-
81. Data: 2010-12-22 15:50:52
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-22, kamil <k...@s...com> wrote:
>
>>>>> Nie wazne o ile i w ktorym miejscu, przekroczyl wiec zostanie ukarany.
>>>>> Naprawde nie wiem, czego tutaj nie rozumiesz.
>>>>
>>>> To jeszcze powiedz kto przekroczył.
>>>
>>> Ten, ktory jechal samochodem o numerach AB 12345?
>>
>> Jechałem ja i szwagier, co stację benzynową się zamienialiśmy.
>
> Patrz pan, czyli dokladnie tak samo tlumaczenie, jak w przypadku zdjecia
> z FR, za ktore tak czy inaczej ktos zaplaci.
Na zdjęciu to przynajmniej mam szasnę się rozpoznać. Albo szwagra. Albo
zobaczę gdzie zostało zrobione i sobie przypomnę kto akurat prowadził.
Krzysiek Kiełczewski
-
82. Data: 2010-12-22 15:58:48
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: kamil <k...@s...com>
On 22/12/2010 14:50, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2010-12-22, kamil<k...@s...com> wrote:
>>
>>>>>> Nie wazne o ile i w ktorym miejscu, przekroczyl wiec zostanie ukarany.
>>>>>> Naprawde nie wiem, czego tutaj nie rozumiesz.
>>>>>
>>>>> To jeszcze powiedz kto przekroczył.
>>>>
>>>> Ten, ktory jechal samochodem o numerach AB 12345?
>>>
>>> Jechałem ja i szwagier, co stację benzynową się zamienialiśmy.
>>
>> Patrz pan, czyli dokladnie tak samo tlumaczenie, jak w przypadku zdjecia
>> z FR, za ktore tak czy inaczej ktos zaplaci.
>
> Na zdjęciu to przynajmniej mam szasnę się rozpoznać. Albo szwagra. Albo
> zobaczę gdzie zostało zrobione i sobie przypomnę kto akurat prowadził.
Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby kamera oprocz rejestrowania i
rozpoznawania numerow, zapisywala przy okazji zdjecie samochodu.
Na prezentach z FR tez czesto twarzy nie widac i nikogo to nie
interesuje, masz wskazac albo placi wlasciciel. Zrzucicie sie ze szwagrem.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
83. Data: 2010-12-22 17:11:03
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "Massai" <t...@w...pl>
kamil wrote:
> On 22/12/2010 14:14, Krzysiek Kielczewski wrote:
> >On 2010-12-22, kamil<k...@s...com> wrote:
> >
> > > > > Nie wazne o ile i w ktorym miejscu, przekroczyl wiec zostanie
> > > > > ukarany. Naprawde nie wiem, czego tutaj nie rozumiesz.
> > > >
> > > > To jeszcze powiedz kto przekroczył.
> > >
> > > Ten, ktory jechal samochodem o numerach AB 12345?
> >
> > Jechałem ja i szwagier, co stację benzynową się zamienialiśmy.
>
> Patrz pan, czyli dokladnie tak samo tlumaczenie, jak w przypadku
> zdjecia z FR, za ktore tak czy inaczej ktos zaplaci.
Bzdura. Przy niewidocznym kierowcy nawet Ci papierka nie wyślą, bo
wiedzą że nie ma jak udowodnić kto prowadził.
Wskazanie osoby której się powierzyło samochód jest po to żeby w razie
czego można było w sądzie pokazać fotę i sprawcę, do porównania.
--
Pozdro
Massai
-
84. Data: 2010-12-22 17:32:05
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: WS <L...@c...pl>
On 22 Gru, 17:11, "Massai" <t...@w...pl> wrote:
> Bzdura. Przy niewidocznym kierowcy nawet Ci papierka nie wy l , bo
> wiedz e nie ma jak udowodni kto prowadzi .
>
> Wskazanie osoby kt rej si powierzy o samoch d jest po to eby w razie
> czego mo na by o w s dzie pokaza fot i sprawc , do por wnania.
Obawiam sie, ze nie masz racji... np. w okolicy Bielska uzywaja nawet
fotoradarow robiacych zdjecia od tylu (znajomy dostal takie zrobione w
Szczyrku - jechal na motocyklu)
Zapewne da sie "wykrecic" od takiego mandatu, ale wiekszosc (?) majac
wybor "niewskazanie kierujacego - 300PLN bez punktow" albo "sprawa w
sadzie z wynikiem trudnym do przewidzenia/strata czasu na dojazdy..."
wybiera wariant pierwszy...
Do kosza ida fotki z nieczytelnymi numerami rej, lub takie, gdzie
zalapaly sie dwa lub wiecej pojazdy i nie wiadomo ktory przekroczyl
predkosc (nowe fotoradary z tym sobie juz radza i osluguja kilka pasow
rownoczesnie)
WS
-
85. Data: 2010-12-22 18:31:00
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-22, kamil <k...@s...com> wrote:
> Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby kamera oprocz rejestrowania i
> rozpoznawania numerow, zapisywala przy okazji zdjecie samochodu.
Na jednym będę ja, na drugim szwagier.
