eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyparkowanie na wewnętrznym podwórkuRe: parkowanie na wewnętrznym podwórku
  • Data: 2010-02-18 04:27:46
    Temat: Re: parkowanie na wewnętrznym podwórku
    Od: " Michał" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam
    > Wynajmuję sobie kawalerkę we Wrocławiu.
    > Ostatnio zastawił mnie samochód w ten sposób, że nie mogłem wyjechać ( z
    > tyłu ściana, z przodu ten samochód, po bokach też, ale te po bokach
    > prawidłowo zaparkowane).
    > Normalnie wyjazd jest do przodu, wszyscy tak w rządku stoją. Ewidentnie
    > mnie zastawił bo pewnie uznaje to miejsce za swoje.
    > Jak kierownik samochodu przyszedł po półtorej godziny to stwierdził, że
    > ma prawo bo on jest tu zameldowany. Przepytał mnie czy tu mieszkam,czy
    > jestem zameldowany. Odpowiedziałem mu że mieszkam ale nie jestem
    > zameldowany, mam umowę najmu.
    > Jego zdaniem nie mam prawa tu parkować bo przy wjeździe jest tabliczka -
    > zakaz wjazdu oprócz mieszkańców i służb miejskich.
    > Ja się go pytam jak on może zastawiać mnie, skoro wie że nie wyjadę.
    > Cwaniaczek tylko to że powinienem wezwać straż miejską to by mi jeszcze
    > mandat wlepili. Generalnie nie da się rozmawiać.
    > Na tym podwĂłrku nie ma wyznaczonych Ĺźadnych miejsc parkingowych, jedno
    > wielkie nierówne klepisko, ludzie parkują gdzie się da, no ale nie
    > zastawiają siebie.
    > Zadzwoniłem do zarządcy i dowiedziałem się, że to jest podwórko gminne,
    > straż miejska raczej nie chce interweniować w takich przypadkach i
    > mieszkańcy powinni się dogadywać...
    > Pwfff.... pytanie co mam robić z takimi bambusami, ktoś ma podobne
    > doświadczenia ?

    Rozwiązania:

    1. zacznij tam na złość parkować czymś co ma 2 x 5.5 metra ;)

    2. postaw tam swoje stare auto

    3. popisz ciekawe teksty w temacie tego gościa i daj za swoją szybe - tylko
    dużym fontem.

    4. hmmm... jak bym się bardzo spieszyło to można gościa przepchnąć
    od tego się auta (raczej) nie rysują &#8211; testowane , tylko jak na biegu to może
    plastik pęknąć, lub ramka rejestracji, ale pchać się da.


    a u nas w Krakowie to sie księdzu auto przenosiło za szkołę żeby szukał ;)

    pozdrawiam!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: