eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[onet] wałęsa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 261

  • 21. Data: 2011-09-05 21:22:23
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Fri, 02 Sep 2011 23:03:44 +0200, megrims napisał(a):

    > Na zdjęciu widać, że Rav4 ma uszkodzony przód. Auto znajduje się
    > na przeciwległym pasie ruchu. No to jak to było?
    >
    > Parkował po lewej stronie drogi i chciał przejechać na swój
    > pas a tu nagle szybkomknący "motur"? Nie zauważył go?

    Mógł stać na poboczu i próbować zrobić zawrotkę - tak milicyjna suka mojego
    ojca skosiła.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 22. Data: 2011-09-05 22:24:37
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-09-04 15:02, megrims pisze:
    > W dniu 2011-09-04 13:17, Krzysztof 45 pisze:
    >> z napisał(a):
    >>> ... a "immunitet" jechał przepisowo ;-)
    >> Jak byś zgadł.
    >>
    >> Cyt.
    >> Jego biuro poselskie poinformowało, że często pokonywał trasę Warszawa -
    >> Gdańsk. Często. I znajomym mówił, że jego rekord na niej to 2 godziny i
    >> sześć minut. To oznacza, że średnia prędkość to 160- 170 km na godzinę.
    >> Google Maps wylicza tę podróż na prawie sześć godzin po polskich
    >> drogach. Bez komentarza.
    >>
    >> http://kampanianazywo.pl/relacja/po-wypadku-walesy-c
    zy-potrzebna-dyskusja-o-motocyklach/
    >>
    >>
    >
    > Przecież już wyrok wydano: winny kierowca RAVki.
    >
    > Pan W. zapierdalał na pewno szybciej niż mu było wolno, ten w
    > RAV'ce nie zauważył go, bo ten był 500m od niego i wyjechał.
    > I dzwonek. Mi tam tego gościa w RAV'ce szkoda. Idę o zakład,
    > że ta sprawa nie będzie obiektywna ani sprawiedliwa.
    >
    >

    Nie wiem czy to było czy nie, ale jakiś czas temu (około 10 dni)
    w Poznaniu na ul. Zamenhoff'a w jakiś pocztowóz wjechały dwa
    ścigacze. Mimo, że jechali podobno >160km/h to winę zwalono
    na kierowce bus'a. Motocykliści odłożyli słuchawki na miejscu.

    Kierowca busa kolizję przeżył, jednak zmarł po kilku dniach
    na zawał w szpitalu.

    Czyli jeśli wyjeżdżasz z podporządkowanej i wjedzie w Ciebie
    motorek, co będzie szedł z 200 km/h to i tak Ty będziesz
    winny. No to ja tu czegoś nie rozumiem. Trzeba z lornetką
    jeździć?


  • 23. Data: 2011-09-05 22:38:57
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 05 Sep 2011 22:24:37 +0200, megrims napisał(a):
    > Nie wiem czy to było czy nie, ale jakiś czas temu (około 10 dni)
    > w Poznaniu na ul. Zamenhoff'a w jakiś pocztowóz wjechały dwa
    > ścigacze. Mimo, że jechali podobno >160km/h to winę zwalono
    > na kierowce bus'a. Motocykliści odłożyli słuchawki na miejscu.
    >
    > Czyli jeśli wyjeżdżasz z podporządkowanej i wjedzie w Ciebie
    > motorek, co będzie szedł z 200 km/h to i tak Ty będziesz
    > winny. No to ja tu czegoś nie rozumiem. Trzeba z lornetką
    > jeździć?

    Jest w tym jeden niuans. Jak kiedys bedziesz wyjezdzal z podporzadkowanej,
    to odlicz sobie ile trwa taki manewr. 180km/h to tylko 50m/s.
    Nawet 200m to 4 sekundy.
    Owszem, czasem widocznosc jest krotsza, czasem wyjezdza traktor z dwiema
    przyczepami, ale czasem na prostej drodze trafiaja komus w przedni blotnik.
    To jaka byla odleglosc ?

    J.


  • 24. Data: 2011-09-05 22:58:09
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: "szufla" <b...@e...pl>

    > Twierdzisz, ze teraz tez sie tak da?

    Oczywiscie, a w czym problem ?

    sz.



  • 25. Data: 2011-09-06 04:10:43
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-09-05 22:38, J.F. pisze:
    > Dnia Mon, 05 Sep 2011 22:24:37 +0200, megrims napisał(a):
    >> Nie wiem czy to było czy nie, ale jakiś czas temu (około 10 dni)
    >> w Poznaniu na ul. Zamenhoff'a w jakiś pocztowóz wjechały dwa
    >> ścigacze. Mimo, że jechali podobno>160km/h to winę zwalono
    >> na kierowce bus'a. Motocykliści odłożyli słuchawki na miejscu.
    >>
    >> Czyli jeśli wyjeżdżasz z podporządkowanej i wjedzie w Ciebie
    >> motorek, co będzie szedł z 200 km/h to i tak Ty będziesz
    >> winny. No to ja tu czegoś nie rozumiem. Trzeba z lornetką
    >> jeździć?
    >
    > Jest w tym jeden niuans. Jak kiedys bedziesz wyjezdzal z podporzadkowanej,
    > to odlicz sobie ile trwa taki manewr. 180km/h to tylko 50m/s.
    > Nawet 200m to 4 sekundy.
    > Owszem, czasem widocznosc jest krotsza, czasem wyjezdza traktor z dwiema
    > przyczepami, ale czasem na prostej drodze trafiaja komus w przedni blotnik.
    > To jaka byla odleglosc ?
    >
    > J.