> Na prezentach z FR tez czesto twarzy nie widac i nikogo to nie
> interesuje, masz wskazac albo placi wlasciciel. Zrzucicie sie ze szwagrem.
Trzeci rodzaj prawdy. Właściciela można co najwyżej ukarać za
niewskazanie komu powierzył pojazd.
Krzysiek Kiełczewski
-
86. Data: 2010-12-23 08:49:08
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "flower" <f...@w...pl>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:slrnih41t6.ble.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
ho.pl...
> On 2010-12-22, kamil <k...@s...com> wrote:
>
> >>> Nie wazne o ile i w ktorym miejscu, przekroczyl wiec zostanie ukarany.
> >>> Naprawde nie wiem, czego tutaj nie rozumiesz.
> >>
> >> To jeszcze powiedz kto przekroczył.
> >
> > Ten, ktory jechal samochodem o numerach AB 12345?
>
> Jechałem ja i szwagier, co stację benzynową się zamienialiśmy.
Można by oczywiście wprowadzić jeszcze przepis że jak ktoś jest miękkim
kutasem bez odpowiedzialności za to co robi, honoru i odwagi cywilnej, i
zacznie płakać że prowadził na zmianę on i szwagier i nic mu nie można
udowodnić, to się takiego delikwenta puszcza wolno. Dokładnie tymi słowami
bym sformułował.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
-
87. Data: 2010-12-23 13:53:41
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-23, flower <f...@w...pl> wrote:
>> Jechałem ja i szwagier, co stację benzynową się zamienialiśmy.
>
> Można by oczywiście wprowadzić jeszcze przepis że jak ktoś jest miękkim
> kutasem bez odpowiedzialności za to co robi, honoru i odwagi cywilnej, i
> zacznie płakać że prowadził na zmianę on i szwagier i nic mu nie można
> udowodnić, to się takiego delikwenta puszcza wolno. Dokładnie tymi słowami
> bym sformułował.
Honor? Odwaga cywilna? My tu o wykroczeniach rozmawiamy, trochę się
rozpędziłeś.
Krzysiek Kiełczewski
-
88. Data: 2010-12-23 15:39:21
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: kamil <k...@s...com>
On 22/12/2010 17:31, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2010-12-22, kamil<k...@s...com> wrote:
>
>> Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby kamera oprocz rejestrowania i
>> rozpoznawania numerow, zapisywala przy okazji zdjecie samochodu.
>
> Na jednym będę ja, na drugim szwagier.
>
>> Na prezentach z FR tez czesto twarzy nie widac i nikogo to nie
>> interesuje, masz wskazac albo placi wlasciciel. Zrzucicie sie ze szwagrem.
>
> Trzeci rodzaj prawdy. Właściciela można co najwyżej ukarać za
> niewskazanie komu powierzył pojazd.
No i za to zostanie ukarany, pieniadze do kasy wplyna, wszyscy
zadowoleni. Nie liczac oczywiscie kierowcy, ktorego zlapano za reke, ale
mowi ze nie jego.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
89. Data: 2010-12-23 15:57:13
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: kamil <k...@s...com>
On 23/12/2010 12:53, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2010-12-23, flower<f...@w...pl> wrote:
>
>>> Jechałem ja i szwagier, co stację benzynową się zamienialiśmy.
>>
>> Można by oczywiście wprowadzić jeszcze przepis że jak ktoś jest miękkim
>> kutasem bez odpowiedzialności za to co robi, honoru i odwagi cywilnej, i
>> zacznie płakać że prowadził na zmianę on i szwagier i nic mu nie można
>> udowodnić, to się takiego delikwenta puszcza wolno. Dokładnie tymi słowami
>> bym sformułował.
>
> Honor? Odwaga cywilna? My tu o wykroczeniach rozmawiamy, trochę się
> rozpędziłeś.
Faktycznie, prawdziwy facet nie przyznaje sie do wykroczen.
Co nastepne? Ukrasc 50" plazme to zle, ale ukrasc maly monitor juz mozna?
--
Pozdrawiam
Kamil
-
90. Data: 2010-12-23 16:24:00
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-23, kamil <k...@s...com> wrote:
>>> Można by oczywiście wprowadzić jeszcze przepis że jak ktoś jest miękkim
>>> kutasem bez odpowiedzialności za to co robi, honoru i odwagi cywilnej, i
>>> zacznie płakać że prowadził na zmianę on i szwagier i nic mu nie można
>>> udowodnić, to się takiego delikwenta puszcza wolno. Dokładnie tymi słowami
>>> bym sformułował.
>>
>> Honor? Odwaga cywilna? My tu o wykroczeniach rozmawiamy, trochę się
>> rozpędziłeś.
>
> Faktycznie, prawdziwy facet nie przyznaje sie do wykroczen.
Nikt nie ma obowiązku przyznawania się do popełnionego wykroczenia. Za
to służby mają obowiązek wskazać kogo chcą ukarać i za co dokładnie.
> Co nastepne? Ukrasc 50" plazme to zle, ale ukrasc maly monitor juz mozna?
Oba ukraść to źle.
Krzysiek Kiełczewski