Cześć wszystkim

Mirek pisze:

> Ogniskowa nie ma nic wspólnego z klatką. Ona jest własnością obiektywu
> i nie zmieni się, niezależnie od tego, do czego go podepniesz. To, że
> obiektyw jest przeznaczony do mniejszych rozmiarów matryc oznacza
> tylko tyle, że nie pokryje poprawnie całego pola matrycy
> pełnoklatkowej. Podawane ekwiwalenty ogniskowych dla mniejszych matryc
> są grubym nieporozumieniem.

Nie są, są bardzo wygodnym skrótem nieporęcznego zwrotu - 'zestaw
obiektywu i matrycy dający taki sam kąt widzenia, jak obiektyw xx mm na
klatce filmu 35 mm."

> To nie układ obiektyw - matryca tajemniczo
> zmienia ogniskową.

Oczywiście, że nie zmienia ogniskowej, ale zmienia kąt widzenia - jedyną
rzecz ważną dla fotografa.

Kogo obchodzi ogniskowa? Kto tak naprawdę umie zmierzyć ogniskową
realnego obiektywu?
Ja bym się nie podjął, zwłaszcza że wiele obiektywów zmienia ogniskową
przy ostrzeniu, poza tym nierzadko obiektyw ma inne ogniskowe z przodu i
ztylu.


> Po prostu aby uzyskać ten sam rozmiar odbitki,
> obraz z malej matrycy musisz bardziej powiększyć.

To nie ma nic wspólnego z ową pozorną zmianą ogniskowej - choćbyś nie
wiem jak powiększał mały obrazek, nie pojawią się brzegi obrazu, które
ten sam obiektyw zarejestrowałby na większym nośniku.


--
Pozdrowienia
Janek
http://www.astercity.net/~janekr/
http://www.astercity.net/~janekr/fotokicz.htm