eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikanurtuje mnieRe: nurtuje mnie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!3.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!feeder2.feed.ams11.usenet.farm!feed.
    usenet.farm!peer03.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!p
    eer02.ams1!peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!feeder.cambriumusenet.nl!feed.twe
    aknews.nl!posting.tweaknews.nl!fx06.ams1.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    From: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
    Subject: Re: nurtuje mnie
    References: <X...@1...0.0.1> <vene0u$81n$1@news.chmurka.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    User-Agent: slrn/1.0.3 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 63
    Message-ID: <_ElQO.78480$3UEf.27123@fx06.ams1>
    X-Complaints-To: a...@t...nl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Oct 2024 04:40:26 UTC
    Organization: Tweaknews
    Date: Fri, 18 Oct 2024 04:40:26 GMT
    X-Received-Bytes: 4211
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:794599
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2024-10-16, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Pan Lukasz napisał:
    >
    >> Fascynuje mnie ze ludzie niby wyksztalceni i co nieco jednak
    >> ogarnieci w tematach scislych ciagle wpadaja w pulapke magnetyzmu
    >> uwazajac go za cos magicznego.
    >
    > Święte słowa. Fascynacja faktem, że magnes przyciąga gwóźdź i się tym
    > nie męczy, na miejscu jest może w przedszkolu. Ale są też w magnetyzmie

    Bo w magnetyźmie jest magnetyzm, czary. Jest to chyba jedyne namacalne,
    bezsznurkowe oddziaływanie siłowe, które występuje lub nie (taka
    grawitacja jest zawsze więc i magii nie ma). A jak jest sznurek i haczyk
    to każdy widzi sznurek i haczyk. Nie widzi że ten sznurek czy haczyk nie
    spoczywa na skorupce elektronu tylko że tam też jest jakies
    bezprzewodowe "pole".

    > Dawno temu, 2 lutego 2011 roku, zamieściłem na tej grupie wiadomość
    ><s...@f...lasek.waw.pl>, której fragment cytuję
    > poniżej:
    >
    > No dobrze, to teraz ja. Wyobraźmy sobie taki wielki wielgachny magnes
    > stały. Zamocowany nieruchomo spory kawałek nad powierzchnią ziemi.
    > Ale mimo sporej odległości, magnes potrafi przyciągać ferromagnetyczne
    > przedmioty położone pod nim -- bo to wielki wielgachny magnes, bardzo
    > silny.
    >
    > Kładziemy pod nim przedmiot wykonany, dajmy na to, z gadolinu.
    > Pierwiastek ten wybrałem nie dlatego, że się śmiesznie nazywa, tylko
    > z powodu wyjątkowo niskiej temperatury Curie. Tym, którzy w tej chwili
    > odczują potrzebę zajrzenia do Wikipedii, wyjaśnie od razu, że temperatura
    > Curie to taka, powyżej której ferromagnetyki tracą swoje własności
    > i przestają być przyciągane przez magnesy.
    >
    > Nasz gadolin poszybuje w górę ruchem przyspieszonym, aż w końcu wyrżnie
    > w magnes. Gdyby ktoś niepokoił się, że od tego wyrżnięcia stanie się
    > coś złego magnesowi, możemy przed nim zamontować odpowiedni zderzak.
    > A jak wyrżnie, to jego energia kinetyczna zamieni się w ciepło (sporo
    > jej będzie, bo magnes wiegachny, więc i prędkość nielicha). Jak gadolin
    > osiągnie skutkiem wyrżnięcia temperaturę Curie, to się odklei i spadnie.
    > Na dole wykona użyteczną pracę przy łupaniu orzechów, odda też jakże cenne
    > i pożądane ciepło. Gdy ostygnie, poleci znów do góry. I tak w bez końca,
    > jak kamień Syzyfa.
    >
    > Teraz proszę mi powiedzieć, o co tu chodzi. Tyko bez takich, że "e tam,
    > perpetum mobile nie istnieje, pani w szkole tak mówiła" (wiem, że nie
    > istnieje). Albo że takie wielgachne magnesy nie istnieją -- może nie
    > istnieją, ale co przeszkadza, by istniały?
    >
    > Zagadkę wymyśliłem jeszcze na studiach, czyli bardzo dawno temu. Od tego
    > czasu straszę nią napotkanych fizyków. Niektórzy (nawet całkiem dobrzy)
    > po wysłuchaniu przypominają sobie nagle, że mieli właśnie Coś Ważnego do
    > zrobienia.

    Warunki są adiabatyczne czy jest wymiana ciepła z otoczeniem? Ja się na
    tym nie znam, bo to fizyka, ale obstawiam, że w temperaturze Curie
    zachodzi przemiana, która ma jakąś entalpię, więc coś gdzies oddaje lub
    pobiera ciepło z otocznia. Przykładowo (prosze nie bić, bo nie wiem czy
    tak tam jest), jak ten gadolin sobie spadnie, to pobierze z otoczenia
    cipło, na uporządkowabnie swoich ferromagnetycznych gadolnowych domen.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: