eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyo autostradach po raz kolejnyRe: o autostradach po raz kolejny - do wszystkich
  • Data: 2019-08-31 15:53:23
    Temat: Re: o autostradach po raz kolejny - do wszystkich
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-08-28 o 11:10, ToMasz pisze:
    > ja to widzę tak: patrzę w lusterko - nic niema, no to migacz, gaz do
    > dechy. jadę z urlopu, mam auto zapakowane na maksa, na haku rowery. Ło
    > matko - co  nie? Ale jak się zastanowić, to właśnie dla takich jest ta
    > droga. jak jesteś super biznesmenem, to lataj samolotem. jak Cię jara
    > prowadzenie samochodu, zapytaj Tomka Pyrę jak zacząć się ścigać
    > legalnie. Ale wróćmy na autostradę, wiec wyprzedzam z jakimś tam
    > przyśpieszeniem, potrzebuję na to parę sekund. nie minut, sekund. Już na
    > lewym pasie patrzę w wewnętrzne lusterko widzę gdzieś tam daleko na
    > lewym ktoś jedzie. ale co w tym złego? gdzieś ktoś na lewym musi jechać.
    > mijam tira, a tu zonk - są dwa. ale tego drugiego to już myknę naprawdę
    > w 5 sekund i już  już prawie mam włączony prawy migacz...  A tu świeci
    > mi w dupe długimi. spierdzielam na prawy prędziutko, mam na liczniku
    > 125km/h. widzę na lewym czarne auto, w oczach kierowcy błyskawice,
    > musiał zwolnić za kapelusznikem z rowerami. Patrzy na mnie i  gaz do
    > dechy. widać że przygotowuje się do osiągnięcia  pierwszej prędkości
    > kosmicznej, widać wyraźnie ten moment kiedy auto zaczyna przyśpieszać...
    > delikatnie? tak, bo w większości to stare trupy, albo auta którym
    > przejście ze 130 na 160 zajmuje tyle samo czasu co mnie 90-120.

    To i tak niezbyt zaskakująco.
    Wczoraj dojechałem do osobówki wyprzedzajacej ze trzy ciężarówki.
    Jechałem jakieś 130km/h - zwolniłem do 90 bo ten przede mną
    miał problem z rozwinięciem większej prędkości przy wyprzedzaniu.
    Nie mrugałem ani nie trąbiłem, bo nie mam takiego zwyczaju.
    Normalnie poczekałem aż zjedzie na prawy pas.
    Jak zjechał, to zacząłem się rozpędzać do poprzedniej prędkości,
    ale ten osobowy jechał stale równo ze mną aż do 150km/h.
    I jak nie pokochać takiego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: