eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodynowy egzamin
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 281

  • 21. Data: 2011-12-26 11:02:21
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 26 Dec 2011 01:06:00 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    > To czego brakuje polskiemu kierowcy to taki kurs jak w Szwecji:
    > http://www.youtube.com/watch?v=aAJ6IBE9zvY
    > Po zrobieniu prawa jazdy każdy miedzy powiedzmy 3-6 miesiącem od wydania PJ
    > powinien trafić na taki kurs.

    Według nowych zasad tak będzie. Niestety, urzędnikom nie mieści się w
    głowie, żeby jakiś 'rynek' regulował cokolwiek, więc te kursy będą
    przeprowadzane w ośrodkach ruchu drogowego, czyli w szkołąch powolnego
    turlania się.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 22. Data: 2011-12-26 11:47:40
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>

    > Praktyka była trudna (co pokazywała zdawalność), zdawalność z teorii była
    > na przyzwoitym poziomie. Najwyraźniej komuś to przeszkadzało.

    Mnie też przeszkadzał bezsensowny egzamin na wkucie, w którym można było
    jeszcze popełnić dwa dowolne błędy (które w realnym życiu mogłyby
    skutkować nawet śmiercią lub kalectwem). Mogło go spokojnie w ogóle nie
    być, na egzaminie praktycznym brak znajomości przepisów od razu byłby
    widoczny. Co do zdawalności praktycznego, nie wiem, może ja i wszyscy
    moi znajomi mieli niesamowite szczęście, ale jak ktoś nie zdał (w tym ja
    - zdałem dopiero za drugim podejściem), to dokładnie wiedział za co i
    pretensji do egzaminatora nie miał. Z tymi zdającymi po 8 razy naprawdę
    jest coś nie tak.

    Piotr


  • 23. Data: 2011-12-26 11:48:09
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>

    > Zdawalność z teorii była najczęściej zdawalnością z wykucia na pamięć i
    > dobrze, że coś tu się próbuje zmienić, zobaczymy, jak to będzie wyglądało w
    > praktyce.
    > Praktyka - bez przesady, popełniłem duży błąd, to mnie uwalono, pojechałem
    > dobrze, to zdałem.

    Dokładnie.

    Piotr


  • 24. Data: 2011-12-26 12:21:06
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 26 Dec 2011 09:22:16 +0100, Andrzej Kubiak napisał(a):
    > Dnia 25 Dec 2011 21:04:38 GMT, to napisał(a):
    >> Praktyka była trudna (co pokazywała zdawalność), zdawalność z teorii była
    >> na przyzwoitym poziomie. Najwyraźniej komuś to przeszkadzało.
    >
    > Zdawalność z teorii była najczęściej zdawalnością z wykucia na pamięć i
    > dobrze, że coś tu się próbuje zmienić, zobaczymy, jak to będzie wyglądało w
    > praktyce.

    A jak to sobie wybrazasz przy 20s na odpowiedz ?
    Wykujesz albo nie zdasz.

    Niestety - nasze przepisy drogowe sa bardzo rozbudowane, a miejscami bardzo
    skomplikowane. Jak w calej Europie zreszta.
    Albo bedziesz sprawdzal znajomosc na egzaminie, albo ich nie beda znali,
    wiec po co je wymyslac ?

    IMO - nie zapamietasz tego w calosci, trzebaby by chyba pare lat trenowac,
    a niektore i tak wymagaja ekspertyzy prawnej, czyli 20 dni, a nie 20 sekund
    :-)

    Czyli albo szeroka znajomosc ukierunkowana testami jak do tej pory, albo po
    amerykansku: widzac pieszego przy przejsciu nalezy:
    a) przyspieszyc,
    b) zatrzymac sie i przepuscic,
    c) uruchomic klakson.

    Z drugiej strony - po cholere wymyslac przepisy, ktorych kierowca nie
    zastosuje na drodze, bo ma 2s na decyzje.

    Summa summarum, widze dwie mozliwosci:
    a) test bedzie w sumie latwiejszy niz do tej pory,
    b) kopie programu beda w szkolach jazdy oraz w internecie.

    > Praktyka - bez przesady, popełniłem duży błąd, to mnie uwalono, pojechałem
    > dobrze, to zdałem.

    No wiesz - zawsze jest pole do interpretacji - czy to byl duzy blad.

    http://www.youtube.com/watch?v=15XQx6PMv0U

    J.


  • 25. Data: 2011-12-26 12:36:09
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 26 Dec 2011 11:47:40 +0100, Uncle Pete napisał(a):

    > moi znajomi mieli niesamowite szczęście, ale jak ktoś nie zdał (w tym ja
    > - zdałem dopiero za drugim podejściem), to dokładnie wiedział za co i
    > pretensji do egzaminatora nie miał. Z tymi zdającymi po 8 razy naprawdę
    > jest coś nie tak.

    Problem w tym, że egzamin praktyczny w obecnym wydaniu to test z
    umiejętności turlania się po mieście i nic poza tym.
    Miałem 'przyjemność' jechać z osobą, która własnie zdała egzamin i
    otrzymała prawo jazdy.
    Kompletny brak umiejętności użycia takiej cechy samochodu jak
    przyśpieszanie, przekonanie, że silnik nie powinien pracować powyżej
    2000obr/min, , jedynka tylko do ruszania etc.
    Pozycja za kierownica taka, że nie można operować sprawnie sprzęgłem, jazda
    autem większym niż kurdupel prawymi kołami po poboczu i krawężnikach.
    A, i totalne niezrozumienie i niewiedzę w dziedzinie zależności pomiędzy
    obrotami silnika, prędkością i biegiem oraz konsekwencji jakie z tego
    wynikają. Czyli 'na rondzie na dwójce', a 'wyprzedzanie od trójki'. Bo tak.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 26. Data: 2011-12-26 12:47:53
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 26 Dec 2011 12:36:09 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
    > Problem w tym, że egzamin praktyczny w obecnym wydaniu to test z
    > umiejętności turlania się po mieście i nic poza tym.

    Owszem, aczkolwiek to tez jest wazna czesc i jak widac wielu oblewa.

    > Miałem 'przyjemność' jechać z osobą, która własnie zdała egzamin i
    > otrzymała prawo jazdy.
    > Kompletny brak umiejętności użycia takiej cechy samochodu jak
    > przyśpieszanie, przekonanie, że silnik nie powinien pracować powyżej
    > 2000obr/min, , jedynka tylko do ruszania etc.
    > Pozycja za kierownica taka, że nie można operować sprawnie sprzęgłem, jazda
    > autem większym niż kurdupel prawymi kołami po poboczu i krawężnikach.

    No, tego bym nie przypisywal egzaminom, jakos jednak trzeba ustawic fotel
    po poprzednim kursancie i jechac przy krawezniku.
    Moze i nie ucza poprawnie, ale akurat turlanie po miescie sprzegla wymaga.

    > A, i totalne niezrozumienie i niewiedzę w dziedzinie zależności pomiędzy
    > obrotami silnika, prędkością i biegiem oraz konsekwencji jakie z tego
    > wynikają. Czyli 'na rondzie na dwójce', a 'wyprzedzanie od trójki'. Bo tak.

    I tak niezle, bo widac uczyli wyprzedzania.

    J.


  • 27. Data: 2011-12-26 13:15:33
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 26 Dec 2011 12:21:06 +0100, J.F. napisał(a):

    > A jak to sobie wybrazasz przy 20s na odpowiedz ?
    > Wykujesz albo nie zdasz.

    Hm... Ja nie wykuwałem, a 18 pytań robię w 2 minuty, czyli nieco poniżej 10
    sekund na odpowiedź.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 28. Data: 2011-12-26 13:35:25
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 26 Dec 2011 12:47:53 +0100, J.F. napisał(a):

    >> Problem w tym, że egzamin praktyczny w obecnym wydaniu to test z
    >> umiejętności turlania się po mieście i nic poza tym.
    >
    > Owszem, aczkolwiek to tez jest wazna czesc i jak widac wielu oblewa.

    Na głupotach. Na przykład - niewłączenie świateł.

    >> Miałem 'przyjemność' jechać z osobą, która własnie zdała egzamin i
    >> otrzymała prawo jazdy.
    >> Kompletny brak umiejętności użycia takiej cechy samochodu jak
    >> przyśpieszanie, przekonanie, że silnik nie powinien pracować powyżej
    >> 2000obr/min, , jedynka tylko do ruszania etc.
    >> Pozycja za kierownica taka, że nie można operować sprawnie sprzęgłem, jazda
    >> autem większym niż kurdupel prawymi kołami po poboczu i krawężnikach.
    >
    > No, tego bym nie przypisywal egzaminom, jakos jednak trzeba ustawic fotel
    > po poprzednim kursancie i jechac przy krawezniku.
    > Moze i nie ucza poprawnie, ale akurat turlanie po miescie sprzegla wymaga.

    To jest efekt egzaminu - instruktorzy uczą tak, żeby delikwent zdał
    egzamin. Turlanie po mieście nie wymaga sprzęgła. O tym, żeby redukować
    biegi przy hamowaniu to zapomnij. Nie i już.
    Niestety, nie ma mowy o nauce techniki jazdy.
    A IMO to powinien sprawdzać egzamin praktyczny przede wszystkim, bo jeśli
    ktoś potrafi jechać samochodem i ma wiedze o przepisach, to bez problemu
    będzie się sam doskonalił w ich przestrzeganiu.

    >> A, i totalne niezrozumienie i niewiedzę w dziedzinie zależności pomiędzy
    >> obrotami silnika, prędkością i biegiem oraz konsekwencji jakie z tego
    >> wynikają. Czyli 'na rondzie na dwójce', a 'wyprzedzanie od trójki'. Bo tak.
    >
    > I tak niezle, bo widac uczyli wyprzedzania.

    Nie uczyli. Uczyli, że trzeba trójkę. I tyle, Niezależnie od prędkości.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 29. Data: 2011-12-26 13:37:05
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Mon, 26 Dec 2011 09:30:50 +0100, Andrzej Kubiak wrote:

    >> czy dojeżdżając do wzniesienia trzeba zachować
    >> szczególną ostrożność
    >
    > Przecież to ulubione pytania zdającego, zawsze trzeba zachować szczególną
    > ostrożność, uważnie obserwować sytuację - tego typu odpowiedzi zaznacza się
    > w ciemno.

    No i właśnie oblałeś egzamin...

    I popatrz na to teraz na swoim przykładzie - to że nie umiałeś odpowiedzieć
    na to pytanie robi z Ciebie gorszego lub bardziej niebezpiecznego kierowcę
    niż ktoś kto znał prawidłową odpowiedzić?


    >> Do tego jeszcze zestaw pytań z warunków brzegowych typu ile przyczep może
    >> ciągnąć traktor i z jaką prędkością jechać prowadzony przez posiadacza
    >> prawa jazdy kat B.
    >
    > Już wiesz, że takie pytania będą, czy tak sobie dyskutujesz z przyjętymi
    > przez samego siebie założeniami, żeby było fajniej?

    Zawsze tego typu pytania były, strzelam że nadal będą.
    Zresztą nawet jak takie kwiatki znikną, to i tak nie będzie wiele lepiej.

    Z teoretycznych pytań które mają jakiś tam sens, to można przepytać o
    prędkości maksymalne i o pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Reszta jest bez
    sensu.

    Zresztą w sens pytania o "krzyżówki" też lekko powątpiewam.
    Mam pod domem równorzędne skrzyżowanie na którym regularnie dochodzi do
    wymuszania pierwszeństwa przez nieuważnych kierowców.
    Ale założę się że każdy z tych nieuważnych kierowców wie o tym że na
    skrzyżowaniu równorzędnym ustępuje się nadjeżdżającemu z prawej strony.

    Co więc im pomoże inny egzamin teoretyczny?

    >> Z całą pewnością ilość śmiertelnych wypadków
    >
    > Liczba wypadków.

    Znasz jakiś wypadek spowodowany przez zły dobór pytań na egzaminie
    teoretycznym?
    Taki którego dałoby się uniknąć gdyby pytania na teorii były inne?


    >> To czego brakuje polskiemu kierowcy to taki kurs jak w Szwecji:
    >> http://www.youtube.com/watch?v=aAJ6IBE9zvY
    >> Po zrobieniu prawa jazdy każdy miedzy powiedzmy 3-6 miesiącem od wydania PJ
    >> powinien trafić na taki kurs.
    >
    > No, piękna sprawa, tylko powiedz kursantom, że zamiast tysiąca z hakiem
    > będą płacić za kurs tysiąc z przeogromnym hakiem :)

    Kurs można też przeorganizować.

    W tej chwili kurs podstawowy składa się z bezsensownie dużej ilości godzin
    podstawowych z instruktorem, gdzie głównie ćwiczy się ściśle określone
    sposoby parkowania w ściśle określony sposób.

    Wystarczy wywalić połowę tych godzin, a w zamian zrobić sensowne szkolenie
    pokazujące skutki niebezpiecznej jazdy pół roku po zdaniu egzaminu.


  • 30. Data: 2011-12-26 13:40:51
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Mon, 26 Dec 2011 11:02:21 +0100, Adam Płaszczyca wrote:

    > Dnia Mon, 26 Dec 2011 01:06:00 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> To czego brakuje polskiemu kierowcy to taki kurs jak w Szwecji:
    >> http://www.youtube.com/watch?v=aAJ6IBE9zvY
    >> Po zrobieniu prawa jazdy każdy miedzy powiedzmy 3-6 miesiącem od wydania PJ
    >> powinien trafić na taki kurs.
    >
    > Według nowych zasad tak będzie. Niestety, urzędnikom nie mieści się w
    > głowie, żeby jakiś 'rynek' regulował cokolwiek, więc te kursy będą
    > przeprowadzane w ośrodkach ruchu drogowego, czyli w szkołąch powolnego
    > turlania się.

    No jeżeli program kursu będzie miał w sobie awaryjne hamowanie na zakręcie
    i utratę panowania nad kierownicą przy >100km/h to jestem za.

    Tyle że szkoły jazdy nie mają infrastruktury żeby coś takiego
    przeprowadzić.
    Bo to niestety, ale przy M/WORD-ach musiałaby powstać infrastruktura gdzie
    każdy mógłby sobie obejrzeć jak to jest fajnie jak kogoś w aucie wyobraca.
    Bo w "realu" takie eksperymenty kończą się na drzewie, albo czołówką.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: