eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmnowy iPhone6Re: nowy iPhone6
  • Data: 2014-08-10 18:35:57
    Temat: Re: nowy iPhone6
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "rs" <n...@n...spam.info> wrote in message
    news:53e79aec$0$2746$c3e8da3$66d3cc2f@news.astraweb.
    com...
    > On 8/10/2014 3:59 AM, Budzik wrote:
    >> Użytkownik rs n...@n...spam.info ...
    >>
    >>>> To nie jest moja ocena.
    >>>> Ostatnio czytałem artykuł w ktorym podawano wyniki badan, ze jak
    >>>> zarabiasz 150tys dolarów to juz przestaje miec dla ciebie znaczenie
    >>>> czy to jest 150 tys czy 200.
    >>>
    >>> nie wiem na jakie badania się powołujesz, ale z tych dokonanych w UC
    >>> Berkeley w 2011-2012 wynika coś wręcz przeciwnego. <rs>
    >>>
    >> Czyli co?
    >
    > czy to, ze im więcej zarabiając (lub po prostu mając) są od 2 do 4 raza
    > bardziej skłonni do tego, żeby wyciągnąć z danej sytuacji/systemu jeszcze
    > więcej, nawet jeśli są to sposoby pol legalne, czy nawet nielegalne. są
    > bardziej skłonni do wiary w to, ze "im się należy".
    >
    >> Jacek Santorski, psycholog biznesu: - Amerykanie wykonali badania, z
    >> których wynika, że po przekroczeniu bariery ok. 150 tys. dolarów rocznego
    >> dochodu nie ma związku między zarobkami a poczuciem satysfakcji życiowej.
    >> Jeśli zarabia się mniej, to każdy tysiąc więcej cieszy. Jeśli więcej -
    >> radości jest już nie tak dużo.
    >>
    >> Czy przekroczenie bariery miliona złotych rocznego dochodu jest magiczne?
    >> Wojciech Warski: - Nie zauważyłem. Kiedy zaspokojone zostają podstawowe
    >> potrzeby, to przestaje się liczyć, czy zarabia się milion, dwa, czy
    >> dziesięć.
    >
    > to jest ułomna teza, bo w myśl z nią, kolesie, którzy po kilku miesiącach
    > pracy na wall street kupują wielkie chałupy, wypasione fury i nie mogą się
    > doczekać, kiedy kupią jacht, bo ich koledzy juz maja. niezaprzeczalna
    > prawda jest, ze apetyt roznie w miare jedzenia. np. przy pełnym pułapie
    > zarobkowym, kupują KIA, wyzej, nissana, potem BMW czy Mercedesa, a potem
    > juz Bentleye czy Maserati i potem już custom made cudeńka. po co? tak samo
    > sie dzieje z innymi rzeczami. jedzenie, wakacje, mieszkania, służba
    > domowa, jak i gadżety i sprzęt codziennego użytku. <rs>

    Ty mówisz o specyficznych ludziach, którzy utknęli w koleinach
    szukania satysfakcji życiowej w kupowaniu sobie coraz to nowych
    zabawek, coraz to nowych cudeniek i angażowaniem się w swoistą
    konkurencję "jak zaskoczyć kolegę ekstrawaganckim zakupem na pokaz".
    Ale badanie na które się powoływaliśmy miało, jak sądzę, lepszy
    przekrój statystyczny i łapano w wynikach ludzie którzy cieszą się
    życiem robiąc też inne rzeczy niż tylko zakupy u Bentleya.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: