej zamiast innych
> nośników, aby przenosić filmy/muzę/totamto

Ok. Do tego akurat nadają się świetnie.
Najwyżej z raz na kilkadziesiąt razy się akurat jakiś plik nie przeniesie.

>> prawdopodobieństwo utraty danych.
> myślałam że flah nie jest awaryjny...
> (że dyski magnetycze są..)

To jest mniej więcej tak: jeśli coś na pendrive się udanie nagra, później
położy się na półkę na rok, to dane raczej nie są zagrożone.
Problemem jest użycie pendrive jako zastępstwa dysku. Modyfikujesz sobie
jakieś tam pliki, a scalak wewnątrz pendrive przy tej okazji (akurat tak mu
się trafi, bo dostał zakłócenie na zasilaniu, czy z jakiejś tam innej
przyczyny) uszkodzi zupełnie inny plik.

do góry

Piotr M wrote:

> W dniu 25 listopada 15:32, Wojciech Jaczewski pisze:
>> Zapomnij o pendrive jako zastępcy dysku wymiennego. Zbyt duże
>> prawdopodobieństwo utraty danych. Miałem nieprzyjemność używać kilkuset
>> sztuk, po dwie sztuki na jedno urządzenie.
>
> WOW, a jeśli można zapytać, w jakim zastosowaniu używałeś?

Automat do sprzedaży biletów.
Gromadzenie logów (skromnej ilości), ściąganie aktualizacji z serwera
(pewnie kilkanaście razy na rok - nie liczyłem dokładnie), zapisywanie sobie
licznika numerów seryjnych.
Szacuję, że kilkadziesiąt razy dziennie była jakaś kilkusekundowa lub nawet
krótsza sekwencja zapisywania na nośnikach.

Fakt, że pendrivy były dwa, a system operacyjny w ogóle startował z
trzeciego nośnika - nigdy nie modyfikowanego - jakoś tę sytuację ratował
(nie było tam zwykłego RAID, ale nie chcę się wdawać w szczegóły dlaczego
nie mógł być użyty), ale dane z bardzo wielu takich par pendrivów musiałem
później osobiście porównywać, aby dociec który raport o sprzedaży biletu mam
wziąć z którego nośnika.

do góry

>> WOW, a jeśli można zapytać, w jakim zastosowaniu używałeś?
>
> Automat do sprzedaży biletów.
> Gromadzenie logów (skromnej ilości), ściąganie aktualizacji z serwera
> (pewnie kilkanaście razy na rok - nie liczyłem dokładnie), zapisywanie sobie
> licznika numerów seryjnych.
> Szacuję, że kilkadziesiąt razy dziennie była jakaś kilkusekundowa lub nawet
> krótsza sekwencja zapisywania na nośnikach.
>
> Fakt, że pendrivy były dwa, a system operacyjny w ogóle startował z
> trzeciego nośnika - nigdy nie modyfikowanego - jakoś tę sytuację ratował
> (nie było tam zwykłego RAID, ale nie chcę się wdawać w szczegóły dlaczego
> nie mógł być użyty), ale dane z bardzo wielu takich par pendrivów musiałem
> później osobiście porównywać, aby dociec który raport o sprzedaży biletu mam
> wziąć z którego nośnika.

Jeśli to automat, to czy masz 100% pewność, iż odpowiadał
charakterystyce pracy pamięci Flash (generalnie wolnych pamięci Flash na
USB, bo o takich Pen'ach tu mowimy). Moze jakies timingi byly zbyt
wysrubowane?

>


--
Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/

do góry

On 2011-11-26 00:10, lamia wrote:
> "Wojciech Jaczewski" <w...@o...pl> wrote in message
> news:jao90r$p24$1@inews.gazeta.pl...
>> Zapomnij o pendrive jako zastępcy dysku wymiennego. Zbyt duże
> no może nie tak dosłownie zamiast dysku - bardziej zamiast innych
> nośników, aby przenosić filmy/muzę/totamto
>
>> prawdopodobieństwo utraty danych.
> myślałam że flah nie jest awaryjny...
> (że dyski magnetycze są..)

Nie ma czegoś takiego jak brak awaryjności. Pamięci Flash z definicji
mają ograniczoną liczbę cykli kasowania, więc z definicji ich czas
używania jest ograniczony, tylko nie dałbym sobie ręki uciąć, iż ten
element miał tam zastosowanie...


--
Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/

do góry

Rafal Lukawski wrote:

> Jeśli to automat, to czy masz 100% pewność, iż odpowiadał
> charakterystyce pracy pamięci Flash (generalnie wolnych pamięci Flash na
> USB, bo o takich Pen'ach tu mowimy). Moze jakies timingi byly zbyt
> wysrubowane?

Nazywa się to automat, ale urządzenie dość duże i w środku jest miniaturowy
komputer PC, więc ze strony komputera jest raczej wszystko OK. System
operacyjny też standardowy Linux, z nie-modyfikowanym kernelem.

do góry