-
101. Data: 2024-08-04 22:07:45
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.08.2024 o 14:42, io pisze:
>>> To apka była. Z góry było wiadomo, że to co na zdjęciu było w
>>> konkretnym miejscu, używający apki może ślepym być czyli żadnym
>>> świadkiem.
>> I nie wk.. byś się, ze ktoś Cie ukarał, bo ślepy widział, ze
>> popełniłeś wykroczenie? Tak zdroworozsądkowo pytam.
> Zdroworozsądkowo to niemal każdy jest ślepy w tym sensie, że popełniania
> wykroczenia nie widzi tylko jego skutek. No ale jakby był ślepy to nawet
> nie miałby szansy widzieć.
Chyba nie ogarniasz problemu. Jak ktoś wjechał na czerwonym świetle, to
jeśli widzisz to, to przynajmniej wiesz kiedy. A jeśli widzisz
zaparkowany samochód, to nie wiadomo, czy wykroczenie się nie przedawniło.
--
(~) Robert Tomasik
-
102. Data: 2024-08-05 10:38:04
Temat: Re: nie kabluj
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 04.08.2024 o 22:07, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 04.08.2024 o 14:42, io pisze:
>>>> To apka była. Z góry było wiadomo, że to co na zdjęciu było w
>>>> konkretnym miejscu, używający apki może ślepym być czyli żadnym
>>>> świadkiem.
>>> I nie wk.. byś się, ze ktoś Cie ukarał, bo ślepy widział, ze
>>> popełniłeś wykroczenie? Tak zdroworozsądkowo pytam.
>> Zdroworozsądkowo to niemal każdy jest ślepy w tym sensie, że
>> popełniania wykroczenia nie widzi tylko jego skutek. No ale jakby był
>> ślepy to nawet nie miałby szansy widzieć.
>
> Chyba nie ogarniasz problemu. Jak ktoś wjechał na czerwonym świetle, to
> jeśli widzisz to, to przynajmniej wiesz kiedy. A jeśli widzisz
> zaparkowany samochód, to nie wiadomo, czy wykroczenie się nie przedawniło.
>
I świadek tam stał 2 lata i jest potrzebny do stwierdzenia tego? Brednie.
-
103. Data: 2024-08-05 10:39:14
Temat: Re: nie kabluj
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 04.08.2024 o 22:06, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 04.08.2024 o 14:41, io pisze:
>>>>> Chodzi o odpowiedzialność karną za fałszywe zeznania przykładowo.
>>>>> Internetu nie ukarzesz.
>>>> Podejrzenie jest czy znowu z d...y.
>>> No, jak ślepy, to faktycznie trudno mu bedzie udowodnić, ze świadomie
>>> skłamał.
>> K... gościu, tam nie ma żadnego fałszywego składania zeznań tylko
>> jakieś względnie błahe wykroczenie.
>
> Za względnie błahe wykroczenie nadal nie da się nikogo ukarać bez dowodów.
>
No i też dlatego ktoś zrobił zdjęcie dedykowaną apką.
-
104. Data: 2024-08-05 14:52:31
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.08.2024 o 10:38, io pisze:
>>
>> Chyba nie ogarniasz problemu. Jak ktoś wjechał na czerwonym świetle,
>> to jeśli widzisz to, to przynajmniej wiesz kiedy. A jeśli widzisz
>> zaparkowany samochód, to nie wiadomo, czy wykroczenie się nie
>> przedawniło.
> I świadek tam stał 2 lata i jest potrzebny do stwierdzenia tego? Brednie.
Nie wiem, jak on długo tam stał. Ty zresztą też nie wiesz. Nie wiedział
tego wzywający świadka. Ja przykładowo pamiętam kilka stojących od dawna
pojazdów, choć nie stoję w tym miejscu wiele lat. Ale przykładowo jeżdżę
często.
Po za tym ma - przynajmniej dla mnie - spore znaczenie, czy świadek
szedł i z nudów zrobił fotkę nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, czy
chodzi tam często i ten samochód w tym miejscu często stoi, aż w końcu
świadek się zdenerwował i postanowił mu zrobić fotkę. A może tam
generalnie często stają różne pojazdy - a świadek akurat zrobił
przykładowemu
Tego, że świadek mógł widzieć osobę parkującą, poczekał chwilę myśląc,
że zostawiła na moment, ale ta osoba nie wracała, to już w ogóle
wykluczyć nie można, a rysopis mógłby pomóc zarówno w ustaleniu sprawcy
(parkującego) jak i wyeliminować próbę podłożenia się innego sprawcy.
Wczoraj siedząc w kawiarni pod parasolkami obserwowałem kobietę, która
wjechała w sumie do tej kawiarni blokując wejście, przejście i przejazd
na parking za tą kawiarnią. Chwile siedziała w samochodzie na silniku i
się rozglądała, więc sądziłem, ze po prostu na kogoś czeka. Miejsce
idiotyczne, ale to inna sprawa. Odwróciłem wzrok, a kobiety nie ma.
Zostawiła tak samochód.
Co więcej, to ta dyskusja jest bez sensu, bo gdyby świadek do nich bodaj
napisał, że nie przyjdzie, bo nie wie nic poza zdjęciem, to pewnie by
się grzywną nie skończyło, a negocjacjami. W sprawie o wykroczenie na
tym etapie można ogarnąć świadka notatką - tyle, że sąd go wezwie potem
i nie przejdzie postępowanie nakazowe, bo sąd świadka musi przesłuchać.
--
(~) Robert Tomasik
-
105. Data: 2024-08-05 14:54:55
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.08.2024 o 10:39, io pisze:
>>>>>> Chodzi o odpowiedzialność karną za fałszywe zeznania przykładowo.
>>>>>> Internetu nie ukarzesz.
>>>>> Podejrzenie jest czy znowu z d...y.
>>>> No, jak ślepy, to faktycznie trudno mu bedzie udowodnić, ze
>>>> świadomie skłamał.
>>> K... gościu, tam nie ma żadnego fałszywego składania zeznań tylko
>>> jakieś względnie błahe wykroczenie.
>> Za względnie błahe wykroczenie nadal nie da się nikogo ukarać bez
>> dowodów.
> No i też dlatego ktoś zrobił zdjęcie dedykowaną apką.
Nie znam tej "dedykowanej apki" i nei chce mi się jej badać. Sądzę, że
zrobił fotkę jednak telefonem. Sądzę również, ze da się to obejść - były
takie gierki, co to się latało i "pokemony" zbierało, a można było
obejść lokalizacje i pozbierać niedostępne w Europie bez ruszania się z
miejsca. Tak, czy siak w ustawie apki nie ma, a świadek jako dowód jest.
--
(~) Robert Tomasik
-
106. Data: 2024-08-05 20:04:29
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 01.08.2024 o 10:10, J.F pisze:
> Zachciało się zgłaszać złe parkowanie, skończyło sie na 300zl kary.
> Jako kierowca popieram całym sercem :-)
>
Właśnie DZIENNIK TELEWIZYJNY (19:30) wziął się za temat. Ale mamy już
nową wersję. Podobno świadek "nie mógł" przyjść, tylko nie powiedzieli,
co stało na przeszkodzie. No i dziennikarze orzekli, że zdjęcie można
zweryfikować w inny sposób - tylko nie powiedzieli jaki i po co, bo
chyba nikt nie kwestionował prawdziwości zdjęcia. ale przyznali, że
organ prowadzący miał prawo wezwać oraz miał prawo nałożyć grzywnę.
Chyba z minutę walcował. Nawet chyba współwystąpił sam ukarany, który
twierdził, że to jest akcja Straży Miejskiej mająca zniechęcić do
donoszenia. Fakt, że ukarano go za nieusprawiedliwione niestawiennictwo
się, a nie przesłanie zdjęcia już nie skomentował.
--
(~) Robert Tomasik
-
107. Data: 2024-08-05 21:41:03
Temat: Re: nie kabluj
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 5 Aug 2024 20:04:29 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 01.08.2024 o 10:10, J.F pisze:
>
>> Zachciało się zgłaszać złe parkowanie, skończyło sie na 300zl kary.
>> Jako kierowca popieram całym sercem :-)
>>
> Właśnie DZIENNIK TELEWIZYJNY (19:30) wziął się za temat. Ale mamy już
> nową wersję. Podobno świadek "nie mógł" przyjść, tylko nie powiedzieli,
> co stało na przeszkodzie. No i dziennikarze orzekli, że zdjęcie można
> zweryfikować w inny sposób - tylko nie powiedzieli jaki i po co, bo
> chyba nikt nie kwestionował prawdziwości zdjęcia. ale przyznali, że
> organ prowadzący miał prawo wezwać oraz miał prawo nałożyć grzywnę.
> Chyba z minutę walcował. Nawet chyba współwystąpił sam ukarany, który
> twierdził, że to jest akcja Straży Miejskiej mająca zniechęcić do
> donoszenia. Fakt, że ukarano go za nieusprawiedliwione niestawiennictwo
> się, a nie przesłanie zdjęcia już nie skomentował.
No ba, wezwie się, szczególnie jak ktos z daleka, przywali karę,
i tak się znięcheca :-)
Ja widziałem np u siebie - idą SM i mandatują za złe parkowanie.
Na drugi dzień też idą, samochody zaparkowane tak samo ... a oni nie
mandatują.
Limit wyczerpali?
Każdy mandat, to jeden głos mniej :-)
J.
-
108. Data: 2024-08-06 00:48:53
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.08.2024 o 21:41, J.F pisze:
> No ba, wezwie się, szczególnie jak ktos z daleka, przywali karę,
> i tak się znięcheca :-)
Swoją drogą, to skąd mieli dane tego wysyłającego fotkę? Przecież musiał
im podać.
>
> Ja widziałem np u siebie - idą SM i mandatują za złe parkowanie.
> Na drugi dzień też idą, samochody zaparkowane tak samo ... a oni nie
> mandatują.
> Limit wyczerpali?
> Każdy mandat, to jeden głos mniej :-)
Mandatują samochody? Nie za bardzo sobie to wyobrażam. Natomiast to, czy
za wykroczenie nałożysz mandat, czy nie, to decyzja funkcjonariusza. nie
ma akurat obowiązku. Jeden uznał, że należy się kara, a drugi, że nie. Z
mandatem bym nie szarżował, chyba, ze był kierujący.
--
(~) Robert Tomasik
-
109. Data: 2024-08-06 01:13:13
Temat: Re: nie kabluj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-08-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 05.08.2024 o 10:39, io pisze:
>>>>>>> Chodzi o odpowiedzialność karną za fałszywe zeznania przykładowo.
>>>>>>> Internetu nie ukarzesz.
>>>>>> Podejrzenie jest czy znowu z d...y.
>>>>> No, jak ślepy, to faktycznie trudno mu bedzie udowodnić, ze
>>>>> świadomie skłamał.
>>>> K... gościu, tam nie ma żadnego fałszywego składania zeznań tylko
>>>> jakieś względnie błahe wykroczenie.
>>> Za względnie błahe wykroczenie nadal nie da się nikogo ukarać bez
>>> dowodów.
>> No i też dlatego ktoś zrobił zdjęcie dedykowaną apką.
>
> Nie znam tej "dedykowanej apki" i nei chce mi się jej badać. Sądzę, że
> zrobił fotkę jednak telefonem. Sądzę również, ze da się to obejść - były
> takie gierki, co to się latało i "pokemony" zbierało, a można było
> obejść lokalizacje i pozbierać niedostępne w Europie bez ruszania się z
> miejsca. Tak, czy siak w ustawie apki nie ma, a świadek jako dowód jest.
Problem jest taki, że na te parę art. ntt., które przeczytałem, SM
argumentuje brakiem widocznej tablicy pojazdu. Ni słowa nie mówią o
świadku jako dowodzie.
Wreszcie, dowodem jest to co Sąd uzna za dowód, więc nie widze powodu
dlaczego nie miałby uznać samego zdjęcia. Jak Sąd ma watpliwości to
sobie Sąd poradzi, żeby te wątpliwości rozwiać. Jak zwęszy podstęp,
zacznie podejrzewac, że zgłaszający kłamie, to też sobie poradzi, tym
bardziej, że i obwiniony nie będzie pewnie wtedy siedział cicho.
--
Marcin
-
110. Data: 2024-08-06 01:17:19
Temat: Re: nie kabluj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-08-05, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Ja widziałem np u siebie - idą SM i mandatują za złe parkowanie.
> Na drugi dzień też idą, samochody zaparkowane tak samo ... a oni nie
> mandatują.
> Limit wyczerpali?
> Każdy mandat, to jeden głos mniej :-)
Tu pojawia sie ciekawe pytanie, kiedy kolejny mandat może zostac uznany, za
wystawiony za to samo przewinienie :)
--
Marcin