    Masz racje.


  • 26. Data: 2011-09-06 07:36:38
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    W dniu 2011-09-05 22:38, J.F. pisze:
    > Dnia Mon, 05 Sep 2011 22:24:37 +0200, megrims napisał(a):
    >> Nie wiem czy to było czy nie, ale jakiś czas temu (około 10 dni)
    >> w Poznaniu na ul. Zamenhoff'a w jakiś pocztowóz wjechały dwa
    >> ścigacze. Mimo, że jechali podobno>160km/h to winę zwalono
    >> na kierowce bus'a. Motocykliści odłożyli słuchawki na miejscu.
    >>
    >> Czyli jeśli wyjeżdżasz z podporządkowanej i wjedzie w Ciebie
    >> motorek, co będzie szedł z 200 km/h to i tak Ty będziesz
    >> winny. No to ja tu czegoś nie rozumiem. Trzeba z lornetką
    >> jeździć?
    >
    > Jest w tym jeden niuans. Jak kiedys bedziesz wyjezdzal z podporzadkowanej,
    > to odlicz sobie ile trwa taki manewr. 180km/h to tylko 50m/s.
    > Nawet 200m to 4 sekundy.
    > Owszem, czasem widocznosc jest krotsza, czasem wyjezdza traktor z dwiema
    > przyczepami, ale czasem na prostej drodze trafiaja komus w przedni blotnik.
    > To jaka byla odleglosc ?

    Posiadanie przez motocykl jednego swiatla mocno utrudnia ocene
    odleglosci i predkosci.
    Nie wiadomo czasem, czy to samochod, ktory jest daleko, czy motocykl,
    ktory jest calkiem blisko. Do tego spora predkosc i buuuum gotowe.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 27. Data: 2011-09-06 08:42:26
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: WW <w...@v...pl>

    W dniu 2011-09-05 22:38, J.F. pisze:
    > Jak kiedys bedziesz wyjezdzal z podporzadkowanej,
    > to odlicz sobie ile trwa taki manewr. 180km/h to tylko 50m/s.
    > Nawet 200m to 4 sekundy.

    Czy kierowca motoru, jadącego 180/h., nie mając prawa jechać szybciej
    niż 50 km/h., nie jest zatem winny wypadku w takiej sytuacji ?.

    Gdyby jechał zgodnie z przepisami, to kierowca z podporządkowanej, bez
    problemu zdarzył by zakończyć manewr i uzyskał szybkość marszową. tzn.
    50 km/h., zanim motor zbliżył by się do skrzyżowania z podporządkowaną.

    Całej sprawy po prostu by nie było.

    W przypadku Wałęsy podobnie.


    Pozdrawiam
    WW - zdeklarowany kapelusznik
    Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm



  • 28. Data: 2011-09-06 09:00:45
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:j44fcl$hel$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 2011-09-05 22:38, J.F. pisze:
    >> Jak kiedys bedziesz wyjezdzal z podporzadkowanej,
    >> to odlicz sobie ile trwa taki manewr. 180km/h to tylko 50m/s.
    >> Nawet 200m to 4 sekundy.
    >
    > Czy kierowca motoru, jadącego 180/h., nie mając prawa jechać szybciej niż
    > 50 km/h., nie jest zatem winny wypadku w takiej sytuacji ?.

    Z automatu nie.
    Co nie znaczy, że w konkretnym przypadku nie dałoby się udowodnić, że nie
    było szans go zobaczyć.


  • 29. Data: 2011-09-06 09:35:03
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: Qlfon <r...@l...pl>

    W dniu 2011-09-06 07:36, MarcinJM pisze:

    > Posiadanie przez motocykl jednego swiatla mocno utrudnia ocene
    > odleglosci i predkosci.
    > Nie wiadomo czasem, czy to samochod, ktory jest daleko, czy motocykl,
    > ktory jest calkiem blisko. Do tego spora predkosc i buuuum gotowe.

    I tu poruszyłeś b. ważną kwestię. Nie chcę rozwijać podwątku o światłach
    i ich sensowności/konieczności itp. Ale odkąd oprócz motocykli samochody
    tez muszą jeździć na światłach w mojej ocenie jest gorzej dla
    motocyklisty niż było przedtem. Wtedy wiedziałeś, że coś na światłach to
    motocykl - mogłeś się spodziewać szybszej jazdy. Teraz jest kiepsko...

    --
    Qlfon, Lublin
    Triumph Sprint ST 1050


  • 30. Data: 2011-09-06 10:00:16
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: WW <w...@v...pl>

    W dniu 2011-09-06 09:00, Cavallino pisze:

    >> Czy kierowca motoru, jadącego 180/h., nie mając prawa jechać szybciej
    >> niż 50 km/h., nie jest zatem winny wypadku w takiej sytuacji ?.
    >
    > Z automatu nie.

    Dlaczego ?

    > Co nie znaczy, że w konkretnym przypadku nie dałoby się udowodnić, że
    > nie było szans go zobaczyć.
    >

    Widział go, ale tak daleko iż oceniał, że zdąży wykonać manewr włączenia
    do ruchu bezpiecznie. Skąd miał wiedzieć że tamten zamiast 50, jedzie
    180 km/h. ?.


    Pozdrawiam
    WW - zdeklarowany kapelusznik
    Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: