eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikanormalnie żyjemy w obozie › Re: normalnie żyjemy w obozie
  • Data: 2017-09-01 12:31:58
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-09-01 o 11:43, Zbych pisze:
    >
    > Potraktuj kartę jak klucz do mieszkania (klucz też nie ma pinu) a nie
    > cel włamania sam w sobie. Znajdujesz czyjś klucz i otwierasz nim
    > mieszkanie. Włamałeś się czy nie?
    >

    To, że otwarcie kluczem jest już włamaniem też mnie zaskoczyło.
    Według mnie jak otwieram kluczem to nie włamuję się. Przecież nie
    przełamuję żadnych zabezpieczeń. Jesteśmy blisko stwierdzenia, że jak w
    kogoś rzuciłeś piłeczką ping-pongową to połamałeś mu kości.
    To po jaki gwint ubezpieczalnia oczekuje drzwi antywłamaniowych z
    atestowanym zamkiem, skoro każde jego otwarcie (czy wytrychem, czy nawet
    kluczem) to włamanie.

    Faktycznie jeżeli takie użycie klucza jest włamaniem to i użycie karty
    zbliżeniowej jest włamaniem.

    Zakładam, że jednak rozumie się, że włamanie musi poprzedzać kradzież, a
    nie odwrotnie - czyli kradzieżą z włamaniem nie jest kradzież karty i
    jej użycie tylko użycie karty i uzyskanie w ten sposób dostępu do kasy
    właściciela karty.

    Tak się zastanawiam w którym momencie następuje kradzież tej kasy, bo
    przecież transakcja jest off-line. Czyli po kasę to nie przychodzi ten
    złodziej tylko potem sklep. A jak na koncie jest 0. Złodziej użył karty
    (klucza) i uzyskał dostęp do konta (mieszkania), ale tam nic nie ma.
    Powinno być wtedy włamanie bez kradzieży. A potem przychodzi ktoś inny i
    mówi: "Panie oddaj mi ten TV bo złodziej mi obiecał, że od pana
    wyniesie, ale nie było."

    Wracając do mojego banknotu. Przecież on sam w sobie nie jest wartością
    jest tylko reprezentacją jakiejś wartości. Czyli złodziej normalnie
    używając banknotu otwiera sobie (tak jak kluczem) dostęp do tych
    wartości - czyli dokonuje włamania (banknot ma zabezpieczenia, tak jak i
    drzwi mają zamek) i potem kradnie tę wartość którą reprezentuje ten banknot.
    Ja nie widzę tu istotnej różnicy w stosunku do użycia karty zbliżeniowej.

    Według mnie interpretacja, że otwarcie kluczem jest włamaniem jest
    głupia i prowadzi do kolejnych głupot.
    To już lepiej by zrobili jakby dołożyli nowe pojęcie: kradzież z otwarciem".
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: