-
31. Data: 2013-11-30 13:43:46
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-30 13:39, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 30 Nov 2013 13:18:22 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-11-29 20:18, J.F pisze:
>>>>> vs. Polska(Sava))?
>>>> Savy sa slowenskie, i zawsze byly.
>>>
>>> Co nie znaczy ze nie ma takich made in Poland.
>>>
>>> Dębice Furio made in England widzialem.
>>
>> A to coś dziwnego?
>
> Troche dziwne. No i Ę z ogonkiem mnie lekko zaintrygowalo :-)
>
>> A made in Slovenia? :)
>
> Jesli sa ...
Kiedyś o tym pisałem...
> to moga byc i Sava made in Poland.
Są i o ty pisałem nawet dzisiaj:)
-
32. Data: 2013-11-30 13:51:02
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 30 Nov 2013 13:16:16 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> Po tym co podrzuciłeś i braku ustosunkowania się do japońskiej
> Toyoty.
Na temat Toyoty nic nie wiem, natomiast wiem, ze w slowenskich zakladach
utrzymano produkcje tych samych marek opon Sava, ktore byly tam robione
przed wykupieniem przed Goodyeara. Nie ma zadnych podstaw zeby sadzic, ze
przy okazji zmiany wlasciciela cokolwiek w tych oponach zmieniono - bieznik
maja identyczny, a czy modyfikowano mieszanke, nie wiemy, ale pewnie nie,
skoro poprzednia dzialala i opony dobrze sie sprzedawaly. Wiec dla mnie to
nadal sa opony slowenskie. Przeciez nie dyskutujemy tu o tym, dokad
trafiaja podatki od sprzedazy.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
33. Data: 2013-11-30 13:55:36
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 30 Nov 2013 13:16:16 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> Po tym co podrzuciłeś i braku ustosunkowania się do japońskiej
> Toyoty. Z Savą jest zdaje się jeszcze zabawniej niż z Debicą
> - Goodyear jest wyłącznym właścicielem Savy (całkowite przejęcie
> miało miejsce chyba w 2004 roku) i Sava stała tylko marką Goodyear-a,
> tak więc słoweńska to ona jest tylko na tyle, na ile akurat partia opon
> została wyprodukowana w Słowenii. W Dębicy Goodyear ma ~60% udziałów
juz 76%.
> i mimo faktu, że z linii schodzą opony marki Dębica, Goodyear, Dunlop,
> Fulda i Sava, to nadal pozostaje firma polską, choć opony z logiem
60% ... troche duzo zeby to nazwac "firma polska".
Sava formalnie tez pewnie jest slowenska spolka.
> Dębica są wytwarzane również w fabrykach w innych krajach.
No wlasnie - cos mi sie widzi ze zarzad europejskiego GY robi co chce,
a zarzad polskiej firmy dba o interesy glownego akcjonariusza :-)
W przyzwoity sposob, ale jednak glownego.
J.
-
34. Data: 2013-11-30 14:17:36
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2013-11-29 16:40, RD pisze:
> Witajcie,
>
> Jak co roku wysyp pytań o "jaką oponę". Tym razem trochę inaczej, to
> znaczy - jaka jest różnica między konkretną marką/modelem - poza ceną?
>
>
> Mam do wyboru kilka opon w rozmiarze 195/60/15 - cenowo różnią się -
> bywa, że znacznie. Na przykład: SAVA ESKIMO S3+ vs. FULDA KRISTALL
> MONTERO 3 - 40-50zł różnicy / szt.
Brałbym znowu Savę i nie kombinował już więcej.
Miałem Sava Eskimo S3 (bez plus) w Alfie 156, jest też teraz w Lagunie 2
oraz w Focusie. Tam gdzie większość wymiękała, tam Sava ciągnęła auto
(mieszkam w górzystym terenie i jeżdżę w miejsca mocno zaniedbane przez
pługi). Zachciało mi się po zmianie auta wybrać w/g testów adac czy
jakoś tak i kupiłem Uniroyal MS+.
Czekam aż się skończą i wracam do Savy, bo Laguna z lepiej w tym samym
miejscu jedzie niż Avensis. Ważą obie podobnie.
Zresztą Laguną jeździ kobitka i czasami chłopy się dziwią, "jak pani tu
wjechała?" ;)
Możesz też pomyśleć o Michelin Alpine. Też fajne.
Pozdrofka
--
Irokez
-
35. Data: 2013-11-30 14:31:19
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-30 13:55, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 30 Nov 2013 13:16:16 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> Po tym co podrzuciłeś i braku ustosunkowania się do japońskiej
>> Toyoty. Z Savą jest zdaje się jeszcze zabawniej niż z Debicą
>> - Goodyear jest wyłącznym właścicielem Savy (całkowite przejęcie
>> miało miejsce chyba w 2004 roku) i Sava stała tylko marką Goodyear-a,
>> tak więc słoweńska to ona jest tylko na tyle, na ile akurat partia opon
>> została wyprodukowana w Słowenii. W Dębicy Goodyear ma ~60% udziałów
>
> juz 76%.
Pewnie to wziąłeś z ich strony, gdzie napisano:
"TC Dębica S.A. jest obecna na Giełdzie Papierów Wartościowych w
Warszawie od 1994 roku. Głównym akcjonariuszem Firmy Oponiarskiej
Dębica S.A. jest Goodyear S.A. z siedzibą w Luksemburgu, który posiada
(łącznie, bezpośrednio i pośrednio) 10.546.155 akcji stanowiących ok.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
76,406% kapitału zakładowego Spółki. Bardzo dziękujemy naszym
inwestorom za zaufanie. "
>> i mimo faktu, że z linii schodzą opony marki Dębica, Goodyear, Dunlop,
>> Fulda i Sava, to nadal pozostaje firma polską, choć opony z logiem
>
> 60% ... troche duzo zeby to nazwac "firma polska".
60% to nie 100%
> Sava formalnie tez pewnie jest slowenska spolka.
Kontakt Sava - Goodyear Dunlop Tires Polska Sp. z o.o.
Kontakt Dębica - Firma Oponiarska Dębica S.A.
>> Dębica są wytwarzane również w fabrykach w innych krajach.
>
> No wlasnie - cos mi sie widzi ze zarzad europejskiego GY robi co chce,
Ciekawe - co to znaczy robi co chce?
> a zarzad polskiej firmy dba o interesy glownego akcjonariusza :-)
> W przyzwoity sposob, ale jednak glownego.
W interesie firmy jak i głównego akcjonariusza (a nie właściciela, jak
w Sava) jest sprzedaż i zyski. Jakie marki będą schodziły z linii to
w zasadzie kwestie czysto ekonomiczne.
-
36. Data: 2013-11-30 14:40:20
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-30 13:51, Maciek pisze:
> Dnia Sat, 30 Nov 2013 13:16:16 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>
>> Po tym co podrzuciłeś i braku ustosunkowania się do japońskiej
>> Toyoty.
>
> Na temat Toyoty nic nie wiem,
Szkoda :)
> natomiast wiem, ze w slowenskich zakladach
> utrzymano produkcje tych samych marek opon Sava, ktore byly tam robione
> przed wykupieniem przed Goodyeara.
Opony marki Sava są produkowane w różnych krajach - w szczególności
niekoniecznie w Słowenii.
> Nie ma zadnych podstaw zeby sadzic, ze
> przy okazji zmiany wlasciciela cokolwiek w tych oponach zmieniono - bieznik
> maja identyczny, a czy modyfikowano mieszanke, nie wiemy, ale pewnie nie,
> skoro poprzednia dzialala i opony dobrze sie sprzedawaly. Wiec dla mnie to
> nadal sa opony slowenskie.
LOL - argumentacja jest w sumie dość zabawna, skoro Sava od lat 60
tłukła wielu opon na licencji Semperita, a od połowy lat 90 grasuje
tam Goodyear, który był większościowym udziałowcem i później
właścicielem. Ba, teraz to nawet marka nie jest słoweńska.
> Przeciez nie dyskutujemy tu o tym, dokad trafiaja podatki od sprzedazy.
Nie, skorą opony Sava tłuką np. w Dębicy :)
-
37. Data: 2013-11-30 15:33:54
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 30 Nov 2013 14:40:20 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> LOL - argumentacja jest w sumie dość zabawna, skoro Sava od lat 60
> tłukła wielu opon na licencji Semperita, a od połowy lat 90 grasuje
> tam Goodyear, który był większościowym udziałowcem i później
> właścicielem. Ba, teraz to nawet marka nie jest słoweńska.
Rozumujac w ten sposob dojdziemy do wniosku, ze w ogole ne ma produktow
oyginalnych. W koncu kazdy producent opon korzystal z patentow pana
Goodyeara....
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
38. Data: 2013-11-30 16:14:24
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-30 15:33, Maciek pisze:
> Dnia Sat, 30 Nov 2013 14:40:20 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>
>> LOL - argumentacja jest w sumie dość zabawna, skoro Sava od lat 60
>> tłukła wielu opon na licencji Semperita, a od połowy lat 90 grasuje
>> tam Goodyear, który był większościowym udziałowcem i później
>> właścicielem. Ba, teraz to nawet marka nie jest słoweńska.
>
> Rozumujac w ten sposob dojdziemy do wniosku, ze w ogole ne ma produktow
> oyginalnych.
Nie, to najwyżej twoja ścieżka "rozumowania".
> W koncu kazdy producent opon korzystal z patentow pana
> Goodyeara....
Nie ściemniaj i nie kombinuj - wiele firm 'robiło' na licencjach itd.
i nie ma w tym nic złego. To co Ty nazwałeś "bieżnikiem Sava-y' może
wcale nie być ich pomysłu/autorstwa itd., a nawet jeśli, to jest
obecnie własnością Goodyear, tak jak cała Sava, która nie jest
już słoweńska w żadnej części. Dla przykładu - polska D-124 produkowana
do 2005 w Dębicy to licencja Uniroyal. No, ale ta opona była polska :)
Napisałeś:
"Savy sa slowenskie, i zawsze byly."
Powyższe nie jest prawdą - Savy były słoweńskie i od dawna już nie są.
Zresztą zbytnio 'patriotyczne' bzdety do niczego dobrego nie prowadzą
- poszukaj sobie np. informacji o firmie TIGAR.
-
39. Data: 2013-11-30 16:57:18
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 30 Nov 2013 16:14:24 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> Nie ściemniaj i nie kombinuj - wiele firm 'robiło' na licencjach itd.
> i nie ma w tym nic złego. To co Ty nazwałeś "bieżnikiem Sava-y' może
> wcale nie być ich pomysłu/autorstwa itd.,
Ja kombinuje? Ja po prostu twierdze, ze trzeba wyznaczyc jakas cezure,
inaczej dojdziemy do wniosku, ze pojecie produktu oryginalnego jest puste.
Ja dla swoich potrzeb nazywam bieznikiem Savy ten wzor, ktory ta firma
stosowala za czasow wlasnosci slowenskiej. Nie zamierzam cofac sie ze
sledztwem do prehistorii, bo po co? Dojde do sp. pana Goodyeara i dowiem
sie, ze sciemniam.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
40. Data: 2013-11-30 17:17:02
Temat: Re: opony (zimowe) - czy marka ma tak naprawdę znaczenie?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-11-30 16:57, Maciek pisze:
> Dnia Sat, 30 Nov 2013 16:14:24 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>
>> Nie ściemniaj i nie kombinuj - wiele firm 'robiło' na licencjach itd.
>> i nie ma w tym nic złego. To co Ty nazwałeś "bieżnikiem Sava-y' może
>> wcale nie być ich pomysłu/autorstwa itd.,
>
> Ja kombinuje?
Tak:
"Savy sa slowenskie, i zawsze byly."
> Ja po prostu twierdze, ze trzeba wyznaczyc jakas cezure,
> inaczej dojdziemy do wniosku, ze pojecie produktu oryginalnego jest puste.
Hmmm, próbujesz ściemniać i kombinować coraz bardziej.
Póki co, to Ty jesteś autorem stwierdzenia, że "pojecie produktu
oryginalnego jest puste."
> Ja dla swoich potrzeb nazywam bieznikiem Savy ten wzor, ktory ta firma
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> stosowala za czasow wlasnosci slowenskiej.
Dla swoich potrzeb :)
> Nie zamierzam cofac sie ze
> sledztwem do prehistorii,
Jakiej prehistorii? Te ostanie ~20 lat?
> bo po co? Dojde do sp. pana Goodyeara i dowiem
> sie, ze sciemniam.
Słabo się bronisz.