-
91. Data: 2009-02-09 17:40:22
Temat: Re: nauka i wiara :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello JR,
Monday, February 9, 2009, 5:16:57 PM, you wrote:
>>>> Nie troluj, proszę.
>>> dlaczego tak uważasz?
>> *PLONK!* warning #1
> ja pytam serio, naprawdę zależy mi na tej odpowiedzi
*PLONK!*
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)
-
93. Data: 2009-02-09 17:55:01
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik JanuszR napisał:
>>> zakresie oddają zachowanie się materii. Żaden z obowiązujących modeli
>>> (tzw. teorii naukowych) nie zakłada poprawki na istnienie boga.
>>
>> Ani też go nie wyklucza - i o to mi właśnie chodzi.
>
> Wg mnie wyklucza całkowicie. Już widzę E=(MC2 -+ "niech sie dzieje wola
> boga"). To przecież zupełnie wypacza jakikolwiek sens.
No można to jeszcze zapisać w ten sposób:
E = m * (niech się dzieje wola Boga)^2;
gdzie: niech się dzieje wola Boga = 299792458[m/s]
bo jakby się dobrze zastanowić, to czemu akurat tyle ? ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
-
92. Data: 2009-02-09 17:55:01
Temat: Re: nauka i wiara :)
Od: ToMasz <twitek4@no_spam.gazeta.pl>
JRakoczy pisze:
> "JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message
> news:gmp5kd$8si$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Co potwierdza dobitnie, że istnienie boga możliwe jest jedynie w ludzkiej
>> świadomości a nie rzeczywistości.
>
> A mnie w tym wszystkim przeraża prowadzanie dzieci do kościoła, wciskanie im
> na siłę jedynie słusznej religii zamiast pozwolić dziecku samemu zadecydować
> w wieku "świadomego obywatela" czy chce w coś wierzyć. Przeraża mnie widok
> klęczących niemowlaków przed kościołami, brrrrrr.
> No ale przynajmniej wiadomo już kto jest kto po takich wątkach :-)
>
>
Ja uczę swoje dziecko wszystkiego czeg mnie nauczono. Jeśli pyta
dlaczego płynie prąd choć go nie widze, biorę miernik i pokazuje ze
płynie. JAk czegoś niewiem, nie jestem pewien, to mówie mu ze JA w to
WIERZE, ale nieda sie tego udowodnić.
Keidyś zapytał mnie ile na swiecie żyły dinozaury. walnąłęm z pamieci ze
60 milionów lat. A ludzie? 150 tysiecy. Czyli dinozaury o wiele wielel
wiele dłużej? zdecydowanie tak. To czemu nie rozwinęły swojej
cywilizacji? Bo im Bóg nie pomógł. JEśli rachunek prawdopodobieństwa
jest nauką (dla Ciebie) to 5 latek wykazał olbrzymie prawdopodobieństwo
istnienie Boga.
ToMasz
-
94. Data: 2009-02-09 18:09:55
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 09 Feb 2009 17:57:05 +0100, JanuszR wrote:
>>> zakresie oddają zachowanie się materii. Żaden z obowiązujących modeli
>>> (tzw. teorii naukowych) nie zakłada poprawki na istnienie boga.
>>
>> Ani też go nie wyklucza - i o to mi właśnie chodzi.
>
>Wg mnie wyklucza całkowicie. Już widzę E=(MC2 -+ "niech sie dzieje wola
>boga"). To przecież zupełnie wypacza jakikolwiek sens.
Ale na etapie kwantowym obowiazuje przypadkowosc, czyli wola Boga :-)
Podobnie jak elektrodynamika kwantowa - to dopiero sa cuda - para
czastek sobie powstaje w dowolnym momencie i znika ..
>Każda poprawka na
>boga zakładałaby, że w zasadzie z jednakowym prawdopodobieństwem może
>zdarzyć się wszystko. Nie miałoby sensu zarówno opisywanie praw przyrody
>jak i obliczanie zależności. Ten domniemany bóg musiałby być totalnym
>chaosem.
Za to w druga strone .. podchodzac do biologii czysto fizycznie .. nie
mamy wolnej woli, oj nie mamy. Jestesmy zaprogramowani.
J.
-
95. Data: 2009-02-09 18:16:23
Temat: Re: nauka i wiara :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello ToMasz,
Monday, February 9, 2009, 6:55:01 PM, you wrote:
[...]
> istnienie Boga.
Ty też chcesz PLONKa?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)
-
96. Data: 2009-02-09 18:39:25
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
sundayman wrote:
>
>> podpierać nauką zapominając, że wiara i nauka to dwie zupełnie rozdzielne
>> dziedziny a wierzeń nie da się podpierać twierdzeniami naukowymi.
>
> A to jest znowu kolegi zdanie. Po pierwsze, zależy czym się ta nauka
> posługuje. Tak bardzo upraszczając. Czy - przykładowo kolega posiada jakiś
> naukowy instrument do badania czegoś takiego jak np. miłość ? Nie chodzi
> mi o hormony, bo nie zawsze one biorą udział (jesli np. ktoś mówi, że
> kocha bliźniego przykładowo, i załóżmy, że nie kłamie:).
> Naukowy opis duchowości jest tak samo ułomny, jak ułomne są narzędzia
ech, wylazi wylazi...
'mowicie ze boga nie ma , wiec rozwiazcie zagadki i zdradzcie wasze
tajemnice ' ;)
a moze laskawie samemu rusz glowa?
tak sie sklada ze nauka nie tak dawno wyjasnila mechanizmy rzadzace
emocjami , wystarczy poszperac i troche wysilku wlozyc. ale latwiej
przeciez wyreczac sie 'niewiernymi' ... zenada.
--
--
-
97. Data: 2009-02-09 18:45:11
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
Konop wrote:
> czy wykonują znak krzyża w lewo, czy w prawo, czy go nie wykonują - mają
> wyprane mózgi ;P... a w Kościele czy w każdej religii Katolickiej chodzi
> o coś innego - o MIŁOŚĆ!! Tylko o to, żeby być dobrym człowiekiem...
pomoze mu i ateista i pracownik pomocy spolecznej, a nawet psychiatra. i to
ateista.
religia nie ma monopolu na ludzkie odruchy. laczenie klamstwa i wciskania
kitu z ideami humanitaryzmu to taki sam trik psychologiczny jak promocja w
biedronce, i kiedys zobaczysz jak bardzo sie na tym przejedziesz.
--
--
-
98. Data: 2009-02-09 18:46:06
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:gmpkep$2er$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> W sprawach "nadprzyrodzonych", których nie
> ogarnia nasza wiedza pozostaje nam... wiara. Nasz umysł nie lubi pustki.
Pytanie, jak wygląda ta wiara czy też "wiara", którą nasz umysł wypełnia
sobie puste miejsca, bo łączenie tego z Bogiem takim czy innym, z taką czy
inną religią, a już w szczególności z praktyczną implementacją jakiejś
religii jest bardzo grubym nadużyciem (które z ochotą popełniało tu paru
przedmówców).
Cytowani fizycy raczej nie mieli na myśli mściwego i małostkowego dziadka
tłukącego różnych niepokornych jak muchy i psującego prawa fizyki.
Z drugiej strony przeciętny człowiek ma puste miejsca tam, gdzie obecna
wiedza (albo nawet odrobina zdrowego rozsądku) miałaby sporo do powiedzenia,
a i tak je sobie wypełnia, a czym, to już inna historia...
e.
-
99. Data: 2009-02-09 20:18:55
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: "JRakoczy" <J...@a...df>
"entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote in message
news:gmpt9j$221$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> napisał
> w
> wiadomości news:gmpkep$2er$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> W sprawach "nadprzyrodzonych", których nie
>> ogarnia nasza wiedza pozostaje nam... wiara. Nasz umysł nie lubi pustki.
Spoko, ale nie o to się toczy dyskusja :-)
Ja zapytałem NIE o to czy wierzy w boga, bo w coś każdy wierzy ale zapytałem
o chodzenie do kościoła z małym dzieckiem. Przed wieloma
Pytanie mam zgoła inne:
1. Czy wierzysz, że ojciec Pio miał te rany samoistne czy polewał sobie
kwasem fenolowym, oszukując ludzi w perfidny sposób?
2. Czy wierzysz w partenogenezę występującą 2k lat temu u ludzi?
3. Czy wierzysz w to, że zmarły biologicznie mógł ożyć?
3. Czy zwłoki Karola Wojtyły leczą bezpłodność?
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=64&w=777243
20
http://www.tvn24.pl/0,1544434,wiadomosc.html
Chodzenie do kościoła to jak zaakceptowanie licencji oprogramowania w czasie
instalacji :-) ZGADZAM SIĘ NA POSTANOWIENIA NINIEJSZEJ UMOWY bah blah blah
:-)
-
100. Data: 2009-02-09 20:23:38
Temat: Re: zgubny wpływ elektronik na młode pokolenie :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello JRakoczy,
Monday, February 9, 2009, 9:18:55 PM, you wrote:
[...]
> 1. Czy wierzysz,
*PLONK!* warning #1
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)