eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaoznaczenie ogniskowych - jak to jest?Re: oznaczenie ogniskowych - jak to jest?
  • Data: 2009-02-08 22:47:27
    Temat: Re: oznaczenie ogniskowych - jak to jest?
    Od: Mirek <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Lut, 21:34, Jan Rudziński <j...@a...net> wrote:
    > > Podawane ekwiwalenty ogniskowych dla mniejszych matryc
    > > są grubym nieporozumieniem.
    >
    > Nie są, są bardzo wygodnym skrótem nieporęcznego zwrotu - 'zestaw
    > obiektywu i matrycy dający taki sam kąt widzenia, jak obiektyw xx mm na
    > klatce filmu 35 mm."
    I wprowadzającym w błąd większość zwykłych ludzi, czego dowodem
    pytanie autora wątku, i o czym dalej.

    > > To nie układ obiektyw - matryca tajemniczo zmienia ogniskową.
    >
    > Oczywiście, że nie zmienia ogniskowej, ale zmienia kąt widzenia - jedyną
    > rzecz ważną dla fotografa.
    Z pokorą uznaję, że nie jestem fotografem, bo kąt widzenia nie jest
    dla mnie jedyną ważną rzeczą, jest jeszcze parę rzeczy ważnych, może i
    ważniejszych od kąta widzenia. Aby daleko nie szukać wymienię tu
    chocby głębię ostrości. :-p

    >
    > Kogo obchodzi ogniskowa?
    Mnie i paru kolegów, patrz wyżej. :)

    > Kto tak naprawdę umie zmierzyć ogniskową realnego obiektywu?
    Nie umiem też zmierzyć czułości filmu, nie posuwam się jednak do
    stwierdzenia, że coś jest nieważne tylko z powodu, że nie umiem tego
    mierzyć.


    > wiele obiektywów zmienia ogniskową
    > przy ostrzeniu,
    W sposób raczej pomijalny dla tych rozważań. Mylę się?

    > poza tym nierzadko obiektyw ma inne ogniskowe z przodu i z tylu.
    Możesz rozwinąć ten temat w kontekście pytania autora wątku?

    >
    > > Po prostu aby uzyskać ten sam rozmiar odbitki,
    > > obraz z malej matrycy musisz bardziej powiększyć.
    >
    > To nie ma nic wspólnego z ową pozorną zmianą ogniskowej -
    To IMHO właśnie to, co większość ludzi odbiera jako ową pozorną zmianę
    ogniskowej. Robiąc otóż zdjęcie ptaszka na drzewie obiektywem 300mm z
    "małą" matrycą, a następnie odbitkę 10x15 otrzymają taki rozmiar
    ptaszka jak z obiektywu 480mm i pełnej klatki. Są przekonani, że to
    obiektyw zaczął bardziej powiększać. Tymczasem, o ile rozumiem ten
    mechanizm, ptaszek jest większy na reprodukcji, bo obraz z małej
    matrycy musiał być bardziej powiększony aby zająć format 10x15.
    Inaczej mówiąc - obraz na obu matrycach jest taki sam - tyle, że na
    mniejszej ptaszek zajmuje większą jej część - nie dlatego, że jest
    większy, ale dlatego, że matryca jest mniejsza.
    To co. jak ja sobie wykadruję 1/4 obrazu (np na powiększalniku) a
    potem ten kawałek powiększę do 10x15 , to mój obiektyw z 300mm, zrobi
    się 1200mm? ;) No bo użyję wtedy kawałeczka klatki, czyli efektywana
    część zrobi mi się mniejsza. IMHO takie rozumowanie wprowadza tylko
    bałagan. No chyba, że czegoś nie rozumiem, to bądź tak miły i
    wyjaśnij.
    > choćbyś nie wiem jak powiększał mały obrazek, nie pojawią się brzegi obrazu, które
    > ten sam obiektyw zarejestrowałby na większym nośniku.
    Np pewnie, że nie, gdzie sugerowałem, że się pojawią? Patrz wyżej.

    --
    pozdrawiam
    Mirek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: