eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikano żesz nie zdążyłem...Re: no żesz nie zdążyłem...
  • Data: 2014-04-12 17:14:34
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:libjfk$nrb$1@dont-email.me...
    > "ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
    > news:libe5t$goi$1@node1.news.atman.pl...
    >> Wieczorem, od pęku kluczy odpadł mi kluczyk do skrzynki, dość głośno
    >> dźwięknął o schodki. Dla porządku należy podać, że w schodach nie ma
    >> żadnej dziury. No więc, klucz dźwięknął i nie potoczył się dalej. Schylam
    >> się, aby go podnieść, a tu ni chuja, że tak to brzydko napiszę.
    >> Przyświecam zapalniczką, macam na ślepaka, wraz z najbliższą okolicą...
    >> Klucz do dziś, a minęło chyba ponad 10 lat, nie znalazł się... Amba
    >> fatima, było i nima. Cudownie przeniknął do innego wymiaru chyba. Na
    >> szczęście skrzynki są już inne i nikt z kluczyka nie skorzysta. Już go
    >> nie szukam, ale jeszcze odruchowo czasem spojrzę, czy nie leży gdzieś
    >> wciśnięty w jakiś zakamarek...? :)
    >
    > W nogawce od spodni albo w bucie sprawdzałeś? :-)))

    Nie było takiego uzasadnienia... Musiałby odbić się od schodków na które
    spadł i wpaść do kieszeni. Ale, też sprawdziłem.
    W bucie nic nie uwierało, a jestem na to bardzo wyczulony, gdyż zauważyłbym
    nawet malutkie ziarko piasku. A kluczyk jednak większy... Absolutnie
    wykluczyłem zabranie kluczyka przez kogokolwiek. Po prostu - wcięło.

    >
    > Bo mi blaszka-sprężynka od triaka TO-220 wypadła z ręki, spadła na podłogę
    > (kafelki) i potem pół godziny jej szukałem... Znalazł kolega w bucie co
    > stał
    > obok - blaszka dźwiękła o podłogę i na podłodze szukaliśmy, ale musiała
    > się od podłogi odbić i podskoczyć akurat do buta kolegi - nie poczuł jej
    > bo wpadła między but a skarpetkę oczywiście... :-)

    A zdarzało się, i owszem, ale zaskoczenie! Nagle tam, gdzie nikt się nie
    spodziewał. Jednak i to wykluczyłem. No, tak jak z tym zwarciem w kompie, co
    błysnęło i zaśmiardnęło, a śladu żadnego nigdzie, poza kilkoma minutami
    smrodu, który się rozwiał, to był typowy smród od skutków czystego
    zwarcia... Nawet trochę dymku się pokazało, tak malutko, ale widocznie... co
    dymiło... tak tu ten kluczyk, dźwięknął i na pewno nie odbił się dalej...

    --
    X


    ---
    Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
    ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
    http://www.avast.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: